Jaki strop do domu jednorodzinnego?

Jaki strop do domu jednorodzinnego?

Stropy pełnią w budynku nie mniej ważną konstrukcyjnie rolę, niż ściany zewnętrzne. Wyjątkiem od tej reguły są stropy w wielu parterowych domach z nieużytkowym niskim strychem. Chociaż i tam mogą pełnić funkcję usztywnienia całej konstrukcji, albo przejmować siły rozciągające, wywierane przez więźbę dachową.

Dlatego pochopnie i bez konsultacji z konstruktorem nie można zmieniać rodzaju stropu, ani modyfikować jego poszczególnych elementów. Tak naprawdę bez jego zgody nie należy np. przestawiać ścianek działowych na górnej kondygnacji, zmieniać położenia ani kształtu otworu na schody, przesuwać ścian nośnych na dolnej kondygnacji. Na szczęście, wybór rodzaju stropu nie budzi zwykle takich emocji jak wybór ścian. Ponadto jest to postrzegane jako problem specjalistyczny i techniczny, dlatego większość inwestorów woli pod tym względem nie ingerować w projekt. I bardzo dobrze.

Tym bardziej, że zróżnicowanie parametrów stropów jest naprawdę ogromne. Na jednym biegunie mamy lekkie konstrukcje drewniane, na drugim zaś ciężkie wersje żelbetowe. Przy czym trzeba uprzedzić, że nie chodzi tylko o ogólnie rodzaj konstrukcji. Nawet strop tego samego rodzaju może być zaplanowany z myślą o mniejszej lub większej wytrzymałości. Bardzo często np. poniżej nieużytkowych poddaszy projektuje się stropy przystosowane do dwa razy mniejszych obciążeń, niż pomiędzy kondygnacjami mieszkalnymi. Dlatego zanim się na coś zdecydujemy, powinniśmy zastanowić się, jakie cechy będą pożądane w konkretnym przypadku.

Jakie miejsce stropu, takie jego funkcje

Stropy mogą oddzielać kondygnacje o zupełnie różnym charakterze, odmiennej temperaturze itp. Przyjrzyjmy się, jakie cechy powinna mieć przegroda pomiędzy piętrami z pomieszczeniami mieszkalnymi, nad ostatnią kondygnacją oraz nad piwnicą.

Najczęściej potrzebny jest strop rozdzielający kondygnacje mieszkalne. Taki mamy przecież w każdym budynku z poddaszem użytkowym lub piętrowym. W takiej sytuacji najważniejsza jest odpowiednia nośność. Tę powinno zapewnić fachowe zaprojektowanie i wykonanie stropu. Ale to domena fachowców. Pamiętajmy jednak, że ani w trakcie budowy, ani też później, na etapie remontu czy zmian aranżacji przestrzeni, nie możemy zmieniać materiału wykonania oraz położenia ścian działowych.

Zróżnicowanie gęstości materiałów konstrukcyjnych, a więc i ciężaru ścian, jest bowiem bardzo duże:

  • do 2000 kg/m3 - tradycyjne materiały konstrukcyjne - beton, cegła pełna, silikaty;
  • 400-700 kg/m3 - beton komórkowy, beton z lekkim kruszywem, np. keramzytobeton, pustaki ceramiczne (szczególnie poryzowane);
  • 80-150 kg/m3 - konstrukcje szkieletowe, w których prawie cały przekrój ściany stanowi wełna mineralna.

Tak więc 1 m2 takiej ściany przy typowej grubości 12 cm może ważyć nawet 200 kg jeszcze bez tynku. Z tynkiem będzie to do 250 kg. Zakładając wysokość 2,5 m, otrzymujemy ok. 600 kg na każdy 1 m długości takiej ścianki. Pokazuje to skalę problemu i pozwala uzmysłowić sobie, dlaczego lokalizacji ścian nie można dowolnie zmieniać.

Poza wytrzymałością strop powinien też skutecznie tłumić dźwięki. Zarówno te przenoszone przez powietrze (rozmowy, muzyka), jak i odgłos kroków (tzw. dźwięki uderzeniowe). Na szczęście, od lat standardem są na stropach tzw. podłogi pływające.

Za to w przypadku przegród rozdzielających kondygnacje mieszkalne, a więc o zbliżonej temperaturze, nie musimy się przejmować ich izolacyjnością cieplną.

Zupełnie inne cechy będą pożądane w przypadku stropów nad piwnicami oraz poniżej strychów nieużytkowych (nad ostatnią kondygnacją mieszkalną). Tu termoizolacyjność jest bardzo ważna, bo przecież różnica temperatury pomiędzy stronami stropu jest bardzo duża. Szczególnie w przypadku nieizolowanych poddaszy, trzeba się liczyć z tym, że będzie na nich panować temperatura zbliżona do zewnętrznej, czyli niekiedy nawet kilkanaście stopni mrozu. Ocieplenie jest więc absolutnie niezbędne. Zgodnie z WT 2021, strop pod nieocieplonym dachem musi cechować bardzo wysoka izolacyjność, współczynnik U nie większy niż 0,15 W/(m2·K). Wymóg jest dokładnie taki sam, jak w przypadku dachów nad wnętrzami mieszkalnymi. Zapamiętajmy, że pod względem cieplnym korzystniej jest umieścić izolację od zimnej strony, bo wówczas konstrukcja stropu nie jest wystawiona na działanie mrozu. Łatwiej też wówczas uniknąć mostka cieplnego na styku ścian i stropu.

Jeśli zaś chodzi o wytrzymałość, to strop nad piwnicą musi udźwignąć taki sam ciężar, jak każdy inny międzykondygnacyjny (ściany, sprzęty, ludzie). Za to stropy strychowe często nie są tak solidne. Ale jeżeli dopuszczamy możliwość adaptacji poddasza na mieszkalne, to lepiej od razu zbudować odpowiednio mocny strop.

Pod kątem izolacyjności akustycznej możemy za to nie przejmować się zarówno stropami nad piwnicą, jak i nad ostatnią kondygnacją mieszkalną. Przecież strychy i piwnice to z założenia miejsca, gdzie ktoś porusza się sporadycznie. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy strop ma oddzielać nas od jakiegoś głośnego urządzenia, np. typowego zestawu hydroforowego z pompą samozasysającą albo pompy ciepła, ewentualnie planujemy warsztat majsterkowicza.

Najłatwiej jest budować w ramach tzw. systemu - elementy ścienne i stropowe pochodzą wówczas od jednego producenta i są idealnie dopasowane
Najłatwiej jest budować w ramach tzw. systemu - elementy ścienne i stropowe pochodzą wówczas od jednego producenta i są idealnie dopasowane. (fot. Wienerberger)

Rodzaje stropów

Mając w pamięci pożądany zestaw cech użytkowych, warto krótko scharakteryzować popularne rodzaje stropów. Ale przy okazji poszerzyć opis także o wymogi montażowe. Bo jak się przekonamy, czasem mogą one wręcz uniemożliwić realizację jakiegoś wariantu.

Gęstożebrowy

Występuje w wielu odmianach - Teriva, Fert itd. Zasadniczymi elementami nośnymi zawsze są stalowo-betonowe belki, tzw. żebra. Najczęściej ich rozstaw nie przekracza 60 cm. Pomiędzy nimi układa się systemowe pustaki lub bloczki, które nie pełnią funkcji nośnej, są jedynie wypełnieniem. Końce belek nośnych kotwi się w wieńcu stropowym, który docelowo będzie spinającą cały budynek żelbetową opaską nad ścianami zewnętrznymi i wewnętrznymi nośnymi. Mieszanką betonową pokrywa się górną powierzchnię stropu oraz wypełnia nią wieniec. To tzw. nadbeton. Jego klasy oraz grubości określonej w projekcie nie wolno zmieniać, bo od niego w znacznej mierze zależy sztywność całej konstrukcji oraz jej ciężar (obie rosną wraz z grubością nadbetonu).

Stropy gęstożebrowe mają przeciętne właściwości wytrzymałościowe, akustyczne i termoizolacyjne. Za to są dobrze znane wykonawcom, łatwo dostępne i niezbyt drogie. Do ich wykonania nie potrzeba ciężkiego sprzętu ani szczególnych umiejętności. Nie trzeba też robić pełnego deskowania, wystarczą miejscowe podpory.

Elementy nośne stropów gęstożebrowych to zbrojone belki, pustaki pomiędzy nimi są jedynie wypełnieniem
Elementy nośne stropów gęstożebrowych to zbrojone belki, pustaki pomiędzy nimi są jedynie wypełnieniem. (fot. Wienerberger)

Żelbetowy

Nazywany jest także monolitycznym. Tu wykonuje się zaprojektowaną indywidualnie żelbetową płytę. Co oznacza, że każdorazowo można ją dostosować do rozmaitego kształtu budynku i indywidualnych potrzeb pod względem nośności i sztywności. Wszystko to z bardzo podstawowych i powszechnie dostępnych materiałów - betonu i stali. Konstrukcja wymaga wykonania szalunku z desek, a jeszcze lepiej z płyt wielokrotnego użytku, które można wypożyczyć. Prostota materiałów i samej koncepcji bywa nieco myląca. Wykonawcy muszą mieć spore doświadczenie w robotach zbrojarskich. W bardziej skomplikowanych przypadkach, układ prętów zbrojeniowych bywa nie lada wyzwaniem. Za to pod względem wytrzymałościowym taką płytę można właściwie dowolnie ukształtować.

