Budowa ścian z bloczków silikatowych - reportaż

Budowa ścian z bloczków silikatowych - reportaż

Jest to nasz ostatni dom w życiu, dlatego postaraliśmy się, żeby był nowoczesny i solidny. Spodobała się nam zaproponowana, w wybranym gotowym projekcie, technologia murów dwuwarstwowych z silikatów i styropianu - mówią Grażyna i Roman, którzy ściany stawiali w 2016 i 2017 r.

Dom:

  • Murowany, parterowy bez garażu; powierzchnia 148 m2.

Ściany zewnętrzne:

  • Murowane, dwuwarstwowe z bloczków silikatowych 25 cm.
  • Ocieplenie ze styropianu (białego) o grubości 16 cm.
  • Wykończenie ścian - na zewnątrz tynk silikonowy i okładzina z łupka; wewnątrz tynk gipsowy.

Decyzja: Grażyna - Jest to nasz ostatni dom w życiu, dlatego postaraliśmy się, żeby był nowoczesny i solidny. Postanowiliśmy wznieść go systemem generalnego wykonawcy, ponieważ mieliśmy złe doświadczenia w kolejnymi ekipami, które stawiały poprzedni kanadyjczyk i dom z bali na Mazurach. Spodobała się nam zaproponowana, w wybranym gotowym projekcie, technologia murów dwuwarstwowych z silikatów i styropianu.

Wykonawca potwierdził, że bloczki silikatowe znakomicie akumulują ciepło z ogrzewania, są bardzo wytrzymałe, cechuje je wysoka izolacyjność termiczna, akustyczna i odporność ogniowa. Dla nas istotne jeszcze było to, że wytwarza się je z naturalnych surowców, oraz że autorzy projektu opracowali taki skład murów, żeby spełnione zostały podwyższone normy termoizolacyjne, obowiązujące od 2021 r., ponadto w części instalacyjnej uwzględnili wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła.

W 2016 r. cena bloczków silikatowych nie różniła się znacząco od ceny dobrych pustaków z poryzowanej ceramiki, więc nie mieliśmy dylematu przy zakupie. Do ocieplenia muru wybraliśmy, zgodnie z projektem, biały styropian o grubości 16 cm.

Na dwuwarstwowym murze (z silikatu i styropianu) ułożono tynk silikonowy i okładzinę z łupka
Na dwuwarstwowym murze (z silikatu i styropianu) ułożono tynk silikonowy i okładzinę z łupka.

Budowa ścian z bloczków silikatowych - rady i przestrogi:

Roman: Murarze postawili część nośną w ciągu kilku tygodni. Do łączenia bloczków używali systemowej zaprawy klejowej, na miejscu wykonali z żelbetu nadproża, podciągi, płaski stropodach. Nie narzekali na konieczność dźwigania ciężkich bloczków, ani na pylenie się ich podczas obróbki. Cieszyliśmy się, że pogoda jest w miarę sucha, zatem silikat nie wchłonął dużo wody opadowej.

Po wzniesieniu części nośnej, zarządziliśmy przerwę techniczną, w celu należytego osuszenia ścian. Mimo to, w budynku pojawiał się nadmiar wilgoci, m.in. w wyniku wykonywania wylewek (mamy odmianę anhydrytową nad ogrzewaniem podłogowym), tynków wewnętrznych z gipsu z dodatkiem krzemionki. Wykazały to pomiary, dokonane przed układaniem na posadzkach desek trójwarstwowych. W celu pozbycia się nadwyżki wilgoci, wypożyczyłem dwa osuszacze (włączałem je od czerwca do sierpnia). Po kilku miesiącach od wzniesienia murów, fachowcy wykonali ocieplenie ze styropianu (na zaprawie klejowej, przytwierdzenie kołkami), potem (po kilku tygodniach) ułożyli tynk silikonowy i kamienną okładzinę. Instalatorzy nie mieli kłopotu z utworzeniem bruzd instalacyjnych w twardych bloczkach, bo używali odpowiednich narzędzi.

Czy jesteśmy zadowoleni z takiego "płaszcza" na budynku? Bardzo. We wnętrzu jest cicho, ponieważ zamówiliśmy też okna z trzema szybami. Ponadto - w lecie chłodno (to zasługa również wentylacji z rekuperacją), w zimie zaś ciepło - ściany i wylewka anhydrytowa nad podłogówką rzeczywiście doskonale akumulują ciepło, kocioł gazowy rzadko się włącza. Za gaz z sieci płacimy rocznie tylko 3800 zł. Wilgotność powietrza jest komfortowa. Ściany nie popękały (są postawione na płycie fundamentowej).

Koszty budowy ścian z bloczków silikatowych:

  • W latach 2016 i 2017 - materiały na obie części muru około 60 000 zł, robocizna około 60 000 zł.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Wznoszenie części nośnej muru z bloczków silikatowych. Zbrojenie i wylewanie z żelbetu - słupów, nadproży, podciągów itp.

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz