Stare instalacje, kanalizacyjna i wodociągowa, mogą przysparzać kłopotów. Z czasem też po prostu przestaje się sprawdzać dawny ich układ. Modernizacja domu to okazja do ich kompleksowej wymiany.
(fot. Cersanit)
Kompleksową wymianę instalacji wodno-kanalizacyjnej wykonuje się najczęściej w czasie poważniejszego remontu, modernizacji lub rozbudowy domu. Niekiedy do takich działań zmusza zły stan instalacji: przecieki czy niedrożności rur.
Innym razem zwykła chęć zmian aranżacji poszczególnych pomieszczeń. Decydując się na wymianę instalacji, najlepiej zrobić to kompleksowo. Działanie nowych fragmentów obok starych może być problematyczne, a połączenie ich ze sobą – przysparzać kłopotów.
Najpierw kanalizacja
Wymianę instalacji kanalizacyjnej rozpoczyna się od usunięcia starych rur, aż do miejsca, w którym łączą się z odbiornikiem ścieków – zbiornikiem bezodpływowym, zwanym potocznie szambem, lub siecią kanalizacyjną. Nawet jeśli niektóre odcinki rur wyglądają dobrze, lepiej je usunąć, bo trudno łączy się je z nowymi, a ich trwałość nie dorównuje obecnie stosowanym rozwiązaniom.
Kiedyś instalacje kanalizacyjne wykonywano z rur żeliwnych łączonych kielichowo z uszczelnieniem nasmołowanym sznurem i zaprawą cementową. Zdarzają się także uszczelnienia ołowiane, zwłaszcza w starych, przedwojennych domach. Demontaż takiej instalacji nie jest trudny, a gdy obluzuje się jeden koniec rury, połączenia z reguły dają się łatwo rozłączyć. Bardziej kłopotliwe może się okazać usunięcie odcinków przechodzących przez strop czy grube ściany. W takich miejscach najwygodniej jest rozbić odcinek rury młotem i usunąć powstałe fragmenty – żeliwo jest kruche i łatwo pęka.
Stare rury żeliwne mają większą zewnętrzną średnicę niż obecnie używane rury tworzywowe: nowe orurowanie bez problemów wprowadza się więc na miejsce starego.
Jeśli ze względu na zmieniony przebieg instalacji kanalizacyjnej konieczne jest wykonanie nowych przekuć przez ściany i stropy, trzeba sprawdzić, czy w tych miejscach nie przebiegają inne instalacje (np. elektryczna lub wodociągowa) i czy nowe przejście przez strop nie natrafi na belki nośne albo zbrojenie. Pomocny w tym może być wykrywacz metali, choć nie zawsze można za jego pomocą zlokalizować metalowe rury, przewody czy elementy zbrojenia. W razie wątpliwości, czy kucie nie naruszy konstrukcji, trzeba zwrócić się o pomoc do konstruktora z uprawnieniami wykonawczymi. Wykuty otwór powinien być na tyle duży, aby wprowadzona rura mieściła się w nim z przynajmniej 2–3-centymetrowym luzem i by mogła się w nim swobodnie przesuwać.
Wytyczenie nowego przebiegu instalacji kanalizacyjnej w modernizowanym domu rozpoczyna się od prowizorycznego rozstawienia przyborów sanitarnych – zwłaszcza miski ustępowej oraz wanny i/lub brodzika. Pozwoli to na:
wstępne ustalenie miejsc podłączenia syfonów i odpływów,
sprawdzenie wymaganych spadków nachylenia rur,
ustalenie miejsc na piony i trójniki.
Następnie przeprowadza się wstępny montaż poszczególnych odcinków i odgałęzień.
Montaż
Nowo układana instalacja kanalizacyjna powinna spełniać następujące warunki:
odcinki poziome muszą mieć przynajmniej 2% spadku (2 cm na długości 1 m) w kierunku odpływu;
rury powinny być prowadzone z jak najmniejszą liczbą załamań;
odcinki o kącie załamania ok. 90°, zwłaszcza w miejscach trudno dostępnych, powinno się składać z dwóch kolan o kącie załamania 45° (nie należy ich zastępować jednym kolanem o załamaniu pod kątem prostym);
średnica rur nie powinna się zmniejszać w kierunku odpływu – w takim kierunku możliwa jest tylko zmiana średnicy na większą;
długość odgałęzień prowadzących do pionu nie powinna przekraczać 3 m, a jeśli gdzieś nie można spełnić tego warunku, na końcu odgałęzienia trzeba zamontować dodatkowy zawór napowietrzający.
Po wstępnym ustaleniu przebiegu instalacji demontuje się prowizoryczne połączenia i w kielichach umieszcza uszczelki. Ostateczny montaż rozpoczyna się od połączenia rur w miejscu, w którym instalacja wewnętrzna łączy się z siecią zewnętrzną. Jeśli sieć zewnętrzna wykonana jest z rur żeliwnych, w przejściu z nowej instalacji tworzywowej stosuje się specjalny łącznik, umożliwiający połączenie jej z żeliwnym kielichem. Przed założeniem łącznika wnętrze kielicha wymaga oczyszczenia, a jeśli są w nim głębokie wżery korozyjne – wypełnienia i wyrównania ich żywiczną pastą uszczelniającą.
Montaż połączeń polega na wciśnięciu tzw. bosego końca rury czy kształtki w kielich drugiego elementu. Przed połączeniem wnętrze uszczelki oraz koniec rury smaruje się płynem poślizgowym (np. mydłem lub płynem do naczyń).
Uwaga! Nie wolno stosować żadnych smarów czy tłuszczów, gdyż działają na uszczelkę niszcząco. Rury, które wymagają skrócenia, fazuje się na obciętym końcu pod kątem 30°. Krawędź i powierzchnia stożkowa powinny być gładkie i równe na całym obwodzie. Głębokość osadzenia końca rury w kielichu zaznacza się tak, aby w złączu zachowany był ok. 5-milimetrowy luz od czoła rury do dna kielicha.
Poziome i pionowe odcinki rur mocuje się do podłoża za pomocą specjalnych obejm:
w pionie i w pobliżu miejsc osadzenia trójników – w odstępach ok. 3 m,
w poziomie oraz w miejscach podłączenia odpływów z przyborów sanitarnych – w odstępach ok. 1,5 m.
Przed ostatecznym zakryciem rur ekranami czy tynkiem wskazana jest kontrola szczelności instalacji kanalizacyjnej. Próba odprowadzenia wody z poszczególnych przyborów pozwoli na wykrycie ewentualnych przecieków w strefie „wodnej” przekroju rury. Oprócz wycieku wody, nieszczelna instalacja może powodować wydostawanie się nieprzyjemnych zapachów. W razie podejrzenia awarii jakiegoś odcinka należy go rozebrać i zmontować na nowo.