13 błędów popełnianych podczas wznoszenia ścian z betonu komórkowego
13 błędów popełnianych podczas wznoszenia ścian z betonu komórkowego
Pomimo dużej popularności i ponad 60-letniego doświadczenia w budowaniu z betonu komórkowego, wykonawcy nadal popełniają błędy. Najczęściej bagatelizują oni zalecenia wykonawcze oraz te wynikające z norm dotyczących projektowania i wznoszenia konstrukcji murowych. Opisujemy 13 błędów popełnianych podczas wznoszenia ścian z betonu komórkowego.
Tomasz Rybarczyk
Data publikacji: 2016-10-27
Data aktualizacji: 2023-01-11
Budowanie ścian z betonu komórkowego może być pełne wyzwań, a błędy popełniane w tym procesie mogą mieć poważne konsekwencje. Pierwszym błędem jest nieprawidłowe przygotowanie projektu, które może prowadzić do nieodpowiedniego doboru materiałów. Niewłaściwe działania mogą również wynikać z braku zrozumienia dla specyfiki betonu komórkowego. Niezwykle istotne jest przestrzeganie zasad technologii budowy, w tym prawidłowego układania bloczków, zwracanie uwagi na rodzaj i grubość zaprawy, a także kontrola wilgotności materiałów. Kolejnym błędem jest niezastosowanie odpowiednich narzędzi, które mogą wpływać na jakość i trwałość konstrukcji. Niezwykle ważne jest również zrozumienie, że beton komórkowy wymaga specjalnego traktowania podczas montażu, a jego niewłaściwe cięcie może prowadzić do pęknięć i uszkodzeń. Ponadto, nieprawidłowe osadzenie okien i drzwi może prowadzić do przecieków i problemów z izolacją. Wreszcie, zaniedbanie izolacji przeciwwilgociowej może prowadzić do poważnych problemów z wilgocią w przyszłości. Podsumowując, budowanie ścian z betonu komórkowego wymaga odpowiedniego przygotowania, zrozumienia specyfiki materiału i przestrzegania zasad technologii budowy.
1) Nieodpowiednie składowanie bloczków
Elementy murowe, niezależnie od tego, czy to będą bloczki z betonu komórkowego, ceramiczne, silikatowe czy inne, należy odpowiednio przechowywać na wyrównanym terenie na paletach. Jeśli nie zadba się o to, mogą one podciągać wilgoć z podłoża, co może przyczynić się do zawilgocenia tych materiałów. Równe podłoże jest konieczne po to, żeby nie uszkodzić elementów murowych.
Nieraz zdarza się na budowie, że w trakcie rozładunku paleta zostanie przewrócona, a elementy murowe poobijane. Zaleca się dodatkowo, by składować materiały pod folią. Jeśli muruje się w warunkach zimowych, to powinno się też zadbać o to, by elementy murowe były osłonięte przed mrozem, by podczas pracy nie były oblodzone. Poza tym prawidłowego przechowywania wymaga zaprawa, która jest szczególnie wrażliwa na warunki atmosferyczne.
2) Niewłaściwa zaprawa murarska
Do murowania należy stosować odpowiednie zaprawy. Jeśli muruje się na cienką spoinę, to są to zaprawy do cienkich spoin do betonu komórkowego. Z kolei jeśli technologia przewiduje użycie zaprawy tradycyjnej, to trzeba użyć zaprawy cementowo-wapiennej. Ważne by zaprawa do wymurowania pierwszej warstwy bloczków była cementowa. Jest ona mniej plastyczna i się mniej odkształca niż wymienione wyżej, dzięki czemu umożliwia ustabilizowanie bloczków na grubej i wyrównującej nierówności ścian fundamentowych warstwie zaprawy.
Co istotne przy murowaniu, zaprawa murarska nie może być zbyt mocna. Najlepiej jeśli ma podobną lub co najwyżej dwukrotnie wyższą wytrzymałość na ściskanie jak elementy murowe.
3) Brak podstawowych narzędzi do murowania
O profesjonalizmie firmy wykonawczej świadczą między innymi narzędzia, jakich używa.
Do murowania z betonu komórkowego niezbędny jest zestaw składający się z następujących narzędzi:
kielni do murowania na cienkie spoiny o szerokości murowanej ściany;
pacy i struga do szlifowania bloczków;
piły ręcznej do cięcia bloczków;
prowadnicy, ułatwiającej cięcie bloczków;
młotka z gumowym obuchem;
poziomnicy;
mieszadła do rozrobienia zaprawy;
wiertarki do wymieszania zaprawy za pomocą mieszadła.
5) Nieszlifowanie bloczków
Bloczki do murowania na cienkie spoiny mają tolerancję wymiarową na wysokości ± 1 mm (oznaczone jako TLMB) lub ± 1,5 mm (TLMA). Z tego powodu po wymurowaniu każdej warstwy – wymagają delikatnego przeszlifowania. Pamiętać przy tym należy, że zaprawa do cienkich spoin nie służy do wyrównywania, lecz tylko do spajania. Zaniechanie szlifowania może spowodować, że nierówności bloczków się nałożą i kolejne warstwy nie będą "trzymać" poziomu.
6) Niewłaściwa konsystencja zaprawy murarskiej
Nieodpowiednia konsystencja zaprawy spowoduje, że będzie ona za szybko albo za długo wiązać i nie osiągnie deklarowanych parametrów. Trzeba ją wyrabiać wg receptury podanej na worku. Przygotowana zaprawa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany. Podczas nakładania kielnią do cienkich spoin, nie może się rozpływać ani rwać przy zaciąganiu. Zaprawa o właściwej konsystencji rozpływa się dopiero pod ciężarem dociskanego bloczka i dobiciu go na całej powierzchni młotkiem z gumowym obuchem.
Niewłaściwa konsystencja zaprawy spowodowała to, że nie rozpłynęła się ona pod ciężarem bloczka. (fot. T. Rybarczyk)
7) Zbyt mała lub zbyt gruba warstwa zaprawy
Grubość zaprawy do cienkich spoin musi się mieścić w granicach 0,5-3 mm. Dlatego niedopuszczalne jest murowanie na cienkie spoiny za pomocą zwykłych kielni bądź grzebieni do glazury. Po pierwsze, grzebienie takie mają różnie wyprofilowane zęby, a po drugie, kąt ułożenia pacy umożliwia uzyskanie rozmaitych grubości zaprawy. Zaprawa do cienkich spoin powinna być rozłożona równomiernie na całej powierzchni poziomej.
Jeśli bloczki są profilowane, to wszystkie spoiny pionowe, w których nie ma połączenia bloczków na pióra i wpusty, muszą być wypełnione zaprawą. Nie wypełnia się nią natomiast drążeń, które są uchwytami montażowymi. Ponadto w takim przypadku nanosi się ją na powierzchnie, które się ze sobą stykają.
Nieprawidłowe rozłożenie zaprawy w spoinie poziomej. (fot. T. Rybarczyk)
W ten sposób warunek normowy jest spełniony (minimum 40% grubości spoiny wypełnione zaprawą). Niedopuszczalne jest uzupełnianie spoin już po wymurowaniu ściany lub wypełnianie szpar pianką poliuretanową, która tylko uszczelni połączenia.
Brak zaprawy w spoinie poziomej... (fot. T. Rybarczyk)
...i próba wypełnienia spoiny pionowej pianką (fot. T. Rybarczyk)
8) Błędy przy przemurowywaniu
Aby ściana tworzyła monolit, jej elementy murowe muszą być właściwie przewiązane. Zasady przewiązania elementów murowych określa precyzyjnie norma PNEN 1996-1-1, wg której powinny być one przewiązane wzajemnie z wypełnieniem spoin zaprawą, zgodnie ze sprawdzoną praktyką. W miejscach, gdzie nie ma połączenia na pióra i wpusty - zaprawą wypełnia się spoiny pionowe. Poziome natomiast wypełnia się na całej grubości muru.
Bloczki w murach niezbrojonych mają zachodzić na siebie w kolejnych warstwach w taki sposób, by ściana stanowiła jeden element konstrukcyjny. W takim przypadku, elementy o wysokości mniejszej lub równej 250 mm (najpopularniejsze bloczki) powinny zachodzić na siebie na długości co najmniej 0,4 wysokości lub 40 mm (decyduje większa wartość). Dla bloczków o wysokości 24 cm należy zatem przyjąć 24 cm x 0,4 = 9,6 cm. Dla łatwiejszego zapamiętania podaje się, że nie mniej niż 10 cm.
Niekiedy bloczki 30, 36 lub 42 cm układane są "na boku". Wówczas wysokość elementów murowych się zwiększa, więc trzeba także powiększyć zakład bloczków. Według normy, dla elementów większych niż 250 mm, zakład powinien być większy o 0,2 wysokości elementu albo 100 mm. Co przy wysokości bloczków 42 cm, daje również przewiązanie 100 mm.
Brak właściwego przemurowania. (fot. T. Rybarczyk)
9) Wadliwe połączenie ścian nośnych
Ściany nośne łączy się, przemurowując je i pamiętając o zachowaniu odpowiedniej długości przewiązania. Jeśli łączymy ściany wewnętrzne z zewnętrznymi, które będą ocieplone, to przemurowanie wykonuje się na pełną grubość muru. Natomiast, jeśli przemurowujemy ścianę jednowarstwową ze ścianą nośną wewnętrzną, to przemurowanie musi mieć głębokość do 10-15 cm. Przemurowanie na pełną grubość ściany zewnętrznej spowoduje powstanie mostka termicznego.
10) Niewłaściwe połączenie ścian działowych
Ściany działowe łączy się z wewnętrznymi i zewnętrznymi ścianami nośnymi na styk oraz na metalowe łączniki. Powinny być one rozmieszczone pojedynczo, w co trzeciej warstwie bloczków. Łączniki można wmurować w ścianę nośną podczas jej budowy, lub przybić do muru później, na etapie stawiania ścian działowych.
11) Brak wzmocnienia stref podokiennych
Niezależnie od zastosowanego materiału do budowy ścian, w strefach podokiennych zaleca się ułożyć zbrojenie poziome. Najlepiej zbrojenie utworzyć z gotowych elementów w postaci kratownicy Murfor. Umieszcza się ją w najwyższej spoinie pod dolną krawędzią otworu okiennego. Dzięki wykorzystaniu płaskich prętów ze stali ocynkowanej, zbrojenie może być uformowane bezpośrednio w spoinie cienkowarstwowej. Zatapia się je w rozprowadzonej na powierzchni bloczków zaprawie.
Szczególnie należy zadbać o to, aby zbrojenie nie stykało się z betonem komórkowym, zawsze musi być oddzielone warstwą zaprawy. Ważne jest również, aby otulenie zbrojenia, mierząc od wewnętrznej i zewnętrznej krawędzi ściany, wynosiło minimum 2 cm. Uprzednio trzeba dociąć je stosownie do szerokości otworu okiennego, pamiętając, aby strefa zakotwienia sięgała minimum 50 cm poza krawędź otworu - zbrojenie powinno być dłuższe od szerokości otworu o 50 cm z każdej strony.
Wzmocnienie takie ma na celu zapobieganie występowaniu rys lub pęknięć, rozchodzących się od naroży otworu. Zalecenie to dotyczy nie tylko budowania z betonu komórkowego, ale również z innych materiałów. Ponadto, ponieważ naroża okienne są szczególnie narażone na naprężenia powierzchniowe, żeby zapobiec pojawianiu się rys, wzmacnia się je fragmentami siatki tynkarskiej. Wtapia się ją w zaprawę klejową do siatki pod kątem 45°.
Brak zbrojenia w spoinie pod oknem oraz źle obsadzony parapet spowodowały pęknięcie tynku. (fot. T. Rybarczyk)
12) Zastosowanie zbyt małych bloczków
Nie wolno wmurowywać za wąskich bloczków. W litej ścianie nie powinny być węższe niż 10 cm, a przy otworach drzwiowych i okiennych oraz wolnych krawędziach nie węższe niż 12 cm.
Zbyt mały element wmurowany w ścianę. (fot. T. Rybarczyk)
13) Niewłaściwe oparcie nadproży
Niekiedy błędy pojawiają się przy opieraniu na ścianach prefabrykowanych belek nadprożowych. Mają mieć one minimalną długość podparcia zgodną z zaleceniami producenta. Za mała może spowodować zbyt duże ugięcie nadproża, przez co docisk przy krawędzi otworu może uszkodzić elementy murowe.
Mgr inż. architekt, mgr inż. budownictwa. Product manager w firmie SOLBET. Rzeczoznawca budowlany, uprawniony do projektowania bez ograniczeń w specjalności architektonicznej, do projektowania i kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności konstrukcyjno-budowlanej. Doktorant na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Członek komitetów technicznych PKN. Praktyk w projektowaniu i realizacji obiektów budowlanych.