Silniki pomp - zwłaszcza trójfazowe, pracujące bez nawet krótkotrwałego nadzoru - wymagają założenie dodatkowych zabezpieczeń zarówno przed awarią napędu, jak i zasilania. Standardowe wyłączniki nadprądowe nie dają wystarczającej ochrony przed nadmiernym obciążeniem, zanikiem jednej fazy czy znacznym obniżeniem napięcia zasilania w jednym z przewodów. W instalacji zasilającej silnik pompy ściekowej należy więc zaplanować:
- wyłącznik termobimetaliczny, reagujący na prąd przekraczający wartość dopuszczalną dla uzwojeń silnika;
- wyłącznik chroniący przed zanikiem fazy;
- układ reagujący na asymetrię napięcia zasilania (znaczne różnice napięć na przewodach fazowych).
Silnik powinien być załączany poprzez stycznik, który może jednocześnie służyć - za pośrednictwem styków pomocniczych - do powiadamiania o awariach agregatu.
Układ aparatury zabezpieczającej można skonfigurować z osobnych elementów, umieszczonych np. w osobnej rozdzielnicy, ale lepszym rozwiązaniem będzie zainstalowanie gotowego zestawu ochronnego, zawierającego wszystkie potrzebne elementy w jednej hermetycznej obudowie, w której często montuje się dodatkowe wyposażenie, jak wyłącznik zasilania, czujnik poziomu cieczy albo ciśnienia, sygnalizację wypalenia styków stycznika.
Dzięki możliwości regulacji prądu zadziałania wyłącznika przeciążeniowego, możemy ustawić go na potrzebną wartość, odpowiadającą 1,1-krotności prądu nominalnego, podanego na tabliczce znamionowej silnika.
Aparaturę zabezpieczającą lokujemy w łatwo dostępnym miejscu, a obwód zasilający doprowadzamy z tablicy rozdzielczej przez wyłącznik nadprądowy i różnicowoprądowy.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Redakcja BD
Na zdjęciu: Wyłącznik nadprądowy (a) i róznicowoprądowy (b). (fot. Eaton)