W sypialniach dziewczynek na poddaszu i w gabinecie na parterze zastosowaliśmy, na fragmentach ścian, okładzinę z korka. Wykorzystanie tego materiału było jednym z naszych marzeń! - mówią Ania i Piotr, Członkowie Klubu Budujących Dom, którzy ściany wykańczali w 2018 roku.
Ściany: ściany z bloczków betonu komórkowego, wewnątrz otynkowanych tradycyjną zaprawą cementowo-wapienną.
Materiały wykończeniowe:
Biała farba lateksowa, hydrofobowa farba lateksowa w kolorze granatowym, ceramiczna i hypoalergiczna farba w kolorze różowym.
Okładzina z korka o grubości 6 mm - w gabinecie i dwóch pokojach córek.
Niezbędne materiały i narzędzia:
Ad 1. Wałki i pędzle, taśma malarska, drabina.
Ad 2. Nóż do cięcia korka, stalowa linijka, pędzel do kleju, gumowy wałek do dociskania okładziny.
Decyzja: Kiedy kupiliśmy od dewelopera dom do wykończenia, wszystkie ściany pomalowaliśmy na biało zwykłą, ale nietoksyczną i antyalergiczną, farbą lateksową z hipermarketu budowlanego. Z ewentualnym dodaniem kolorów woleliśmy poczekać do całkowitego urządzenia wnętrza i zaobserwowania układu światła.
W sypialniach dziewczynek na poddaszu i w gabinecie na parterze zastosowaliśmy, na fragmentach ścian, okładzinę z korka (też z hipermarketu). Wykorzystanie tego materiału było jednym z naszych marzeń! Głównie ze względów estetycznych - doceniamy jego naturalny oryginalny wygląd. Kryteria funkcjonalne także były istotne, m.in. wygłuszanie pomieszczeń (nie zastosowaliśmy dywanów i zasłon tłumiących dźwięki), nie brudzenie się i antystatyczność (jest gładki i fabrycznie zabezpieczony), dodatkowe ocieplenie ścian, możliwość używania jako tablicy do ekspozycji itp.
Okładzina z korka tworzy antystatyczną, praktyczną i neutralną powierzchnię. Przyklejono je w pokojach obu córek.
Wykończenie ścian - rady i przestrogi:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z okładziny z korka, bo ma uniwersalny ponadczasowy charakter - nie poddaje się modzie i w każdej aranżacji znajduje miejsce. Krótko mówiąc, stary poczciwy korek jest piękny i szlachetny w swojej prostocie, praktyczny, ekologiczny, niedrogi. Nie nudzi się, nie kruszy, nie wyblakł od słońca (leciutko odbarwia się, gdy jakiś element wisi na nim długo, jednak to go nie oszpeca). Okazuje się materiałem trwałym - przypuszczaliśmy, że co kilka lat będziemy musieli go wymieniać, ale nie zachodzi taka potrzeba. To neutralne tło mebli. Córki traktują go jako galerię do eksponowania najnowszych rysunków.
Natomiast na ten wybór trochę narzekał wykonawca, któremu zleciliśmy wykończenie wnętrza. Okładzinę kupiliśmy w postaci płatów w rolce i najpierw należało je wyprostować, później przytwierdzić do ścian specjalnym klejem. Lecz montaż okazał się trudny, bo płaty odskakiwały od podłoża. Udało się dopiero po kilku zmianach kleju.
Na początku roku 2021 pomalowaliśmy ścianę w salonie na granatowo, w naszej sypialni - na pudrowy róż. Tym razem kupiliśmy ceramiczną wersję farb lateksowych i sami przeprowadziliśmy malowanie. Odkurzyliśmy przegrody i wałkiem nałożyliśmy dwa razy emulsję. Zwykłe lateksowe farby dobrze znoszą towarzystwo dzieci, ale ceramiczne jeszcze lepiej.
Koszty wykończenia ścian:
okładzina z korka 108 zł/rolka, klej do korka 15,70 zł/szt.;
farba lateksowa (granat) 108 zł/5 l, ceramiczna (róż) 63 zł/2,5 l.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.