Już na etapie projektu określamy centralny punkt systemu, czyli miejsce na rekuperator. Może to być poddasze, garaż lub pomieszczenie techniczne. Jeśli decydujemy się na poddasze musimy być ocieplone - nie należy instalować urządzenia w pomieszczeniu, gdzie temperatura spada poniżej 0°C. Może to spowodować zamarzanie skroplin, oblodzenie urządzenia – czyli problemy w eksploatacji, a nawet uszkodzenie. Staramy się też, aby w bliskiej odległości nie znajdowały się sypialnie. Nowoczesne centrale są ciche - owszem, ale nie bezgłośne. Im dalej od źródła hałasu tym lepiej dla domowników.
Należy tak umiejscowić centralkę, aby był dostęp montażowy do podłączenia przewodów, zarówno w wersjach stojących (przyłącza od góry lub dołu) czy wersjach podwieszanych (przyłącza z boku). Trzeba też zapewnić dostęp serwisowy do wymiany filtrów i/lub wymiennika. Takie informacje zawarte są z reguły w instrukcji.
Jeśli chodzi o samą instalację, wybór może paść na przewody stalowe (tzw. zwijane) lub z tworzywa sztucznego o małych średnicach (np. Alnor FLX-HDPE). Należy unikać przewodów elastycznych (aluminiowo-poliestrowych), gdyż generują duże spadki ciśnienia i są praktycznie niemożliwe do czyszczenia.
Podczas użytkowania systemu musimy regularnie wymieniać filtry (z reguły są 2 szt). Jeśli centrala nie ma wbudowanego układu mierzącego spadek ciśnienia na filtrze (rzadko występuje w małych domowych urządzeniach) to potrzebę wymiany zasygnalizuje nam po upłynięciu odpowiedniego czasu (typowo - 3 miesiące). Aczkolwiek jeśli filtry nie są mocno zanieczyszczone można je wymienić i po 6 miesiącach. Wszystko zależy od stopnia zanieczyszczenia i ilości pyłów w otoczeniu naszego domu.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Artur Kołacz
Kierownik Produktu
ALNOR