Klimatyzacja kanałowa - jak zaoszczędziliśmy 6000 zł?

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 9-16 minut
Klimatyzacja kanałowa - jak zaoszczędziliśmy 6000 zł?

Odkąd w Polsce pojawiają się coraz dłuższe i bardziej gorące fale upałów (w porównaniu z tymi sprzed kilkunastu lat), na poddaszu okresowo odczuwamy dyskomfort termiczny. Zdecydowaliśmy się na założenie stacjonarnej klimatyzacji - mówi Aneta, która klimatyzację użytkuje od 2020 r.

aktualizacja: 2023-03-31 12:45:31

Dom:

  • Murowany, o powierzchni 206 m2; parterowy z poddaszem i garażem; dwuwarstwowe ściany z pustaków ceramicznych o grubości 24 cm i styropianu o grubości 15 cm; dach pokryty dachówką ceramiczną, ocieplony wełną mineralną (30 cm).
  • W oknach dachowych markizy zewnętrzne i rolety wewnętrzne.
  • Wentylacja grawitacyjna.
  • Lokalizacja - w słońcu.

Klimatyzacja:

  • Kanałowa; moc chłodzenia 3,5 kW, grzania 4,0 kW; liczne funkcje, np. oszczędność energii, samodiagnoza, inteligentne odszranianie, turbo, I Feel; ekologiczny czynnik chłodniczy R32; klasa energetyczna A++/A+.
  • Gwarancja - 5 lat.
  • Sterowanie - przewodowy regulator ścienny, bezprzewodowy pilot.
  • Lokalizacja - na poddaszu.

Decyzja: Odkąd w Polsce pojawiają się coraz dłuższe i bardziej gorące fale upałów (w porównaniu z tymi sprzed kilkunastu lat), na poddaszu okresowo odczuwamy dyskomfort termiczny. Niedługo po przeprowadzce, założyliśmy na oknach dachowych markizy zewnętrzne i rolety wewnętrzne, lecz nawet takie podwójne zabezpieczenie przed słońcem i gorącem nie wystarcza w trakcie długich intensywnych upałów. W sierpniu 2020 r. zdecydowaliśmy się (ja i mąż) na założenie stacjonarnej klimatyzacji.

Oprócz tendencji ocieplania się klimatu, skłoniły nas do tego przedłużająca się pandemia Covid-19 oraz konieczność nauki i pracy zdalnej w domu, a także chęć oddychania we wnętrzu przefiltrowanym powietrzem, pozbawionym m.in. pyłów, alergenów, nieprzyjemnych zapachów (wieczorne wietrzenie wnętrza przez uchylenie okien, niestety, utrudniają sąsiedzi, którzy często grillują, palą ogniska).

Co do systemu klimatyzacji, miałam następujące oczekiwania - zależało mi na możliwości schładzania lub ogrzewania całego poddasza, na którym są trzy sypialnie i łazienka, oraz na takim dobraniu modelu i ułożeniu osprzętu, żeby jego elementy składowe były jak najmniej widoczne. Wykluczyłam zawieszenie w każdym pomieszczeniu jednostek wewnętrznych, bo ich obudowy są duże i mają pudełkowaty kształt, raczej nie dekorują wnętrza. Z tego powodu fachowcy z firmy, która wykonuje instalacje klimatyzacyjne, zarekomendowali wariant kanałowy, z jednostką o mocy chłodzącej i grzewczej dobranej do rozmiaru naszego poddasza.

Przewodowy regulator ścienny klimatyzatora
W sypialni na poddaszu zamontowano przewodowy regulator ścienny.
Pilot do obsługi klimatyzatora
Właściciele rzadko korzystają z bezprzewodowego pilota.

Klimatyzacja kanałowa - rady i przestrogi:

  • W trakcie dwudniowego montażu, uwzględnili moją prośbę dotyczącą ukrycia głównych składowych systemu. Jednostkę zewnętrzną umieścili na ścianie północnej - jest to przegroda najmniej wyeksponowana, wzdłuż niej rosną żywotniki, a pod samym okapem dachu jest przy niej przewiew. Nie zgodziłam się na przymocowanie do ściany długiej rurki do odprowadzania skroplin, dlatego instalatorzy zastosowali krótką, poprowadzoną prostopadle pod obudową jednostki zewnętrznej. Taka też dobrze się sprawdza, skropliny nie niszczą roślin. Natomiast jednostkę wewnętrzną zamontowali na nieużytkowym strychu (na nim podczas budowy domu ułożono rury DGP od kominka).

