(fot. Sklepy Komfort) |
Zastanawiamy się nad zamontowaniem ogrzewania podłogowego lub wyborem takiego materiału, który będzie łatwo utrzymać w czystości. A czy to wszystko da się osiągnąć remontując istniejącą posadzkę?
Naprawy lub wymiany wymagają czasem także podkłady podłogowe, czyli warstwy pod posadzką. A to wiąże się z kosztami, zwłaszcza gdy na stropie brakuje izolacji akustycznej bądź cieplnej. Trzeba przy tym pamiętać, że nowa posadzka i warstwy pod nią nie mogą obciążyć istniejącej konstrukcji stropowej ponad jej nośność.
Musi być to ocenione przez specjalistę. Pewnym ograniczeniem w modernizacji może być poziom sąsiednich posadzek, jeśli nie chcemy, by na styku „nowego” i „starego” powstał próg.
Podłogi drewniane
Podłogi z desek. W starych domach służyły zarazem jako konstrukcja i posadzka. Ich uszkodzenia i wady nietrudno ocenić, bo niezależnie od rodzaju wykończenia (woskowanie, malowanie farbami, lakierowanie) widać na nich wszelkie nierówności, ugięcia czy zużycie warstwy wierzchniej, a niedokładności ułożenia dają o sobie znać skrzypieniem.Parkiet. Jeśli wymaga wymiany, trzeba ocenić także stan jego podkładu, którym może być podłoga z desek lub warstwy ułożone na stropie (na przykład żelbetowym lub na belkach stalowych). Po latach użytkowania podkład może być zniszczony (wykonany z desek – zbyt mało sztywny, a cementowy – pokruszony) i wymagać wymiany. Remontując podłogę, należy zachować taki sam poziom, jaki był dotychczas. Dopuszczalne są jedynie niewielkie odchylenia w granicach ± 2 cm: gdy posadzka wypadnie nieco wyżej, można o tyle podciąć drzwi.
Posadzki na podkładach cementowych lub gipsowych. Jeśli po zdemontowaniu warstwa podkładu wymaga wyrównania, można zastosować tylko wylewkę cienkowarstwową, gdyż zwykły jastrych cementowy czy gipsowy nadmiernie podniósłby poziom podłoża.
Na stropie
Modernizacja podłogi ułożonej na stropie zależy przede wszystkim od jego konstrukcji.
Jeśli stara konstrukcja podłogi ma posłużyć jako podkład pod inne wykończenie, zamiast desek lepiej zastosować płyty OSB grubości 22–25 mm łączone na stykach klamerkami. Na takim podłożu można ułożyć dowolną posadzkę.
Jeśli podłoga z desek jest zniszczona, ale równa, można także ułożyć na niej podkład z płyt gipsowo-włóknowych, a na nim – płytki ceramiczne. Płyty gipsowo-włóknowe mają grubość 25 mm i łączy się je na zakład klejony wzmocniony wkrętami.
Stropy na belkach stalowych. Mogą mieć wypełnienia z płaskich płyt ceglanych (stropy Kleina) lub z płyt łukowych murowanych z cegieł (stropy odcinkowe) albo z prefabrykowanych płyt żelbetowych. Wszystkie te stropy mają nierówną górną powierzchnię, z której wystają stopki belek stalowych. Aby ułożyć na nich betonowy podkład, trzeba najpierw wyrównać ich powierzchnię, wypełniając przestrzenie między belkami:
- podsypką z kruszywa keramzytowego – jeśli jej grubość będzie większa niż 3 cm, keramzyt warto przed ułożeniem zmieszać na mokro z cementem (ok. 5 kg na 40 l keramzytu); utworzy się w ten sposób wytrzymałe podłoże, po którym będzie można chodzić podczas układania kolejnych warstw podłogowych (ta część prac powinna być wykonana przez fachowca);
- płytami styropianowymi – odmiany EPS 100. Można też najpierw wyrównać przestrzenie między belkami 2–3 centymetrową warstwą keramzytu, potem ułożyć płyty styropianowe.
- wylewkę cementową grubości przynajmniej 4 cm – powinien to być tzw. podkład pływający, czyli oddylatowany od ścian, np. paskami styropianu grubości 1–2 cm;
- suchy jastrych z płyt gipsowo-włóknowych.
Przy okazji warto również dobrze wyciszyć strop: w tym celu na warstwie z tych płytek układa się płyty z elastycznego styropianu (tzw. akustycznego) grubości 30 mm lub twardej wełny mineralnej grubości 4 cm i na tę izolację wylewa się jastrych cementowy.
Redakcja BudujemyDom
Pełny artykuł w PDF: Naprawa podłogi