Przed zakupem pompy poczytałem o tej technologii w Internecie, rozmawiałem z użytkownikami. Obecnie sam polecam innym to rozwiązanie, bo ma same zalety - mówi Rafał, Czytelnik Budujemy Dom, który powietrzną pompę ciepła użytkuje od 2017 r.
Dom: parterowy, powierzchni 110 m2. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem przeciwprądowym.
Pompa ciepła:
Powietrzna typu split, system powietrze-woda; modulowana moc grzewcza 3-9 kW, COP 4,44.
Używana do - ogrzewania domu i przygotowywania c.w.u.
Źródło górne - 100% wodne ogrzewanie podłogowe i dodatkowo grzejniki w łazienkach.
Decyzja:Technologia z powietrzną pompą ciepła wybawiła mnie z poważnego kłopotu, dotyczącego systemu ogrzewania domu i c.w.u. na terenie bez sieci gazowej. Dzięki niej nie dźwigam teraz ekogroszku i nie "hajcuję" w kotle przez okrągły rok. Model pompy wybrałem z fachowcem - skosztorysował dla mnie opcję gruntową i powietrzną typu split.
Ta pierwsza była droższa o kilkanaście tysięcy złotych, a drugiej początkowo obawiałem się ze względu na surowy polski klimat i głośną pracę jednostki zewnętrznej. Niepotrzebnie! Cztery lata temu w sprzedaży były już zaawansowane technologicznie i ciche urządzenia powietrzne, dające radę nawet przy temperaturze -20°C. Jedno z nich trafiło pod mój dach.
Powietrzna pompa ciepła współpracuje z wodnym ogrzewaniem podłogowym.
Ogrzewanie powietrzną pompą ciepła - rady i przestrogi:
Przed zakupem pompy poczytałem o tej technologii w Internecie, rozmawiałem z użytkownikami. Obecnie sam polecam innym to rozwiązanie, bo ma same zalety. Moje, oprócz taniego ogrzania pomieszczeń i wody użytkowej, ma funkcję chłodzenia powierzchniowego przez ogrzewanie podłogowe. Ta bardzo przydatna funkcja jest tańsza od klimatyzatorów. W okresie upałów zimna podłoga powoduje obniżenie temperatury powietrza w pomieszczeniach - kiedy temperatura na zewnątrz osiąga 30-35°C, wewnątrz budynku utrzymuje się na poziomie 23-24°C. Rewelacja!
Jesienią miną 4 lata od rozruchu pompy, a ja przez ten czas ani razu nie ingerowałem w ustawienia. Fachowiec na samym początku zadał jej automatyczne tryby pracy, później co roku przeprowadzał przegląd techniczny. To wszystko. Temperatura wody użytkowej to 42°C, a w zimie powietrza wewnątrz domu 23°C.
W małym parterowym budynku nie sprawdziły się jedynie pokojowe regulatory, bo temperatura uśrednia się - 1250 zł za ten osprzęt mogłem przeznaczyć na co innego. Po zbadaniu panelu elektroniki serwisant powiedział, że dotąd ani razu nie włączyła się grzałka wbudowana w urządzenie. To skutek ciepłych zim i dobrej termoizolacji domu - ocieplenia ścian warstwą 15 cm styropianu grafitowego i dachu pianką PUR oraz wstawienia okien i drzwi zaprojektowanych do obiektów pasywnych.
Regulatory pokojowe nie są przydatne w małym domu.
Z ciekawości założyłem osobny licznik zużycia prądu przez pompę, więc wiem, ile wydajemy na jej pracę w zimie i w lecie.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
Witam,
pozwolę odpowiedzieć na pytanie dotyczące bakterii - otóż bakterie takie rozwijają się w wodach stojących. Przy zasobnikach o pojemności +- 180 litrów taki efekt nie występuje - z powodu wymiany wody w takim zbiorniku na poziomie co najmniej raz na dobę :) - sam używam ...
Gość Nibe
31-07-2020 14:12
Jeśli pompa ani razu nie włączyła grzałki, a woda użytkowa ma 42 stopnie, to jak to się ma do zagrożenia chorobą legionistów, i zaleceń o temperaturze użytkowej wody 55-60 stopni, z okresowym podgrzaniem do około 70 stopni Celsjusza. A w takim układzie grzałka załącza się ...