Jak nie pogorszyć wyglądu domu, czyli plusy i minusy podniesienia ścianki kolankowej

Jak nie pogorszyć wyglądu domu, czyli plusy i minusy podniesienia ścianki kolankowej

Dlaczego inwestorzy podnoszą ścianki kolankowe? Bo im wyższa ścianka, tym więcej przestrzeni na poddaszu. Z dodawaniem kolejnych centymetrów i warstw pustaków trzeba jednak uważać - podniesienie ścianki kolankowej zmienia proporcje budynku i może sprawić, że będzie źle wyglądał.

Co to jest ścianka kolankowa?

To zewnętrzna ściana poddasza, którą wznosi się na wieńcu stropowym niższej kondygnacji. To na niej opiera się konstrukcja dachu. Ścianka kolankowa nie pojawia się we wszystkich budynkach - nie ma jej w domach parterowych, w których dach wspiera się bezpośrednio na wieńcu stropu, i w części domów piętrowych.

Na jej podniesienie inwestorzy decydują się w dwóch sytuacjach. Tuż przed rozpoczęciem/na początku budowy, gdy pojawi się myśl, że na wyższym poddaszu będzie więcej miejsca, mniej problemów z ustawieniem mebli i mniej zderzeń z karton-gipsami na skosach. I w drugiej, gdy w parterowym domu zaczyna brakować przestrzeni dla rozrastającej się rodziny.

O ile w pierwszym przypadku podniesienie ścianki kolankowej nie jest trudne, choć wymaga wprowadzenia zmian w projekcie i załatwienia formalności w urzędzie, to przypadek drugi jest bardziej skomplikowany.

Podniesienie ścianki kolankowej w użytkowanym domu wymaga bowiem zdjęcia dachu. Nowy nie pojawi się szybko, bo jeżeli wybierzemy ściankę murowaną, to nową więźbę można stawiać dopiero po 2-5 tygodniach - tyle czasu beton potrzebuje na osiągnięcie pełnej wytrzymałości. Narażony na deszcz budynek należy tymczasowo zabezpieczyć, np. plandekami. Na tę trudną operację inwestorzy porywają się zazwyczaj, kiedy i tak potrzebny jest remont dachu i wymiana więźby.

Ścianka kolankowa w tym domu ma wysokość 127 cm
Ścianka kolankowa w tym domu ma wysokość 127 cm. (fot. Archon+)

Gdy idzie o formalności, to podniesienie ścianki kolankowej i prace z tym związane (wymianę więźby) należy zgłosić w starostwie powiatowym. Oczywiście, niezbędny jest przygotowany przez uprawnionego konstruktora projekt budowlany, zawierający ocenę stanu technicznego przebudowywanego domu. Jeżeli przez 30 dni urząd nie zgłosi uwag, możemy brać się do roboty.

W przypadku nowego obiektu, autorzy projektów na ogół godzą się na podniesienie ścianki kolankowej o 1 albo 2 pustaki (do 50 cm). To jedna z częściej wprowadzanych przez kupujących zmian w projektach gotowych.

Ale sprawę zawsze należy załatwiać oficjalnie - potrzebny jest projekt zamienny z rysunkami i opisami oraz zgłoszenie do urzędu. Konstruktor powinien policzyć, jak podniesienie muru wpłynie na jego wytrzymałość.

Dom według projektu z katalogu, ścianka kolankowa podniesiona o dwa pustak
Dom według projektu z katalogu, ścianka kolankowa podniesiona o dwa pustaki. (fot. L. Jampolska)

Przy niektórych rodzajach więźby (np. przy więźbie krokwiowej), na ścianki kolankowe działają znaczne siły rozporowe - jeżeli ścianki nie będą wystarczająco solidne, obciążenia z dachu przewrócą je na zewnątrz. Zazwyczaj im wyższa ścianka, tym gęściej rozmieszcza się słupki, łączące wieniec stropowy z dachowym.

Tym, którzy o wyższym poddaszu pomyślą już na etapie przygotowywania budowy, biura architektoniczne proponują niektóre popularne projekty w wersji z podniesioną ścianką kolankową.

W domach z nieużytkowym poddaszem ścianka kolankowa może mieć mniej niż 70 cm wysokości. Jeśli chcemy zagospodarować przestrzeń pod dachem, przyda się 80-110 cm. Oczywiście bywają też ścianki wyższe, lecz dom z 2-metrową ścianą kolankową niewiele różni się od piętrowego. Jeżeli ścianka ma 1,5 m wysokości, to 0,5 m od niej może się swobodnie poruszać dorosły człowiek.

Murowana ścianka kolankowa - schemat budowy
Murowana ścianka kolankowa - schemat budowy

Ścianka kolankowa murowana

W domach wznoszonych w technologii tradycyjnej, ścianki kolankowe buduje się najczęściej z tego samego materiału, co ściany nośne. Ich konstrukcja jest jednak nieco inna (muszą przecież przenieść obciążenia z dachu na konstrukcję budynku) - dlatego wzmacniają je żelbetowe słupki i spinający je wieniec. Zbrojenie słupków wypuszcza się z wieńca stropowego. Ich rozstaw jest powiązany z wysokością i grubością ścianki, konstrukcją, kątem nachylenia i ciężarem dachu. Betonuje się je po wymurowaniu ściany. Zbrojenia słupków łączy się ze zbrojeniem wieńca robionego na ściance. W nim mocuje się kotwy, do których zostanie przykręcona murłata.

Zbrojenie słupków wyprowadzone z wieńca stropowego
Zbrojenie słupków wyprowadzone z wieńca stropowego. (fot. M. Szymanik)
Murłata na wieńcu ścianki kolankowej
Murłata na wieńcu ścianki kolankowej. (fot. M. Szymanik)

Istotne jest właściwe połączenie zbrojenia wieńców i słupków (powinno być opisane w projekcie) i połączenie ścianek kolankowych ze szczytowymi. W budynkach z dachami dwuspadowymi, wspartymi na dwóch równoległych ściankach kolankowych, wieniec może przechodzić przez ściany szczytowe. W zależności od sytuacji, można go poprowadzić dookoła budynku, jako tzw. opaskę obwodową, lub przynajmniej połączyć z elementami konstrukcyjnymi w ścianach szczytowych.

Ściankę kolankową można w całości wylać z betonu. Trzeba przy tym pamiętać, żeby zbrojenie w jej górnej części, która stanie się wieńcem, było odpowiednio zagęszczone. W domach jednorodzinnych to rozwiązanie stosuje się rzadko, również z powodu słabej izolacyjności termicznej.

W obu wymienionych wariantach problemem jest czas, po którym elementy żelbetowe osiągną pełną wytrzymałość. Zwykły beton, w zależności od składu i temperatury otoczenia, może wiązać i kilka tygodni. Przez ten okres (plus czas potrzebny na zrobienie więźby i ułożenie nowego pokrycia) użytkowany dom jest pozbawiony dachu.

Murowana ścianka kolankowa z gęsto rozstawionymi słupkami i oknem kolankowym
Murowana ścianka kolankowa z gęsto rozstawionymi słupkami i oknem kolankowym. (fot. J. Werner)

Żeby przyśpieszyć prace, stosuje się betony szybkowiążące, albo do betonu dodaje preparaty przyśpieszające wiązanie. Beton szybkowiążący wolno obciążać nawet po dwóch dniach. Co oznacza, że wylane z niego w gotowym szalunku ścianki można zrobić i obciążyć bardzo szybko. Można też z niego wykonać wieniec na ściance murowanej. Roboty wyraźnie skraca również postawienie ścianki kolankowej z drewna.

Ścianka kolankowa drewniana

Przy ściance z drewna nie trzeba czekać, aż zwiąże beton - da się obciążyć ją dachem od razu po wykonaniu. Drewniane ścianki kolankowe robi się również na budynkach murowanych. Szkieletową konstrukcję z belek łączy się ze starą ścianką kolankową lub wieńcem, wykorzystując kotwy, na których była zamocowana murłata. Połączenie można wzmocnić kołkami rozporowymi bądź kotwami chemicznymi.

Drewniana ścianka kolankowa bywa też elementem więźby dachowej. Przecież i tak wymieniana jest cała konstrukcja dachu - można zatem zamówić nową, w której elementami prefabrykowanych wiązarów będą pionowe słupy, zastępujące ściankę. Taki sposób przebudowy poddasza zajmie najmniej czasu.

