Obudowane jednostki zewnętrzne klimatyzatora działają mniej wydajnie
Obudowane jednostki zewnętrzne klimatyzatora działają mniej wydajnie
Wszystkie układy działają bezusterkowo, ale podczas najgorętszych dni muszę pamiętać o zdjęciu fragmentu obudów, którymi stolarz zasłonił dwie jednostki zewnętrzne. Zdaniem administratora osiedla, urządzenia burzyły spójność architektury - mówią Basia i Jarek, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy klimatyzatory użytkują od 2012 r.
Dom: wielokondygnacyjny; powierzchnia 120 m2; murowany - dwuwarstwowe ściany; ogromne okna od podłogi do sufitu; wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna. Lokalizacja w słońcu.
Klimatyzacja:
trzy instalacje typu split;
ścienne jednostki wewnętrzne;
moc chłodzenia 2,5 kW i 5 kW;
inwerterowy napęd sprężarek;
filtry przeciwkurzowe;
czynnik chłodniczy R410a;
sterowanie trzema pilotami.
Decyzja:Basia - Budynek ma ogromne przeszklenia, więc jasne było, że jego wnętrze będzie się nagrzewać. Już na etapie stanu deweloperskiego trzy pomieszczenia, wychodzące na południe, postanowiliśmy wyposażyć w klimatyzację. Wyznaczyliśmy budżet, wykonawca miał się w nim zmieścić. Jednak najpierw zaproponował układ typu multi split, którego nie przyjęliśmy z powodu sporo wyższej ceny.
Ponadto przy takich urządzeniach instalacja jest bardzo rozbudowana, a awaria wspólnej jednostki zewnętrznej skutkuje "padnięciem" całego układu. Woleliśmy mieć trzy niezależne, krótkie i proste systemy split z jak najlepszym sprzętem. Podaliśmy parametry pomieszczeń, czyli ich powierzchnię i kubaturę, monter przyjechał jednak, żeby sprawdzić, jaka jest możliwość odprowadzenia skroplin i którędy biegną przewody elektryczne.
Jednostki wewnętrzne wyświetlają docelową temperaturę w pomieszczeniu.
Klimatyzacja - rady i przestrogi:
Jarek: W dniu montażu zjechali się elektrycy i spece od klimatyzacji. Pierwsi pociągnęli oddzielne obwody do każdej jednostki split i podpięli je do trzech różnych faz. Drudzy położyli rurki na tynku, a wszędzie gdzie trzeba - izolację z otuliny, taśmy, osłonki oraz zamontowali urządzenia. Zajęło im to dzień.
Kiedy wcześniej przyszło do konkretów dotyczących wytypowania modelu i producenta sprzętu, najpierw sprawdziłem dostępność serwisu. Nie stawiałem wymagań co do nadzwyczajnych parametrów filtrów, skupiłem się na łatwości ich wymiany i czyszczenia. Jednostki wewnętrzne zawierają siatkowe filtry przeciwkurzowe, które myję dwa razy w roku ciepłą wodą z detergentem.
Do tej pory tylko raz serwisant skontrolował ilość płynu chłodniczego w instalacjach, czystość elementów składowych, odpływ skroplin - dwie krótkie instalacje o długości 3 i 4 m z jednostkami wewnętrznymi zawieszonymi na ścianach, blisko tarasów, odprowadzają kondensat grawitacyjnie i na zewnątrz do wpustów rynnowych, ta o długości 7 m wymagała zastosowania pompki przetłaczającej - do niej można się dostać przez drzwiczki rewizyjne.
Wszystkie układy działają bezusterkowo, ale podczas najgorętszych dni muszę pamiętać o zdjęciu fragmentu obudów, którymi stolarz zasłonił dwie jednostki zewnętrzne. Zdaniem administratora osiedla, urządzenia burzyły spójność architektury - osłony nie ma tylko najmocniejsza jednostka, ulokowana we wnęce.
Choć osłony z drewna są ażurowe, przy ekstremalnie wysokiej temperaturze ostatniego lata, jedna z instalacji nagle stała się mniej wydajna. Po konsultacji z serwisem okazało się, że przyczyną jest słaby przewiew i muszę zdjąć drewniane drzwiczki. Wszystkie systemy zaprogramowałem na tryb auto, a temperaturę docelową na 21°C. Podczas upałów pracują w godzinach 9:00-16:00.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.