Płyta tarasu powinna być wykonana z betonu klasy min. C8/10 i mieć grubość około 10 cm. Nie wymaga ona od spodu hydroizolacji, jeśli ma przepuszczalną podbudowę ze żwiru (taka warstwa nie będzie podciągać kapilarnie wilgoci).
Standardowo można też ją wylać na warstwie żwiru i zagęszczonego piasku, oddzielonych od gruntu geowłókniną (jak w przypadku podbudowy pod kostkę brukową). W zależności od wielkości płyty, stosuje się zbrojenie wzdłużne i poprzeczne. Jeśli taras jest niewielki i użyjemy betonu lepszej klasy (np. C16/20) - zbrojenie nie jest niezbędne.
Pomiędzy płytą główną tarasu a wyższymi warstwami koniecznie musi znaleźć się warstwa hydroizolacji. Mogą ją stanowić dwie warstwy papy oddzielone warstwą ślizgową (piasek z talkiem), dwie warstwy folii budowlanej, cienkowarstwowa, mineralna zaprawa uszczelniająca lub przeciwwodna membrana samoprzylepna. Wybór należy do inwestora, choć wykonawca często sugeruje preferowaną przez niego technologię.
Bezwzględnie musimy pamiętać o dylatacjach, które niwelują występujące w obrębie tarasu naprężenia, mogące powodować pękanie poszczególnych warstw.
Dylatacje to szczeliny, dzielące wszystkie warstwy tarasu, wypełnione materiałem elastycznym. Najważniejsze są dylatacje obwodowe, czyli odstępy pomiędzy ścianami domu a tarasem - uzupełnia się je paskami styropianu lub specjalnymi taśmami uszczelniającymi. Niezbędne są również szczeliny wzdłuż i w poprzek płyty, które powinny dzielić jej powierzchnię na pola o wymiarach 3 x 3 m. Szczeliny dylatacyjne z wierzchu (pomiędzy płytkami) wypełnia się silikonem.
Każdy taras na płycie betonowej wykończony płytkami musi mieć spadek, w kierunku ogrodu, min. 2%. Jeśli sama płyta betonowa nie ma takiego nachylenia, to należy odpowiednio ukształtować warstwę dociskową (położoną na hydroizolacji). Najtańsza będzie ta wykonana z betonu lub zapraw cementowych - musi ona jednak schnąć około 20 dni. Podczas tej przerwy technologicznej trzeba ją "pielęgnować", czyli nie dopuścić, by zbyt szybko wyschła, gdyż wtedy popęka - należy stale zwilżać jej powierzchnię.
Dużo szybciej przystąpimy do dalszych prac, jeśli warstwa spadkowa będzie wylana ze specjalnej, szybko twardniejącej masy posadzkowej. Ma ona wysoką wytrzymałość, jest mrozo- i wodoodporna, a dalsze powłoki tarasu można układać na niej najczęściej po 24 godzinach. Duża szybkość wiązania może za to utrudniać ukształtowanie spadku.
Na warstwę spadkową nakłada się specjalną izolację podpłytkową, czyli elastyczną masę, określaną czasem mianem folii w płynie (jedno- lub dwuskładnikową). Tworzy ona na powierzchni tarasu szczelną powłokę, zabezpieczającą przed wodą.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Do układania płytek na zewnątrz stosuje się tylko wyroby elastyczne, mrozo- i wodoodporne. Zaprawę klejącą (klasy min. C2) nanosi się metodą tzw. podwójnego smarowania, czyli zarówno na podłoże, jak i na spodnią powierzchnię okładziny. Spoiny natomiast muszą być nie tylko elastyczne, ale i odpowiednio szerokie - parametr ten podawany jest zwykle na opakowaniu fugi z uwzględnieniem wielkości płytek.
Najczęściej wybierane na pokrycie tarasu są gresy, muszą one być mrozoodporne, nienasiąkliwe, odporne na ścieranie i antypoślizgowe. Jeśli odstąpimy od tych zasad, nawierzchnia ulegnie zniszczeniu już po pierwszej zimie - płytki popękają i będą odpadać.
Remonty nawierzchni zewnętrznych wykończonych ceramiką są trudne i pracochłonne. Uszkodzone płytki należy wymienić, jednak po kilku miesiącach od ich zakupu może być problem ze znalezieniem identycznych - producenci bowiem szybko zmieniają ofertę.
Redaktor: Monika Dąbrowska
Na schemacie otwierającym: Układ warstw tarasu na płycie betonowej, wykończonego płytkami