3 błędy wykonawcze a mostki termiczne

3 błędy wykonawcze a mostki termiczne

Niejednokrotnie zdarza się, że mostki termiczne pojawiają się w wyniku błędów na etapie realizacji, bo wykonawcy pracują niestarannie, albo rozwiązania przyjęte w projekcie zastępują innymi - gorszymi, ale ułatwiającymi im pracę.

  • Pierwszy błąd wykonawczy prowadzący do powstania mostka termicznego - stosowanie zwykłej zaprawy do wznoszenia ścian jednowarstwowych

Ściany jednowarstwowe prawidłowo muruje się albo na zaprawie ciepłochronnej, albo na bardzo cienkie spoiny z zaprawy klejowej (bloczki z betonu komórkowego). Dość często jednak droga zaprawa ciepłochronna zastępowana jest kilkakrotnie tańszą zwykłą zaprawą cementowo-wapienną. Tak wzniesiona ściana ma gorsze parametry cieplne, bo zaprawa tworzy bardzo liczne liniowe mostki cieplne.

Jedyny sposób, by tego uniknąć, to odpowiedni nadzór nad wykonawcami w czasie wznoszenia ścian.

  • Drugi błąd wykonawczy prowadzący do powstania mostka termicznego - niestaranne ułożenie izolacji cieplnej

Szczeliny pomiędzy płytami izolacji to także mostki termiczne. W szczeliny wnika ponadto zaprawa tynkarska, która stykając się ze ścianą nośną, powoduje jeszcze większą ucieczkę ciepła.

By uniknąć szczelin, płyty ocieplenia układa się dwuwarstwowo, z przesunięciem spoin albo stosuje płyty o frezowanych (ukształtowanych schodkowo) krawędziach. Wszelkie ubytki powinno się zaś uzupełnić kawałkami odpowiednio przyciętego materiału izolacyjnego. Łatwiej niż płyty styropianowe układa się szczelnie płyty wełny mineralnej, bo są bardziej elastyczne. Szczeliny pomiędzy płytami można też uzupełnić specjalną pianką rozprężną.

To czy szczeliny powstaną zależy przede wszystkim od kwalifikacji ekipy wykonawczej. Warto wiedzieć również, że styropian przed ułożeniem powinien być sezonowany przez kilka tygodni, bo pochodzący prosto z taśmy produkcyjnej może się w tym okresie nieco skurczyć.

Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej Zobacz mniej

  • Trzeci błąd wykonawczy prowadzący do powstania mostka termicznego - źle zamontowane okna

Okna są zawsze pod względem strat ciepła słabymi miejscami przegród. Jednak wielkość strat zależy w nie mniejszym stopniu od jakości okna, co od prawidłowości jego montażu. W ścianie z oknami trzeba w związku z tym skorygować współczynnik przenikania ciepła, tak aby uwzględniał straty spowodowane liniowym mostkiem cieplnym, powstającym w miejscu styku okna ze ścianą.

Przyjmijmy, że w ścianie o powierzchni 10 m2 osadzono okno o wymiarach 1,5×1,5 m. Zakładamy, że ściana nośna grubości 25 cm wykonana jest z cegły i osłania ją izolacja z wełny mineralnej lub styropianu grubości 25 cm. Taka ściana, bez uwzględnienia mostka cieplnego, ma współczynnik U = 0,25 W/(m2·K).

Wariant 1. Okno osadzone prawidłowo:

  • przy zewnętrznym licu muru;
  • izolacja cieplna ściany zachodzi z każdej strony 3 cm na ramę okna;
  • podokiennik (parapet) wewnętrzny kamienny.

U ściany wzrośnie nieznacznie, do 0,29 W/(m2·K).

Wariant 2.
Okno osadzone bardzo źle:

  • przy wewnętrznym licu muru;
  • rama okienna nieosłonięta izolacją cieplną;
  • kamienny podokiennik wewnętrzny, wierzch muru po stronie zewnętrznej nieprzykryty izolacją.

U ściany wzrośnie ponad dwukrotnie do 0,62 W/(m2·K). Mostek termiczny staje się głównym źródłem strat ciepła.

Złe osadzenie okna może mieć bardzo poważne konsekwencje, nie tylko zwiększone rachunki za ciepło. Mostek termiczny to miejsce, gdzie zimą ściana przemarza i wykrapla się na niej wilgoć zawarta w powietrzu wewnętrznym. Zawilgocona ściana jest zaś podatna na zagrzybienie.

Dlatego właśnie sposób osadzenia okien powinien być opisany w projekcie i trzeba starannie dopilnować prawidłowości jego realizacji. 

Schemat: Dobry montaż okna może przynieść lepsze efekty niż kupno okna o lepszej izolacyjności
Dobry montaż okna może przynieść lepsze efekty niż kupno okna o lepszej izolacyjności

Redaktor: Jarosław Antkiewicz
Na zdjęciu otwierającym: Izolacja cieplna musi być bardzo starannie ułożona, bo szczeliny pomiędzy płytami będą mostkami termicznymi (fot. DOW Polska)

Jarosław Antkiewicz
Jarosław Antkiewicz

Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.

W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz