Parametry działki: 5370 m2, podłoże piaszczyste.
Parametry oczyszczalni ścieków: z drenażem rozsączającym, trzykomorowy osadnik gnilny.
Decyzja: W czasie podejmowania decyzji o zakupie domu, w którym obecnie mieszkamy, podobało się nam, że jest wyposażony w przydomową oczyszczalnię ścieków. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przy dużej rodzinie sporo zaoszczędzimy na wywozie ścieków. Jednak w tamtym okresie było tyle elementów do skoordynowania, że dłużej nie interesowaliśmy się tym zagadnieniem.
Dopiero po podpisaniu aktu notarialnego dopytaliśmy poprzednich właścicieli o szczegóły. Okazało się, że dbali o oczyszczalnię. W ósmym roku użytkowania, przeprowadzili udrożnienie systemu rur drenujących oraz opróżnili osadnik gnilny. Mamy na to pisemne potwierdzenie i rachunek firmy wykonującej prace. Tak się złożyło, że odbyło się to niedługo przed sprzedażą domu.
Trzykomorowy osadnik gnilny wkopano nieopodal budynku na rabacie z płytko korzeniącymi się roślinami |
Kominki wentylacyjne umieszczono na rabatach, bo na trawniku bardziej by przeszkadzały |
- Zainteresowaliśmy się bliżej
faktem, czy i ewentualnie kiedy
my będziemy musieli wykonać
zabiegi udrożnienia rur drenujących.
Jeśli powtórzy się
zjawisko kolmatacji gruntu
na poletku filtracyjnym (czyli
zatkania przestrzeni między
ziarnami tłucznia otaczającego
dreny przez osady zawarte w ściekach), będziemy to musieli zrobić za 4 do
6 lat. Od tamtego czasu minęło bowiem 4,5 roku. Liczymy się z faktem, że
zazwyczaj takie prace polegają na położeniu od nowa systemu drenów.
-
Nie musieliśmy rozbudowywać oczyszczalni, ponieważ korzystała z niej taka
sama liczba użytkowników. Raz na pięć lat opróżniamy osadnik gnilny.
- Zapytaliśmy poprzedników oraz w miejscowym urzędzie gminy, w jakiej perspektywie można spodziewać się budowy kanalizacji zbiorczej w naszej okolicy. Nie będzie to możliwe wcześniej niż po 2013 roku. Widząc jednak niskie rachunki za obsługę własnej oczyszczalni, nie jesteśmy pewni, czy zdecydujemy się przyłączyć nasz dom do sieci kanalizacyjnej. Z naszego punktu widzenia będzie to nieekonomiczne.
Koszt budowy i eksploatacji: budowa oczyszczalni – 7000 zł. Konserwacja oczyszczalni wraz z udrożnieniem układu drenującego co 8–10 lat – 1200 zł (w marcu 2007 roku); raz w tygodniu dozuje się bakterie przez muszlę klozetową – rocznie 150 zł; opróżnienie osadnika gnilnego – 200 zł.
Lilianna Jampolska
- Pompa samozasysająca. Jak działa, jakie ma zalety i gdzie się sprawdzi?
- Kiedy i gdzie należy stosować zawory antyskażeniowe? Opcja czy konieczność?
- Jakie wybrać pompy do odprowadzania i wykorzystywania wody deszczowej?
- Wszystko o rurach spustowych