Kiedy po zimowych miesiącach, które w większości spędzamy we wnętrzach, robi się cieplej, pojawia się chęć na przebywanie na świeżym powietrzu i wiosenne porządki w ogrodzie - przycinanie krzewów, zmiany w aranżacji nasadzeń, odnawianie altanek, ogrodzeń. Prace na ogół obejmują też przegląd stanu przydomowych nawierzchni. W większości przypadków wystarczy je umyć i naprawić miejscowe uszkodzenia, ale czasem konieczna jest ich wymiana.
Joanna Dąbrowska
Data publikacji: 2023-04-17
Data aktualizacji: 2023-04-17
Wiosna to pora na ogrodowe porządki, obejmujące przegląd stanu nasadzeń, elementów małej architektury, ogrodzenia i nawierzchni. W przypadku ścieżek i podjazdu, warto sprawdzić, czy intensywne opady, mróz oraz sól (używana do roztapiania lodu) nie spowodowały zniszczeń lub ubytków, a piach, ziemia z ogródka i olej wyciekający podczas awarii samochodu - trwałych zabrudzeń.
W Polsce najpopularniejszym materiałem, wykorzystywanym do układania nawierzchni, są rozmaite elementy betonowe, od tradycyjnej kostki po wielkoformatowe płyty. Stosuje się też bruk klinkierowy, kamienny, drewniany, przeróżne elementy z tworzyw sztucznych oraz kruszywo (żwir, grys).
Infografika: Wygodne ścieżki i podjazd
Czyszczenie i konserwacja w kilku krokach
Wprawdzie zazwyczaj nawierzchnie betonowe bardzo dobrze znoszą trudne warunki pogodowe i nie jest wymagane przeprowadzanie skomplikowanych zabiegów pielęgnacyjnych, warto o nie dbać na co dzień, a wiosną gruntownie odświeżyć. Taki proces obejmuje wykonanie kilku czynności.
1. Zamiatanie
Zacząć należy od dokładnego oczyszczenia nawierzchni z naniesionego przez zimę piasku, ziemi, liści, szyszek i innych zanieczyszczeń. Najlepiej użyć do tego miotły z mocnego włókna syntetycznego albo zamiatarki, która ułatwia pracę i eliminuje pylenie. Nie powinno się czyścić nawierzchni drucianą szczotką, bo to może spowodować odbarwienie wierzchniej warstwy kostki lub uszkodzić jej strukturę.
Do usuwania liści, szyszek i innych zanieczyszczeń warto użyć zamiatarki, która ułatwia i przyspiesza pracę oraz eliminuje pylenie. (fot. Kärcher)
2. Mycie
Kostkę należy dokładnie umyć silnym strumieniem wody. Najwygodniej skorzystać z myjki ciśnieniowej. Pozwoli to usunąć piach, żwir, kurz, pyłki roślin, błoto, liście, igliwie, plamy po jedzeniu i napojach, gumy do żucia, zabrudzenia powstające w wyniku prac remontowych wokół domu oraz wszystkie inne, które które wniknęły w zagłębienia materiału.
W trakcie mycia na ogół usuwa się też mech i porosty, pojawiające się w miejscach zacienionych oraz wykwity solne powstające na skutek działania soli używanej do rozpuszczania oblodzeń zimą.
3. Usuwanie zabrudzeń
Chociaż do pozbycia się zielonego nalotu w większości przypadków wystarczy użycie myjki ciśnieniowej, może się zdarzyć, że konieczne będzie zastosowanie środków chemicznych do tego przeznaczonych, które jednocześnie przywrócą nawierzchni właściwości antypoślizgowe. Mchów i porostów nie należy zeskrobywać, ponieważ ostre narzędzia mogą uszkodzić kostkę. Plamy z oleju silnikowego i innych płynów eksploatacyjnych wyciekających z samochodu oraz tłuszczu (po grillowaniu) zaleca się usuwać za pomocą roztworu płynu do mycia naczyń i wody, przygotowanego w proporcji 1/3. Nanosi się go na plamę i zostawia na niej przez godzinę. Następnie nawierzchnię powinno się spłukać i poczekać aż wyschnie.
Jeżeli po pierwszej aplikacji plamy nie znikną, proces należy powtórzyć. W wyjątkowo trudnych przypadkach, można użyć chemicznych środków do czyszczenia kostki brukowej, lecz najpierw trzeba zrobić test w najmniej widocznym miejscu. Może się bowiem okazać, że pod wpływem substancji zawartych w preparacie kostka się odbarwi.
Do usuwania nalotu z mchów i porostów (z kostki, płyt i fug) można zastosować biodegradowalne preparaty, które je niszczą i jednocześnie po wyschnięciu tworzą powłokę ochronną, zapobiegającą na długi czas ich ponownemu pojawieniu się. (fot. Pozbruk)
4. Usuwanie chwastów
Do pozbycia się roślin wrastających w fugi - najlepiej użyć ekologicznych preparatów, które nie zniszczą trawy i kwiatów wzdłuż chodnika lub wycinaka z ruchomą głowicą z nylonowym włosiem. Mechaniczne usuwanie chwastów (np. za pomocą noża) może spowodować naruszenie stabilności poszczególnych elementów i nierówności w nawierzchni.
5. Uzupełnianie fug
Braki w spoinach należy wypełnić drobnym piaskiem, który wniknie głęboko w szczeliny. Do takiej pracy najlepiej nadaje się miękka szczotka. Nadmiar piasku trzeba zamieść.
Po dokładnym oczyszczeniu i wyschnięciu nawierzchni, można ją zaimpregnować, choć większość wyrobów jest poddawana temu zabiegowi już w trakcie produkcji. Proces polega na uszczelnieniu kostki od wewnątrz, co kilkakrotnie zmniejsza jej nasiąkliwość, zabezpiecza przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi i ogranicza powstawanie plam, wykwitów i zazielenień. Dzięki temu później łatwiej utrzymać czystość nawierzchni, dłużej też zachowuje ona oryginalny kolor.
W przypadku nawierzchni wiele lat intensywnie eksploatowanej, do ochrony można wykorzystać preparat na bazie wody, silikonów i butanolu oraz substancji z polimerami, które najdłużej zachowują właściwości impregnujące.
Do ochrony kostki przeznaczone są wodne impregnaty do podłoży mineralnych, takich jak: beton, piaskowiec, cegły, granit, marmur. Wydajność przy impregnacji kostki brukowej wynosi 3,3-5 m²/l. Preparaty sprzedawane są w opakowaniach 1 i 5 l. (fot. Polifarb Łódź)
Uwaga! Zabrudzenia z kół samochodów, oleju silnikowego i tłuszczu z grilla trzeba zmywać na bieżąco. Zimą powinno się unikać posypywania bruku solą, która może odbarwić nawierzchnię i jest szkodliwa dla roślin. Nie zaleca się stosować ostrych narzędzi do usuwania śniegu i lodu, które mogą uszkodzić kostkę.
Pielęgnacja nawierzchni ogrodowych - zapamiętaj!
Niektóre rodzaje bruku wymagają impregnacji. Przeprowadza się ją przede wszystkim po to, by przedłużyć trwałość materiału, ale zabieg ten poprawia również wygląd nawierzchni.
Produkty betonowe (kostki, płyty) po ułożeniu zazwyczaj trzeba zabezpieczyć specjalnym preparatem. Pozwoli to ograniczyć wchłanianie wody, powstawanie plam i tworzenie się wykwitów. Droższe wyroby z betonu impregnowane są w trakcie produkcji i mają mniejszą nasiąkliwość, czyli większą odporność na mróz, ścieranie czy zabrudzenie.
Bruku klinkierowego i kamiennego nie trzeba impregnować, tylko wapień i piaskowiec wymagają zabezpieczenia przed wnikaniem wody.
Drewno krajowe musimy również zabezpieczyć przed wodą - o ile nie zostało zampregnowane fabrycznie. Prace najlepiej przeprowadzać podczas niezbyt słonecznej, suchej pogody. Preparat rozprowadza się na powierzchni równomiernie za pomocą pędzla albo natryskowo.
Nawierzchnia z kostki brukowej albo płyt (betonowych, kamiennych) wymaga także uzupełniania (przeważnie raz do roku) piasku, który wypełnia szczeliny pomiędzy elementami. Ewentualny nalot organiczny, który często występuje w miejscach wilgotnych, zacienionych, usuwa się myjką ciśnieniową, a chwasty wyrastające ze szczelin - preparatem chwastobójczym (ręcznie trudno je wyrwać).
Zabrudzoną kostkę najskuteczniej myje się wodą pod ciśnieniem. (fot. Kärcher)
Usunięcie starej kostki
W niektórych przypadkach, opisane zabiegi konserwacyjne nie przynoszą spodziewanych efektów. Na bardzo zniszczonej okładzinie nadal widać szpecące plamy. Poza tym niektóre elementy zapadają się albo odstają. Nierówna nawierzchnia staje się niebezpieczna dla pieszych, nie tylko zimą. Woda opadowa gromadzi się w zagłębieniach, bądź spływa w kierunku budynku. Niekiedy rozebranie nawierzchni wymusza awaria zewnętrznej instalacji wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej lub inne prace prowadzone w gruncie, np. układanie nowych instalacji i rur. Czasem zmienia się aranżację ogrodu i wytycza inny bieg ścieżek. Poza tym po latach kolor i wzór nawierzchni może najzwyczajniej się znudzić albo nie pasować do odnowionej elewacji. Wtedy jedynym wyjściem jest usunięcie okładziny i zastosowanie innej.
Zanim zamówimy nową kostkę, warto skonsultować się z architektem krajobrazu, który fachowym okiem oceni koncepcję zmian i pomoże dopasować ją do warunków na działce, architektury budynku, kolorystyki elewacji oraz istniejących i planowanych nasadzeń. Specjalista ten (przy współpracy z elektrykiem) wyznaczy przebieg instalacji elektrycznej, oświetlającej nowe ścieżki i inne fragmenty posesji, a także zaprojektuje - jeśli będzie taka potrzeba - system odwadniający w warstwie podbudowy utwardzonych nawierzchni. Wymiana nawierzchni jest dobrą okazją do zmodernizowania zewnętrznych instalacji przebiegających w gruncie.
Jeżeli sami planujemy takie prace, możemy skorzystać z pomocy projektanta z firmy brukarskiej, który po wizji lokalnej i pomiarach sporządzi projekt, zawierający szkice, oraz kosztorys całej usługi z wyliczeniem ilości i rodzaju potrzebnych materiałów.
Jeżeli wszystko już będzie ustalone, dawną nawierzchnię powinno się usunąć. Jeśli część kostek jest w dobrym stanie, można ich użyć do utwardzenia nawierzchni altanki, strefy śmietnika lub w innym miejscu w ogrodzie.
Układanie nowej nawierzchni
Przy wymianie kostki, prace w zasadzie polegają na tych samych czynnościach, co w przypadku zupełnie nowej nawierzchni. Najpopularniejszy bruk (betonowy, kamienny, klinkierowy) i płyty betonowe układa się w ten sam sposób.
Układanie kostki w 6 krokach
Krok 1) Precyzyjne wyznaczanie przebiegu ścieżek i podjazdu. (fot. Bruk-Bet)
Krok 2) Osadzenie krawężników na obrzeżach. (fot. Bruk-Bet)
Krok 5) Układanie każdej kostki ciasno i dobijanie jej gumowym młotkiem. (fot. Libet)
Krok 6) Wypełnianie szczelin drobnym piaskiem przy użyciu szczotki. (fot. Bruk-Bet)
Jeżeli pod nawierzchnią mają przebiegać instalacje (elektryczna, wodna, kanalizacyjna, nawadniająca), przed wykonaniem podbudowy należy przygotować wykopy.
W razie zmiany przebiegu chodników i podjazdu, przed rozpoczęciem robót trzeba zaznaczyć ich zarys farbą w sprayu, albo sznurkiem i palikami. W wytyczonym obrysie zdejmuje się warstwę humusu i odkłada tak, aby ułatwić jego spożytkowanie w ogrodzie. Aby zabezpieczyć przed uszkodzeniem trawnik i ułatwić ewentualny transport humusu warto podłożyć płachtę. W przypadku układania nawierzchni w tym samym miejscu - to, oczywiście, zbędne. Szerokość i długość nawierzchni dobrze jest dopasować do wielokrotności wymiarów wybranych elementów, aby uniknąć ich cięcia.
Głębokość wykopu na gruncie piaszczystym powinna wynosić 30 cm, na gliniastym 50 cm. Najczęściej, po usunięciu starej nawierzchni, wykop należy pogłębić. Dno trzeba ponownie ukształtować z kilkustopniowym spadkiem, aby deszczówka nie spływała w stronę domu. Potem osadza się obrzeża i rozściela geowłókninę.
Warstwę nośną i filtrującą (z grubego kruszywa lub tłucznia) wykonuje się na ścieżkach o grubości 10-20 cm, na podjeździe 20-40 cm. Ubija się ten materiał zagęszczarką. Następnie formuje się warstwę spadkową o grubości 5-10 cm (z samego piasku lub piasku wymieszanego na sucho z cementem). Piasek trzeba zagęścić i wyrównać łatą murarską. Potem każdy element układa się dość ciasno i dobija gumowym młotkiem. Szczeliny wypełnia się drobnym piaskiem. Na koniec nawierzchnię dociska się do podłoża wibratorem z gumową nakładką. Jeżeli to wskazane, materiał na tym etapie się impregnuje.
Grubość warstw podbudowy zależy od sposobu użytkowania nawierzchni. Na gruncie rodzimym to 10-20 cm kruszywa na chodnikach (a) i 20-40 cm na podjeździe (b). (rys. Libet)
Redaktor: Joanna Dąbrowska Na zdjęciu otwierającym: Wodą pod ciśnieniem usuwa się też zielony nalot, np. na schodach ogrodowych (fot. Kärcher)
W prasie budowlano-wnętrzarskiej od początku drogi zawodowej. W miesięczniku „Budujemy Dom” pracuję od kilkunastu lat. Moja ulubiona tematyka to architektura i aranżacja wnętrz. Śledzę trendy i nowości rynkowe. Cenię sobie kontakt z naturą. Kocham jazdę na nartach i pływanie kajakiem. W wolnym czasie spełniam marzenia podróżnicze - bliskie i dalekie.