    Jeżeli chodzi o rurociąg klimatyzacji, to jego cztery odnogi poprowadzili po stropie, od króćca stalowego przy aparacie. Wykorzystali wyroby dobrze zaizolowane termicznie, wpuścili je do każdego pomieszczenia na poddaszu przez otwory wykonane w stropie. Zakończyli - okrągłymi anemostatami, a nie typowymi prostokątnymi kratkami, używanymi w instalacjach klimatyzacyjnych. To pozwoliło znacząco zmniejszyć koszt realizacji, radzę zwrócić na to uwagę. Tylko dzięki zmianie tych końcowych części i poprowadzeniu rurociągu na strychu, całościowy kosztorys udało się obniżyć z 17 000 zł do 11 000 zł.

    Polecam ulokowanie anemostatów w centralnym miejscu sufitu, bo wtedy powietrze nawiewane z góry, schłodzone lub ogrzane, rozprowadza się we wnętrzu najbardziej równomiernie. Dobre jest też to, że przy takim wariancie klimatyzacji, szum strumienia powietrza jest znikomy, prawie niesłyszalny (prędkość nawiewu można ustawiać). My do sterowania układem używamy najczęściej automatycznego przewodowego regulatora ściennego, który zamontowano w głównej sypialni na poddaszu. Poprosiliśmy o taką lokalizację - będzie szczególnie wygodna, gdy dzieci opuszczą dom, a ja i mąż się zestarzejemy. Poza tym odległość między nią i jednostką wewnętrzną jest mała, co bardzo ułatwiło ułożenie przewodów elektrycznych i montaż, np. gdybyśmy chcieli mieć regulator na parterze, nie uniknęlibyśmy kucia stropu i kilku ścian. Pilot, dołączony przez producenta do zestawu osprzętu, leży... w szufladzie biurka, rzadko go używamy. Ustawianie trybów pracy na regulatorze ściennym jest łatwe, intuicyjne.

    Raz w roku wzywamy technika do przeglądu i dezynfekcji systemu, bo z technicznych opisów, które dokładnie przeczytaliśmy przed podjęciem ostatecznej decyzji na "tak", dowiedzieliśmy się, że dość szybko w instalacji mogą zagnieździć się pleśnie i inne grzyby, bakterie itp. Regularne oczyszczanie i odkażanie jest konieczne. Po roku od uruchomienia systemu, uszkodziła się jednostka wewnętrzna, naprawy dokonano w ramach gwarancji - zatem nie jest to sprzęt całkiem bezawaryjny i warto zapewnić do niego łatwy dostęp.
Od jednostki wewnętrznej (na strychu) poprowadzono kanały (do czterech pomieszczeń) i każdy zakończono anemostatem
Od jednostki wewnętrznej (na strychu) poprowadzono kanały (do czterech pomieszczeń) i każdy zakończono anemostatem. Reszta osprzętu jest niewidoczna od strony wnętrza.
  • W obawie przed wysokimi kosztami eksploatacji, do tej pory nie używaliśmy funkcji ogrzewania (tylko ewentualnie kominek, a głównie kocioł na gaz z sieci), lecz zamierzamy z niej korzystać już wkrótce, po uruchomieniu systemu solarnego z ogniwami fotowoltaicznymi o mocy zainstalowanej 10 kW - proces jest w fazie dopełniania ostatnich formalności w elektrowni. Owszem, nasz klimatyzator jest energooszczędny, lecz do ogrzania całego poddasza nie wystarczy krótki czas jego pracy, jak w przypadku schładzania powietrza w trakcie upału. Zwłaszcza że wtedy nie obniżamy temperatury radykalnie, tylko o 4-5°C (kiedy na zewnątrz temperatura wynosi np. 30°C, programujemy temperaturę docelową we wnętrzu 25°C). Jesteśmy wrażliwi na zbyt niską temperaturę i ruch zimnego powietrza. Zazwyczaj tryb chłodzenia włączamy na 20 minut, na nieco dłużej tylko wtedy, gdy ćwiczymy, bądź prasujemy. Niekiedy po prostu kierujemy się indywidualnym odczuwaniem komfortu termicznego w danym momencie. Odpowiednio do potrzeb, programujemy też siłę nawiewu - przeciąg wykluczamy.

    Jedno jest pewne - jakość mieszkania z wykorzystaniem klimatyzacji jest o niebo lepsza, w porównaniu z okresem wcześniejszym. W nim zdarzało się, że podczas trwania największych upałów byliśmy ospali i przegrzani, w celu poprawienia samopoczucia przeprowadzaliśmy się na parter. Teraz upał nie odbiera nam siły i werwy. Zaletą klimatyzacji jest jeszcze dobra filtracja powietrza, która zatrzymuje alergeny i pyły z zewnątrz, eliminuje nieprzyjemne zapachy.

Koszty założenia klimatyzacji kanałowej:

  • system z montażem 11 000 zł, serwis raz w roku 300 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Jednostka zewnętrzna na północnej ścianie, pod nią krótka rurka do odprowadzania skroplin.

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Możliwości klimatyzatorów przenośnych dla kamperów i przyczep kempingowych
Możliwości klimatyzatorów przenośnych dla kamperów i przyczep kempingowych
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!