|
Gdy chodzimy po schodach wydaje się, że to taka prosta konstrukcja. Nic bardziej mylnego, o czym przekonują się użytkownicy schodów źle wykonanych i o nietrafionej koncepcji. Warto poświęcić im nieco uwagi, bo przecież będą one potem nie tylko ważnym ciągiem komunikacyjnym, ale również istotnym elementem wystroju wnętrza. Wcale nie jest łatwo pogodzić wygodę z estetyką. W realizacji marzeń mogą też przeszkadzać ograniczenia przestrzeni przeznaczonej na schody oraz finanse, dlatego trzeba będzie poszukać rozsądnego kompromisu. Na szczęście jest tyle rozwiązań, z których zawsze da się wybrać wariant najbardziej odpowiedni do naszych potrzeb i upodobań. Po schodach powinno się chodzić wygodnie każdemu domownikowi. Żeby tak było, wyobraźnia musi podpowiedzieć, jak będą na przykład korzystać z nich dzieci czy osoby starsze, a nawet nasi czworonodzy ulubieńcy. Ponadto jest to z natury konstrukcja na tyle w domu eksponowana, że złą jej koncepcją łatwo „zepsuć” przestrzeń parteru. Nie wystarczy wybrać sobie schody z katalogu. Trzeba się jeszcze upewnić, że nie mają one szczególnych wymagań konstrukcyjnych niewidocznych dla laika. Bo schody, to całkiem obszerna dziedzina z własną terminologią. Bieg! Spocznik... Schody wykonuje się z żelbetu, drewna lub metalu. Najczęściej, ze względu na trwałość, odporność ogniową i możliwość nadawania dowolnych kształtów, wykorzystuje się żelbet. Można również wykorzystać do ich budowy prefabrykaty lub kupić konstrukcję gotową. Już w projekcie architekt musi określić sposób ich wykonania lub zaznaczyć ich rodzaj. O ile jest taka możliwość dobrze jest przedyskutować z nim różne możliwości. A do tego przyda się kilka terminów, które ułatwią porozumienie. Dla wygody korzystania ze schodów znaczenie mają przede wszystkim: długość biegu, szerokość stopnia oraz jego wysokość. Bieg – nachylona część schodów prowadząca w jednym kierunku i składająca się z jednakowych stopni. Klasyfikuje się w związku z tym schody jednobiegowe, dwubiegowe (biegi prowadzą w jednym kierunku lub są ustawione względem siebie prostopadle bądź równolegle) przedzielone spocznikiem, trzybiegowe (dwa spoczniki) itd. Podest – pozioma płyta kończąca bieg na piętrze. Spocznik – pozioma płyta kończąca bieg na półpiętrze. Podniebienie – spodnia nachylona płaszczyzna biegu. Dusza – prześwit między biegami w schodach dwubiegowych powrotnych lub pusta przestrzeń w centrum innego typu schodów. Czoło – boczna krawędź stopnia. Policzek – a właściwie belka policzkowa, rodzaj konstrukcji na której opiera się stopnie. Stopnica – pozioma część stopnia, na której stawia się stopę. Podstopnica – pionowa część stopnia, schody ażurowe nie mają podstopnic. Nosek – część stopnia wysunięta nad podstopnicą i zwiększająca jego płaszczyznę. Różny stopień …trudności O poczuciu bezpieczeństwa na schodach decyduje szerokość i wysokość ich stopni oraz stromizna. Przyjęło się, że wysokość i szerokość stopni dostosowuje się do typowej długości kroku dorosłej osoby. Najwygodniejsze do ustawiania stopy są stopnie o wysokości 15-17 cm (powyżej 19 cm będzie odczuwany już wyraźny dyskomfort) i szerokości 29-33 cm. Z kolei najbardziej korzystne jest nachylenie biegu schodów nieprzekraczające 30°, a im kąt będzie niższy, tym poruszanie się w górę i w dół bardziej komfortowe. Nie zawsze będzie możliwa aż taka wygoda, gdyż mały kąt wydłuża bieg schodów, co zabiera dużo miejsca, którego po prostu może nie być. W domu jednorodzinnym schody na piętro mogą mieć maksymalnie 17 stopni. Właśnie nie 16 czy 18, tylko pomiędzy, bo ze względu na wygodę wchodzenia, w biegu powinna być nieparzysta liczba stopni! W jednym biegu nie powinno być mniej niż trzy stopnie – gdy jest ich mniej są raczej przeszkodą o którą łatwo jest się potknąć. Przepisy określają, że szerokość biegu schodów to minimum 80 cm. Byłoby najlepiej, gdyby miały 100-110 cm, bo wtedy dwie osoby miną się tam bez potrącania, do całkiem swobodnego przejścia obok potrzeba 125 cm. Żeby ergonomicznie i efektownie połączyć parter z piętrem, te wymagania trzeba dopasować do któregoś z typów schodów. W zależności od projektu (wysokości i wielkości pomieszczenia) jedne schody będą więc wygodne, a inne mniej. Takie schody, jaka konstrukcja Wybór materiału i konstrukcji schodów powinien określić w projekcie architekt, gdyż różne mogą być wymogi ich budowy (lub montażu). Trzeba pamiętać, że poszczególne warianty mogą mieć diametralnie różny wygląd, a więc różny wpływ na aranżację wnętrza. Schody żelbetowe są solidne i mają bardzo dobre parametry odporności ogniowej. Jednak można mieć zastrzeżenia do ich nieco „ciężkiego” wyglądu, co może przytłaczać niezbyt duże wnętrze. Schody drewniane lub stalowe wyglądają (i są) znacznie lżej, szczególnie gdy są ażurowe. Oba materiały sprzyjają tworzeniu z nich efektownych konstrukcji aranżacyjnych. Ze względu na konstrukcję wyróżniamy schody wspornikowe, dwuwspornikowe i policzkowe. Schody wspornikowe mają poszczególne stopnie lub całe biegi zamocowane do ściany budynku tylko z jednej strony. Brak podparcia z drugiej strony może być przyczyną uginania się stopni, dlatego biegi takich schodów nie mogą być zbyt szerokie. W schodach dwuwspornikowych biegi od spodu opiera się na jednej lub dwóch belkach. Elementem nośnym w schodach policzkowych są belki – na zewnętrznych i wewnętrznych stronach biegów. Belka policzkowa musi być oparta w górnej części na ścianie i mieć oparcie na podłodze niższej kondygnacji. Gdy biegi dzieli spocznik, belkę trzeba oprzeć w górnej części na ścianie, na której jest również oparty spocznik, druga krawędź biegu jest mocowana do ściany. Żelbetowa belka i prefabrykowane stopnie nie prezentują się zbyt efektownie. Ale taka konstrukcja może też być wykonana jako lekka – czyli z drewna. Ciąg dalszy artykułu w formacie pdf: |
Pobierz wersję pdf: Biegiem w górę i dół - schody