Dwie jednostki klimatyzacyjne - wady i zalety użytkowania

Dwie jednostki klimatyzacyjne - wady i zalety użytkowania

Na pierwszy klimatyzator otrzymałam 5 lat gwarancji, pod warunkiem wykonywania jednego serwisu w ciągu roku. Choć drugie urządzenie ma identyczne parametry, gwarancja obejmuje 10 lat przy dwóch serwisach rocznie - mówi Olga, Czytelniczka Budujemy Dom, która stacjonarne klimatyzatory użytkuje od 2014 i 2016 r.

Dom:

  • parterowy z poddaszem i garażem;
  • powierzchnia 136 m2;
  • murowany - dwuwarstwowe ściany z pustaków ceramicznych o gr. 24 cm i styropianu o gr. 12 cm;
  • średniej wielkości okna;
  • wentylacja grawitacyjna.
  • lokalizacja: w słońcu.

Klimatyzacja:

  • dwie oddzielne instalacje stacjonarne, każda o mocy 2,5 kW;
  • inwerterowy napęd sprężarki;
  • filtry przeciwkurzowe;
  • sterowanie pilotami.
Pilot do sterowania klimatyzacją
Pilot do sterowania klimatyzacją

Decyzja: w 2013 r. kupiłam dom bez instalacji klimatyzacyjnej, ale po przeprowadzce okazało się, że jest potrzebna. Wymagało jej zwłaszcza małe studio, które urządziłam nad garażem. Kiedy w lecie nagrzała się czarna blachodachówka na dachu, w pomieszczeniu robiło się nie do wytrzymania, temperatura dochodziła nawet do 38°C.

Szybko poprosiłam fachowców o zamontowanie klimatyzatora. Najpierw przepytali mnie m.in. na temat przewidzianej powierzchni do schładzania i wytypowali kilka urządzeń typu split z najmniejszą wydajnością, napędem inwerterowym i funkcjami: chłodzenia, osuszania, ogrzewania powietrza. Wybrałam markowe, bo nie chciałam mieć z nim żadnego kłopotu.

Tak dobrze się ono sprawdziło, że dwa lata później dodałam jego nowszy odpowiednik do sypialni rodziców, która znajduje się na poddaszu.

Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej Zobacz mniej
Jednostka klimatyzacyjna w sypialni na poddaszu
Nowszą ścienną jednostkę wewnętrzną zamontowano w sypialni rodziców (na poddaszu).

Klimatyzacja - rady i przestrogi:

  • Pierwsza instalacja ma długość 6 m, jednostka zewnętrzna wisi na ścianie garażu pod okapem dachu, wewnętrzna - nad drzwiami na ścianie działowej między studiem i moją sypialnią. Dzięki takiemu położeniu i odpowiedniej mocy urządzenia, mogę schłodzić lub ogrzać samo studio, a jeśli otworzę drzwi - dodatkowo sypialnię. Druga instalacja jest krótsza, ma 1,3 m. Montaż narobił trochę hałasu i pyłu. W pomieszczeniach nie chciałam wkuwać rurek w ścianę, biegną po tynku. Na pierwszy klimatyzator otrzymałam 5 lat gwarancji, pod warunkiem wykonywania jednego serwisu w ciągu roku. Choć drugie urządzenie ma identyczne parametry, gwarancja obejmuje 10 lat przy dwóch serwisach rocznie. Wzywam zatem serwisanta zgodnie z nakazami, czego zaletą jest regularne przeglądanie wszystkich elementów instalacji, wadą natomiast - pilnowanie terminów, opłaty za serwis i wymianę filtrów. Filtry nie brudzą się zbyt szybko, wymagają wymiany co kilka lat. Po dwóch latach użytkowania pierwsza instalacja uległa rozszczelnieniu i płyn chłodniczy wypłynął, klimatyzator grzał, zamiast chłodzić. Wezwałam serwis, ponowne napełnienie instalacji trwało moment.
  • Chętnie korzystam ze wszystkich trybów pracy klimatyzacji. Kiedy jest gorąco, często na pilocie zadaję tryb schładzania powietrza, kiedy latem pada deszcz - osuszania. Gdy jesienią i wiosną jest zimno, a gazowa instalacja c.o. jest wyłączona, uruchamiam funkcję ogrzewania. Fantastycznie się ona sprawdza w studio i sypialni również wtedy, gdy w zimie c.o. wyłączy się już na noc, a ja jeszcze nie idę spać. Wystarczy 5 minut ciepłego nawiewu do podtrzymania komfortowej temperatury. Przy wysokich obrotach słychać szum klimatyzatora. W studiu muszę mieć absolutną ciszę, więc najpierw nastawiam tryb schładzania lub ogrzewania, dopiero potem pracuję. Podobnie, jak ja, rodzice również już nie mogą żyć bez klimatyzacji, lecz swoją sterują zupełnie inaczej. Dlatego cieszymy się z posiadania oddzielnych układów.

Koszty zamontowania klimatyzacji:

  • instalacje z montażem 2800 zł i 3400 zł;
  • serwis 2 razy w roku 250 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska

 

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz