(fot. DLH Poland) |
Najczęściej jednak główną przyczyną uszkodzeń tarasów jest ich wadliwe wykonanie, a zmienne, zimowe warunki atmosferyczne potęgują tylko skalę awarii.
Zakres robót przy naprawie tarasu zależy od tego, jak poważne są to uszkodzenia i czy jest to taras na gruncie, czy też nad pomieszczeniem ogrzewanym lub nieogrzewanym.
Uszkodzenia podłoża
Uszkodzenia płyty tarasowej zdarzają się najczęściej na tarasach spoczywających na gruncie, wyniesionych ponad poziom terenu. Często spowodowane jest to niedbalstwem ekipy budującej dom, która miejsce przeznaczone na taras traktuje jak śmietnik na odpady budowlane: resztki cegieł i zapraw, gruz, a nawet kawałki drewna i folii.Tymczasem wypełnienie przestrzeni pod tarasem jest bardzo ważne. Nawet, jeśli jest to piasek czy pospółka, bez dobrego zagęszczenia mogą pojawiać się problemy, w konsekwencji których podłoże może osiadać, a z nim także płyta tarasowa; dodajmy, że wylewana jest ona często bez dodatkowego zbrojenia, z betonu o niskiej wytrzymałości. Zdarza się też, że obramowanie tarasu nie zostało odpowiednio zafundamentowane i taras „rozjeżdża” się pod wpływem parcia gruntu.
Inaczej jest w przypadku płyt nośnych tarasów nad pomieszczeniami – te nie ulegają podobnym uszkodzeniom. Ewentualne problemy mogą pojawić się, gdy podłoże tarasu nie ma odpowiedniego nachylenia. Wówczas konieczne jest utworzenie warstwy spadkowej.
Uszkodzenia izolacji
Tarasy nad pomieszczeniami muszą mieć izolację przeciwwodną, a gdy są to pomie-szczenia ogrzewane, również izolację cieplną.Izolacja termiczna raczej nie ulega uszkodzeniu, jedynie jej grubość może być zbyt mała (zalecana to min. 10 cm), aby skutecznie chronić przed ucieczką ciepła.
Izolacja przeciwwodna natomiast może z czasem utracić szczelność wskutek pęknięć w podłożu, długotrwałego kontaktu z wodą czy też starzenia się materiału.
Podstawową ochronę przeciwwodną tarasów nad pomieszczeniami zapewnia izolacja układana na warstwie spadkowej płyty nośnej. Nachylenie powierzchni powinno wynosić ok. 2%, dzięki czemu ewentualne przecieki w wierzchnich warstwach będą mogły być odprowadzone na zewnątrz.
Izolacje przeciwwodną wykonuje się jako dwuwarstwową: pierwszą warstwę stanowi papa, a drugą folia tłoczona, tzw. kubełkowa. Taki układ pozwala na skuteczną ochronę przed wnikaniem wody i jednocześnie umożliwia odprowadzenie ewentualnych przecieków dzięki kanalikom utworzonym między papą i folią.
Uwaga! Do izolacji tarasów nadają się jedynie papy podkładowe na osnowie z włókien szklanych lub tworzyw sztucznych, ponieważ tradycyjne tekturowe dość szybko ulegają starzeniu i tracą szczelność. Izolacje układa się z 10 cm zakładem na złączach, przyklejając je do podłoża lub klejąc tylko na połączeniach. Folia tłoczona układana wypukłościami do dołu pełni funkcje dodatkowej izolacji oraz warstwy drenażowej. Nie mocuje się jej do podłoża, a jedynie łączy na zakład uszczelniony dodatkowo taśmą.
Styropian powinien pokrywać całą powierzchnię tarasu i należy ułożyć go dwuwarstwowo z płyt o mniejszej grubości z przesunięciem miejsc łączenia w kolejnych warstwach. Dość często spotyka się błędnie ułożone ocieplenia, gdy wokół krawędzi tarasu tworzy się „murek” o wysokości warstwy izolacji termicznej. W efekcie na brzegach powstaje mostek cieplny, a układana na ociepleniu płyta dociskowa pęka wskutek nierównomiernego ugięcia podłoża.
Izolacje przeciwwodne oraz cieplne muszą być dociążone warstwą dociskową z betonu o grubości co najmniej 4 cm, zbrojonego siatką przeciwprężną. Do betonu warto dodać preparat uszczelniający, zmniejszy to jego nasiąkliwość i podwyższy odporność na mróz. Betonowa płyta dociskowa musi być oddylatowana od ściany za pomocą wkładki np. ze styropianu lub taśmy dylatacyjnej. Warto pamiętać też o dylatacjach pośrednich, dzielących powierzchnię tarasu na pola nie większe niż 3 × 3 m2. Wykonuje się je przez nacięcie, wzdłuż linii prostej, warstwy dociskowej betonu na głębokość ok. 2 cm.
Uwaga! Rozłożenie dylatacji pośrednich trzeba tak rozplanować, aby w miejscu ich przebiegu nie trzeba było docinać płytek – przerwy dylatacyjne w podłożu i w nawierzchni muszą bowiem pokrywać się ze sobą.
Kolejna warstwa przygotowująca do ułożenia płytek to izolacja podpłytkowa. Jest ona konieczna ze względu na ochronę przed wnikaniem wody w płytę dociskową. Trzeba bowiem pamiętać, że posadzka z płytek ceramicznych nie jest całkowicie wodoszczelna – woda może bowiem wnikać przez fugi i mikropęknięcia.
Zawilgocenie płyty docis-kowej prowadzi (w przypadku zamarznięcia) do niszczenia jej struktury i w konsekwencji do odspajania się płytek. Przy dużym nasłonecznieniu natomiast woda intensywnie paruje, wywierając ciśnienie od spodu płytek – to z kolei prowadzi do ich oderwania.
Redakcja BudujemyDom, Emilia Rosłaniec
Pełny artykuł w PDF: Taras