Po zakończeniu budowy przychodzi zwykle czas na wykonanie ogrodzenia, ścieżek ogrodowych oraz podjazdu. Wtedy także rozpoczyna się żmudne, ale pasjonujące urządzanie ogrodu. Warto zadbać o przestrzeń wokół domu, gdyż nawet najpiękniejszy budynek nie będzie błyszczał pełnią blasku w zaniedbanym otoczeniu.
(fot. Libet)
W przypadku małych działek prace związane z porządkowaniem przestrzeni wokół domu ograniczają się zazwyczaj do wykonania: ścieżki prowadzącej od furtki do drzwi wejściowych oraz podjazdu dla samochodu.
Nie można też oczywiście zapominać o zieleni. To ona decyduje bowiem o charakterze działki otaczającej dom. Właściciele rozleglejszych parceli powinni pomyśleć także o rozprowadzeniu traktów w strefie rekreacyjno-ozdobnej. Bardzo przydaje się chociażby ścieżka prowadząca od furtki na taras.
Gości zaproszonych na garden party nie trzeba wówczas przeprowadzać przez wnętrze domu. Jeśli w ogrodzie znajdują się miejsca o specjalnym przeznaczeniu (placyk zabaw czy warzywnik), wskazane będzie doprowadzenie do nich utwardzonych dróżek. Jeśli się tego nie zrobi, to na trawniku bardzo szybko powstaną nieestetyczne, wydeptane korytka. Nie mówiąc już o tym, że po deszczu wycieczka po pietruszkę będzie zamieniała się w wyprawę wymagającą nałożenia gumiaków.
Właściciele naprawdę dużych posesji mogą pozwolić sobie na jeszcze więcej. Rozwidlenia i skrzyżowania ścieżek, niewielkie placyki, a nawet okazałe rondo na podjeździe z pewnością będą prezentowały się wspaniale. Warto jednak pamiętać o zachowaniu odpowiednich proporcji. Zbyt duża utwardzona powierzchnia robi raczej przygnębiające wrażenie. Może także powodować kłopoty z odprowadzeniem wody deszczowej.
Rynek oferuje bardzo bogaty wybór elementów do budowy przydomowych ciągów komunikacyjnych. Wybierając rodzaj nawierzchni, należy wziąć pod uwagę własne upodobania, planowany charakter ogrodu, ale także – funkcję traktu. Trzeba również dopasować elementy ścieżki do elewacji budynku.
Podjazd
Miejsca, po których będą jeździły samochody, muszą mieć znacznie większą wytrzymałość, niż ścieżki spacerowe. Mimo to podjazd można wykonać w jednym z kilku wariantów. Najczęściej wykorzystywany i bardzo praktyczny jest bruk betonowy, który oferowany jest przez wielu producentów. Kostka betonowa, wytwarzana z wibrowanego betonu sprasowywanego pod ciśnieniem, dostępna jest w dwóch odmianach: jedno- i dwuwarstwowej. Elementy jednowarstwowe są barwione w masie, dwuwarstwowe zaś składają się z szarej podbudowy konstrukcyjnej oraz barwionej warstwy wierzchniej.
Kostka przeznaczona na samochodowy podjazd dla pojazdów o masie całkowitej powyżej 2 t (a pułap ten przekracza np. wiele samochodów terenowych), musi mieć grubość co najmniej 6 cm. Dla zwykłego auta osobowego wystarczą elementy grubości 4 cm (takie, jakimi wykłada się ścieżki). Aby zewnętrzny obrys podjazdu pozostawał niezmieniony, należy ułożyć wzdłuż niego betonowe obrzeża lub krawężniki. Obrzeże to element mniej masywny, który po ułożeniu nie wystaje ponad powierzchnię kostek.
Krawężnik wkopuje się w grunt znacznie głębiej, a jego górna krawędź (często profilowana) wystaje ponad powierzchnię podjazdu. Dzięki temu może stać się oparciem dla otaczającej podjazd niewysokiej skarpy. Innym sposobem umocnienia brzegów utwardzonej strefy jest wykonanie betonowej palisady (takie elementy oferują niemal wszyscy producenci brukowej galanterii). Bruk betonowy dostępny jest w wielu kształtach i kolorach, a także w kilku różnych fakturach.
Bruk z kamienia naturalnego również doskonale sprawdzi się na podjeździe. Najodpowiedniejszy do tego celu będzie granit łupany lub groszkowany. Jest on dostępny w postaci sześciennych kostek o szorstkiej powierzchni. Zdecydowanie mniej polecany (a przy tym droższy i trudniej dostępny) jest bazalt. Nie warto go wykorzystywać szczególnie na podjazdach pochyłych. Bazaltowa nawierzchnia po deszczu staje się bowiem bardzo śliska. Bruk kamienny, podobnie jak betonowy, wymaga również ułożenia obrzeży.
Atrakcyjny podjazd można wykonać z cegły klinkierowej, która ma znikomą nasiąkliwość i dużą mrozoodporność. Klinkier jest ponadto odporny na działanie chemikaliów (w tym także benzyny i oleju silnikowego), dzięki czemu na przydomowym placyku manewrowym nie pojawią się nieestetyczne zacieki i plamy. W celu uzyskania większej wytrzymałości, cegły na podjeździe układa się „na sztorc”, a nie płasko, jak można to zrobić na ścieżkach.
Technologia betonu odciskanego w dalszym ciągu jest nieco mniej popularna od wymienionych wcześniej rozwiązań, a szkoda gdyż daje bardzo interesujące efekty. Metoda ta polega na odciskaniu wybranego wzoru w nawierzchni zabarwionej i odpowiednio przygotowanej litej płyty betonowej, wylanej na podjeździe. Zaletą betonu odciskanego jest duży wybór wzorów oraz odcieni. Można zdecydować się na imitację kostki, kocich łbów, a nawet desek. Nawierzchnia taka po zaimpregnowaniu staje się nienasiąkliwa i mrozoodporna. Ze względu na całkowitą szczelność wymaga jednak zainstalowania sprawnego systemu odprowadzania wody deszczowej, dlatego nie jest zalecana na duże powierzchnie.
Niejako na drugim biegunie sposobów na wykonywanie podjazdów, znajdują się betonowe płyty ażurowe (tzw. eko-kratka), które po ułożeniu można obsiać trawą lub obsypać drobnym żwirem. Płyty – o wymiarach 40x60 cm, grubości ok. 10 cm – można zamówić w jednym z kilku kolorów, chociaż z zielenią trawy przerastającej otwory doskonale komponują się nawet te niebarwione, jasnoszare. Zaletą płyt ażurowych jest zachowanie większej powierzchni biologicznie czynnej, naturalny wygląd, a także doskonałe odwodnienie podjazdu. Ciąg dalszy artykułu w Budujemy Dom "Dom Polski" 2009