Strop żelbetowy to właściwie stalowa kratownica zalana mieszanką betonową
Strop żelbetowy to właściwie stalowa kratownica zalana mieszanką betonową. Wymaga dużego nakładu pracy, ale za to można nadać mu dużą wytrzymałość i dowolny kształt. (fot. Stalexsport)

Prefabrykowany Filigran

To właściwie przygotowany częściowo w fabryce strop żelbetowy. Składają się na niego dość cienkie (5-7 cm) płyty żelbetowe. Ustawia się je na ścianach nośnych, ewentualnie jeszcze podpiera. Płyty i ich połączenia dozbraja się od góry i wszystko zalewa mieszanką betonową.

Największą wadą stropów Filigran jest ograniczona dostępność, bo zakładów prefabrykacji jest niewiele, a to podnosi cenę. Ponadto nie na każdą działkę wjadą samochody ciężarowe z prefabrykatami i duży dźwig. Ostatecznie mają parametry zbliżone do klasycznych wersji żelbetowych.

Z płyt kanałowych

Stropy z płyt kanałowych to przykład jeszcze dalej idącej prefabrykacji. Występują w dwóch zasadniczych wersjach:

  • dużych płyt, wymagających użycia ciężkiego dźwigu samochodowego;
  • stropów Smart, gdzie płyty są węższe (60 cm) i lżejsze, a do ich ułożenia wystarcza lekki dźwig typu HDS.

Takie stropy układa się na budowie bardzo szybko. Zbrojenia i betonowania na miejscu wymagają tylko wieńce i połączenia płyt. Nie trzeba za to podpór ani szalunków. Płyty mają świetne parametry wytrzymałościowe, wymagają jednak starannego wykonania spoin, bo inaczej z czasem pojawiają się w nich pęknięcia.

Drewniany

Kiedyś robiono je powszechnie zarówno w domach murowanych, jak i drewnianych. Obecnie stosuje się je głównie w budownictwie drewnianym, a w budynkach murowanych drewniane są tylko stropy ostatniej kondygnacji pod nieużytkowym strychem. Taki strop może zostać utworzony z dolnych pasów wiązarów więźby dachowej, to popularne szczególnie w konstrukcjach prefabrykowanych. Mają najczęściej wyraźnie mniejszą wytrzymałość, niż wersje żelbetowe czy gęstożebrowe, ale są od nich o wiele lżejsze i montuje się je bardzo szybko. Jeżeli pomiędzy belkami konstrukcyjnymi ułoży się wełnę mineralną, to charakteryzuje je rewelacyjna izolacyjność cieplna. Największą bolączką jest zaś niezbyt dobra izolacyjność akustyczna. Można ją poprawić, wykonując tzw. posadzkę pływającą i/lub sufit podwieszany.

Schemat budowy stropu drewnianego
Stropy drewniane są lekkie i mają świetną izolacyjność cieplną. Jednak trudno je wygłuszyć równie skutecznie, jak pozostałe wersje.

Redaktor: Jarosław Antkiewicz
Na zdjęciu otwierającym: Strop panelowy składa się z wąskich płyt kanałowych. Do jego ułożenia wystarczy lekki dźwig samochodowy (HDS). (fot. Konbet (Fabryka Stropów))

Jarosław Antkiewicz
Jarosław Antkiewicz

Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.

W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.

Komentarze

Gość Łukasz_79
20-02-2020 09:31
gromki zdecydowanie polecam strop prefabrykowany. Dobre parametry i szybki montaż.
gromki
19-12-2019 13:01
Jesteśmy dopiero na etapie rozmyślania nad przyszłym projektem. Czy budując dom parterowy 100 - 120 m2 metodą gospodarczą, własnymi siłami, warto inwestować i iść w strop "twardy", robiony zwykłą metoda laną, lub prefabrykowaną? Poddasze nie będzie użytkowe, choć kto wie ...
Gość Mirek_09
19-12-2019 12:49
Zamiast monolitu warto wybrać system prefabrykowany. Sam u siebie mam strop prefabrykowany. Oprócz szybkiego i łatwego montażu gwarantuj dobrą izolację akustyczną i brak ryzyka klawiszowania.
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz