Zanim na konstrukcji dachowej zostanie postawiona kropka nad „i”, czyli dojdzie do montażu pokrycia i rynien, trzeba zająć się tym, czego po zbudowaniu domu oko nie widzi – wstępnym kryciem dachu, czyli podkładem.
POKRYCIA DACHOWE
DESKOWANIE CZY ŁATY I KONTRŁATY?
Podkład pod pokrycie dachowe ma strategiczne znaczenie, zapewnia bowiem sztywność konstrukcji dachu i jego szczelność, a na tym inwestorom zależy najbardziej. Może też być barierą dla pary wodnej, uciekającej z poddasza, albo umożliwiać jej swobodne przenikanie. Ogólnie można przyjąć, że o rodzaju podkładu decyduje rodzaj wybranego pokrycia dachu.
Funkcje podkładu zawsze są te same, ale jego stosowanych rodzajów jest wiele:
- ołacenie i wysokoparoprzepuszczalna folia wstępnego krycia;
- ołacenie i niskoparoprzepuszczalna folia wstępnego krycia;
- samo ołacenie bez folii;
- deskowanie (sztywne poszycie) bez papy ani folii;
- deskowanie i papa lub folia o niskiej paroprzepuszczalności;
- deskowanie i folia o wysokiej paroprzepuszczalności;
- deskowanie i mata drenażowa.
Niektóre wersje podkładów są bardzo podobne. Różnią się tylko np. rodzajem użytej folii dachowej. Takie pozornie drobne odstępstwo jest bardzo istotne – może doprowadzić do trwałego zawilgocenia dachu i gnicia jego drewnianej konstrukcji. Trzeba też pamiętać, że każde rozwiązanie ma swoje dobre i złe strony, i nie da się ich stosować zamiennie.
Joanna Dąbrowska
FOT. RöBEN