Drewniane konstrukcje ścianek wypełnia się materiałem ociepleniowym (np. wełną mineralną) i obudowuje od zewnątrz płytami cementowo-włóknowymi albo drewnianą oblicówką. Po stronie wewnętrznej stosuje się płyty gipsowo-kartonowe lub drewnopochodne.

Drewniana ścianka kolankowa: szkieletowa (a), będąca elementem więźby (b).

Plusy i minusy podniesienia ścianki kolankowej

Jeżeli poddasze nie było wcześniej użytkowane, to powierzchnia domu może się podwoić. Jeśli z niego korzystaliśmy, ale ścianki kolankowe były niskie, po ich podniesieniu pomieszczenia staną się obszerniejsze, osobom wyższym/dorosłym łatwiej będzie się poruszać (nie będą już obijały sobie głowy), łatwiejsze, albo po prostu możliwe stanie się ustawienie mebli, powieszenie obrazów czy zdjęć.

Minusem bywa zmiana położenia okien dachowych. Przy wysokiej ściance kolankowej, nawet po ich przesunięciu do krawędzi dachu, wyglądanie przez nie może być utrudnione, czy wręcz niewykonalne. Korzystanie z okna połaciowego jest wygodne, gdy jego dolna krawędź znajduje się na wysokości 90-110 cm. Da się wtedy patrzeć przez nie zarówno siedząc, jak i stojąc. Jeżeli ścianka jest wysoka i chcemy widzieć, co dzieje się na zewnątrz, można zamontować okna kolankowe, które tak naprawdę składają się z 2 okien: fasadowego, umieszczonego w ścianie i dachowego.

Największym minusem podniesienia ścianki może być zmiana proporcji budynku i oszpecenie go. Jednej, dodatkowej warstwy bloczków czasami wręcz nie da się zauważyć, ale trzy lub więcej mogą całkowicie zaburzyć proporcje domu. Poza tym trzeba pamiętać o maksymalnej wysokości budynku, którą może określać miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP) albo decyzja o warunkach zabudowy.

Podniesienie ścianki kolankowej zmienia wygląd budynku
Podniesienie ścianki kolankowej zmienia wygląd budynku. (fot. J. Werner)

Jak, podnosząc ściankę kolankową, nie pogorszyć wyglądu domu?

W nowym domu ukrycie podniesienia ścianki kolankowej o jeden czy dwa pustaki jest łatwe. Ściany zewnętrzne są przecież wykańczane jednocześnie, a architekt może doradzić, co zrobić, żeby budynek nie wydawał się zbyt wysoki. Pomocne będą poziome detale w wykończeniu: bonie, gzymsy, pasy tynku w różnych kolorach. Dobry efekt daje również wydłużenie okapu dachu. Można go poszerzyć po konsultacji z architektem, bo wzrasta obciążenie konstrukcji (większa jest nie tylko masa samego pokrycia, ale i zalegającego na nim śniegu).

W starym domu rozbudowę dużo trudniej zamaskować, tym bardziej że zazwyczaj jest ona większa. Sporo zależy też od bryły budynku. Po nadbudowie, bez specjalnych zabiegów, lepiej prezentują się domy rozłożyste, niż małe i zwarte. Jeśli są niewielkie i mają dwuspadowy dach, to przy podniesionej ściance korzystniej wyglądają te z połaciami o dużym spadku (ok. 45°). Nadbudowę można próbować ukryć, wykańczając ściankę kolankową tak jak nośną, na której stanęła. Czasami lepszy efekt osiągniemy, wybierając wykończenie kontrastowe, np. innym materiałem - tynkiem, gdy stara elewacja jest z cegły, lub drewnem, gdy jest otynkowana.

Wyższą ściankę kolankową można ukryć pod szerszym okapem
Wyższą ściankę kolankową można ukryć pod szerszym okapem. (fot. J. Werner)
Okno kolankowe umożliwia wyglądanie na zewnątrz nawet przy wysokiej ściance kolankowej
Okno kolankowe umożliwia wyglądanie na zewnątrz nawet przy wysokiej ściance kolankowej. (fot. Fakro)

Redaktor: Janusz Werner
fot. otwierająca: J. Werner

Janusz Werner
Janusz Werner

Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz