Jak uchronić rośliny przed mrozem?

Jak uchronić rośliny przed mrozem?

Wyobraźmy sobie, że przy nowym domu urządzony został (samodzielnie przez właścicieli albo z pomocą fachowców) wymarzony ogród. Zbliża się zima i nasuwa się wiele pytań. Czy wszystkie rośliny trzeba chronić przed mrozem? Czy należy potraktować każdą tak samo? Otóż właśnie - nie.

Generalnie gatunki naturalnie rosnące w danej strefie klimatycznej są przystosowane do panujących warunków i nie muszą być chronione przed mrozem. Jednak wiele z uprawianych roślin znajduje się poza zasięgiem występowania - albo na jego pograniczu. W dodatku w ostatnich latach obserwujemy znaczące zmiany klimatyczne. Niewątpliwie w przypadku wielu gatunków doprowadziły one do osłabienia skuteczności naturalnych mechanizmów, które służą do przystosowania się roślin do okresu chłodów. Dlatego część upraw należy zabezpieczyć przed mrozem.

Przy których roślinach potrzebne są szczególne zabiegi? Czy chodzi tylko o uniknięcie uszkodzeń wywołanych przez niską temperaturę? Co jeszcze im zagraża?

Gatunki zimozielone

Gatunki zimozielone, czyli te, które nie tracą ulistnienia, powinno się osłaniać zwłaszcza przed wysuszającymi i wychładzającymi wiatrami oraz nadmiernym nasłonecznieniem materiałami przepuszczającymi powietrze i światło. Szczególne zabiegi potrzebne są w odniesieniu do egzotycznych gatunków, drzewek owocowych i ogólnie młodych okazów, niedawno posadzonych.

Ważne jest także dopasowanie stanowiska uprawy - gdy poprawnie dobierzemy rośliny do miejsca, jakim dysponujemy, ewentualnie poprawimy skład i strukturę podłoża, nasadzenia będziemy właściwie nawozić i pielęgnować, nie powinno być większych problemów z ich zimowaniem, gdyż będą w dobrej kondycji, zdrowe i bujne.

Istotna jest lokalizacja ogrodu. Obszar Polski umownie podzielono na kilka stref klimatycznych. Całkiem odmienny przebieg pór roku obserwuje się np. na Wybrzeżu, Dolnym Śląsku, w Tatrach.

Należy chronić przed mrozem część nadziemną rośliny, jej podstawę i bryłę korzeniową, a więc także glebę wokół niej. Delikatniejsze gatunki lepiej będą rosnąć w miejscu zacisznym, osłoniętym przed zimowymi wiatrami i nadmiernym nasłonecznieniem.

Powinno się też zadbać o rośliny uprawiane w pojemnikach, zwłaszcza w miejscach narażonych na silny wiatr, jak balkony i tarasy. Wiele z sadzonych tam okazów pochodzi z innych stref geograficznych, przeważnie o łagodniejszym, wilgotniejszym klimacie.

Wrażliwe na zimno rośliny wieloletnie

Wokół nasady krzewu albo drzewa formuje się kopczyk z ziemi kompostowej albo z rabat, bądź usypuje warstwę 3-5 cm obornika bądź kory sosnowej (ściółka ma być grubsza od stosowanej w sezonie wegetacyjnym na rabatach, materiał w miarę potrzeby się uzupełnia). Róże pienne odwiązuje się od podpory i przygina do ziemi, mocuje np. hakiem z drutu i formuje kopczyk, w zimniejszych rejonach dodatkowo osłania ulistnionymi gałęziami roślin iglastych (świerk, jodła, sosna, tzw. stroisz).

Można też osobno zabezpieczyć koronę piennej formy róży - bez przyginania okazu - luźno owinąć kilka razy białą agrowłókniną albo jutą i obwiązać sznurkiem. Oddzielnie zaś ochronić podstawę rośliny kopczykiem. Ważne, aby nie przemarzło miejsce okulizacji. Zwykle bowiem takie formy to silnie rosnąca odporna podkładka i zaszczepiona na niej szlachetna odmiana. Nadal sprawdzają się doskonale chochoły ze słomy - koronę bezlistnego krzewu, np. cennej róży, wypełnia się suchymi liśćmi i osłania słomą. Do kupienia są gotowe słomiane albo bambusowe maty, które także się nadają do tego celu.

Chochoł ze słomy

Uprawiane w grupach rośliny okrywowe

Niskie krzewy, krzewinki, byliny i rośliny dwuletnie o trwałym ulistnieniu - osłania się suchymi liśćmi oraz cieniówką lub białą agrowłókniną (ochronioną przez wiatrem sznurkiem i zakotwiczoną wzdłuż brzegów palikami, szpilkami z podkładką, kamieniami lub obsypaną ziemią), bądź stroiszem. Rabaty obsadzone cebulami albo kłączami - które zimują w gruncie - przysypuje się trocinami, liśćmi i zabezpiecza stroiszem. Byliny, których część nadziemna zamiera, osłania się ściółką, słomą, suchymi liśćmi i stroiszem albo białą agrowłókniną.

Trawy ozdobne

Pozostawia się na zimę, aby dekorowały ogród. Te ciepłolubne, delikatniejsze (trawa pampasowa, miskanty), związuje się w snopek, żeby ochronić środek kępy, z której wiosną wyrosną nowe pędy.

Wieloletnie rośliny

Wieloletnie rośliny o zwartej budowie, w tym odmiany kolumnowe (np. cyprysiki, jałowce, cisy), mogłyby ucierpieć obciążone mokrym śniegiem, ulec zdeformowaniu, rozłamaniu - powinno się je obwiązać sznurkiem. Pnie i konary bezlistnych drzew, np. owocowych (jabłonie, czereśnie, śliwy, brzoskwinie) owija się pasami np. juty, białej agrowłókniny. Materiał musi być przewiewny.

Rośliny zimozielone

Zimozielone cenne okazy zabezpiecza się pojedynczymi rękawami albo kapturami z białej agrowłókniny. Takie gotowe wyroby mają sznurek do zamocowania osłony u nasady rośliny. Jej podstawę także chroni się kopczykiem, ściółką albo suchymi liśćmi i stroiszem. Można skorzystać z płacht zimowej białej włókniny, jeśli nie uda się dobrać rozmiaru czapeczki.

Niekiedy potrzebna jest ochrona przed wiatrem w postaci parawanu, np. płotka z warstw słomy, wikliny, mat słomianych lub bambusowych, jako bariera na trasie lokalnie najczęściej wiejących zimą wiatrów. Z nastaniem chłodnej pory roku zimozielone rośliny zwalniają bowiem, ale nie zaprzestają wegetacji, nadal z liści, pędów wyparowuje woda, są zatem szczególnie narażone na wysuszenie i wychłodzenie wiatrem. Cierpią po zamarznięciu podłoża - utrudnione lub zablokowane jest pobieranie wody przez ich korzenie. Jeżeli utrzymujący się śnieg topnieje podczas odwilży - braki wody w glebie są uzupełniane, ale nie zawsze to wystarcza. W bezśnieżne zimy szczególnym problemem staje się susza i brak naturalnej osłony pokrywą śnieżną. Dlatego w okresach ocieplenia należy rośliny podlewać.

Wzmożone odbiciem od śniegu silne promieniowanie słoneczne także jest groźne, może spowodować poparzenie roślin. Warto zadbać o cieniowanie wyjątkowo wrażliwych okazów. Można zastosować daszki z folii, cieniówki na stelażach z palików bądź folii na pałąkach z drutu. Pojedyncze egzemplarze można chronić kloszami lub szklarenkami ze szkła, pleksi oraz innych tworzyw sztucznych. Albo formować stelaże z prętów albo gałęzi i przykrywać je białą agrowłókniną. Zagony np. warzyw zimujących w gruncie osłania się tunelami z folii ogrodniczej. Co istotne - koniecznie trzeba je regularnie otwierać (przynajmniej raz dziennie uchylać krótszy bok), aby rośliny były wietrzone. Zbyt wysoka temperatura i utrzymująca się nadmierna wilgotność sprzyjają rozwojowi chorób i inwazjom szkodników. Osłony z folii nie mogą stykać się z roślinami.

Uprawiane w pojemnikach pojedyncze okazy oraz mieszane kompozycje

Te także powinno się zabezpieczyć przed mrozem. Pienne róże można zadołować (donice umieścić blisko jedna przy drugiej w zagłębieniu i obsypać ziemią, formując kopczyk), zaś każdą koronę owinąć lekko dwa, trzy razy białą agrowłókniną. Kolejna wersja ochrony to przeniesienie pojemników do chłodnego, nieogrzewanego pomieszczenia, np. garażu.

Niektóre ciepłolubne gatunki zimozielone rosnące w pojemnikach - jak drzewka cytrusowe - przenosi się z ogrodu czy tarasu do chłodnej szklarni (min. temperatura 5°C) lub innego widnego pomieszczenia. Inne rozwiązanie to wstawienie donicy do kosza (ew. kartonu) i uzupełnienie przestrzeni izolatorem, np. suchymi liśćmi, trocinami, kawałkami styropianu, zaś od spodu wsunięcie grubego kawałka styropianu - chroni się w ten sposób bryłę korzeniową przed przemarznięciem i wysuszeniem. Osobno zabezpiecza się część nadziemną rośliny - osłania kapturem lub rękawem z białej agrowłókniny lub juty.

Obsadzone stałe pojemniki oraz te zbyt duże do przenoszenia obkłada się styropianem (dobry do izolacji od spodu), słomą, matą słomianą albo bambusową oraz zabezpiecza od góry rośliny agrowłókniną, jutą bądź stroiszem, odpowiednio do pokroju i rozmiaru takich nasadzeń.

Niektóre rośliny cebulowe i kłączowe, jak dalie, mieczyki, kanna, begonie bulwiaste, przed zimą wykopuje się i przechowuje w ciemnym pomieszczeniu w skrzynkach z trocinami lub torfem.

Roślina w doniczce osłonięta przed mrozem

Istotna kwestia - kiedy zastosować zabezpieczenie przed mrozem

Nie za wcześnie, gdyż rośliny muszą zdążyć przejść w stan spoczynku i przygotować się do chłodów, nawet mrozów. Nie po pierwszych przymrozkach, lecz dopiero po kilkudniowych lekkich mrozach. Lekkie uszkodzenia przymrozkami nie spowodują znacznych szkód - dużo gorsze skutki wywoła zbyt wczesne przykrycie uprawianych roślin, gdyż nie zahartują się one, nie przystosują odpowiednio do warunków. W efekcie będą osłabione, podatne na przemrożenie, choroby i uszkodzenia.

Jeżeli jesień jest raczej sucha, należy wrażliwe na chłód zimozielone rośliny solidnie nawodnić - kilka razy obficie podlać. Powinno się je również podlewać w okresach ocieplenia, w bezśnieżne zimy oraz podczas odwilży. Należy też strącać okrywę śniegu z chochołów czy owiniętych włókniną drzew i krzewów. Nieosłonięte niczym odporniejsze roślin powinny zaś pozostać jak najdłużej chronione pokrywą śnieżną. Jednak z wąskich odmian drzew i krzewów trzeba usuwać warstwy tego opadu, bo zagraża im ciężki mokry śnieg, niekiedy jeszcze cięższy zlodowaciały - ich pokrój może zostać zdeformowany, czasem dochodzi do rozłamania konarów. Dlatego zabezpiecza się je przez obwiązanie korony sznurkiem.

Należy śledzić prognozy, obserwować przebieg pogody. Specyficzny układ temperatury powietrza w ciągu dnia i w nocy, ostrzeżenia o wystąpieniu przygruntowych przymrozów - to wszystko będzie istotne. Utrzymywanie się kilku stopni poniżej zera w ciągu dnia (około -5°C) to właściwa pora na zastosowanie osłon. Warto już wcześniej je zaplanować i przygotować.

Co nadaje się na zimowe osłony uprawianych roślin?

Materiały organiczne oraz syntetyczne, do kupienia np. w sklepach ogrodniczych, składach budowlanych w ramach specjalnych działów. Te z pierwszej kategorii są zwykle łatwo dostępne i rozkładają się na rabatach, wzbogacając skład i strukturę gleby (okrywa z liści, ściółka), bądź nadają się do przerobienia na kompost (kora sosnowa), zaś spośród materiałów drugiej kategorii, powinno się wybierać produkty podlegające recyklingowi.

Materiały organiczne do ochrony roślin przed mrozem

Krótkowieczne materiały organiczne, idealnie pasujące do ogrodów zaaranżowanych w stylu nieformalnym, rustykalnym, to słoma (na chochoły), maty ze słomy, bambusa, wikliny - są ciepłe, przewiewne, nie gniją i posłużą kilka sezonów. Stosowane do osłaniania bezlistnych drzew, krzewów i pnączy oraz wznoszenia przeciwwiatrowych parawanów, jako zabezpieczenie wrażliwych ciepłolubnych zimozielonych okazów. Po rozdrobnieniu nadają się na kompost.

Tektura falista, papier pakowy - niestety, to materiały raczej nietrwałe, łatwo o ich biodegradację, uszkodzenie wiatrem, deszczem (szybko nasiąkają wodą, zamoczone długo wysychają), są lekkie, bez trudu rozrywa i unosi je wiatr. Ewentualnie przydadzą się pod zadaszeniem do ocieplania pojemników - między np. kosz a donicę. Ich resztki można przeznaczyć na kompost.

Okrywa z liści - koniecznie suchych i bez objawów porażenia przez szkodniki, bez oznak chorób, takie zabezpieczenie starcza na jeden sezon zimowy, ulega biodegradacji. Najlepsze będą te wolno rozkładające się, jak bukowe, dębowe, topolowe. Wykorzystywane na rabatach - poutykane między niskimi roślinami, np. krzewinkami, z wierzchu przykryte cieniówką albo białą agrowłókniną, dociążoną patykami lub zabezpieczone przywiązanym na krzyż sznurkiem, bądź uzupełnione od góry stroiszem. Stosowane są też do wypełniania przestrzeni w koronach, pod innymi materiałami (juta, biała agrowłóknina).

Ściółka usypana z trocin, wiórów, kawałków kory sosnowej, także przekompostowanej kory oraz obornika - warstwa kilku cm (grubsza niż w sezonie wegetacji) chroni przed mrozem, ogranicza wahania temperatury, wysychanie podłoża, poza tym stopniowo rozkłada się (poprawia strukturę i skład podłoża). Przy czym kora sosnowa powoduje lekkie zakwaszenie gleby, dlatego nie poleca się jej do roślin preferujących zasadowy i obojętny odczyn podłoża. Jednak korzystanie z przekompostowanej kory sosnowej w mniejszym stopniu skutkuje zakwaszeniem podłoża. Niektóre źródła podają, że zmieszana z gruboziarnistym popiołem drzewnym kora sosnowa nie zmienia tak silnie odczynu gleby.

Podobnie inne fragmenty roślin iglastych - igliwie, ulistnione pędy (tzw. stroisz) zakwaszają podłoże, nie nadają się zatem do okrywania roślin preferujących podłoże zasadowe. Do nich odpowiednia będzie słoma i kora drzew liściastych. Można też wybrać ściółkowanie obornikiem lub kompostem - co zapewni dodatkowe nawożenie upraw.

Stroisz, czyli gałęzie drzew i krzewów iglastych, których liście (igły, łuski) nie opadają jesienią - np. świerku, jodły, sosny. To przewiewne i suche okrycie chroni przed wiatrem, słońcem i mrozem oraz zatrzymuje śnieg. Poza tym niewątpliwie ozdabia rabaty.

Ziemia - kompostowa lub ogrodowa z rabat, służy do kopczykowania roślin, czyli obsypywania ich nasady i ziemi wokół oraz uformowania kopczyka o wysokości 20-30 cm.

Materiały syntetyczne, gotowe wyroby do osłaniania roślin

Do ochrony roślin przed mrozem, poza materiałami organicznymi stosowane są produkty z tworzyw sztucznych, przede wszystkim biała agrowłóknina z polipropylenu. Nie czarna wersja, gdyż ta zbyt mocno się nagrzewa, lecz biała, o gramaturze od 20 do 50 g/m2. Szczególnie polecana jest do tego celu tzw. zimowa biała agrowłóknina o gęstości 50 g/m2. Dostępna jako płachty, w rolce, gotowe kapturki czy czapeczki oraz rękawy ze sznurkiem u nasady do obwiązania wokół okazu. Wykorzystuje się ją do zabezpieczania nadziemnych części roślin, owijania korony krzewu albo drzewka, osłaniania rabat. Jest to materiał lekki, przewiewny, przepuszcza wodę i światło (odbija i rozprasza je). Wiosną, po zdjęciu z chronionej rośliny, należy materiał osłonowy otrzepać, wysuszyć i złożony przechowywać w przewiewnym miejscu. Trwałość białej agrowłókniny wynosi kilka lat. Cieńsze odmiany wykorzystuje się do przykrywania zagonów z warzywami, rabat kwiatowych, cieniowania okazów.

Tkaniny cieniujące (cieniówki) to wyroby o przeróżnej strukturze, gęstości i składzie. Należą do nich zielone lub białe włókniny (dzianiny), siatki z folii polipropulenowej, przepuszczającej 40-60% światła.

Do wykonania namiotu do zabezpieczenia wrażliwych roślin zimozielonych nadaje się przezroczysta folia polietylenowa (konieczne są otwory do wentylacji takich tuneli). Folia bąbelkowa jest wykorzystywana do osłaniania np. boków obsadzonych pojemników. Z rozmaitych tworzyw sztucznych w formie plandek, daszków przygotowuje się osłony przeciwdeszczowe (np. pustynnik, niektóre trawy ozdobne nie tolerują nadmiernie wilgotnych warunków w okresie zimowego spoczynku).

Do kiedy stosować osłony?

Tak jak problemem może być zbyt wczesne ich wykonanie, tak rozmaite kłopoty wywoła za późne ich zdjęcie. Termin powinno się dopasować do lokalizacji ogrodu (strefy klimatycznej Polski), bieżącej sytuacji pogodowej, ogólnej kondycji uprawianych roślin, ich specyfiki, a także stanu podłoża.

Wiosną, po ustąpieniu zagrożenia późnymi przymrozkami, należy zabezpieczenia usuwać stopniowo. Zawsze zaczyna się od ich rozluźnienia albo rozgarnięcia (elementy sypkie). Liście i inne materiały wykorzystywane jako ściółka wygrabia się delikatnie, uważając na młode pąki i pędy. Część kory zdejmuje się, bo cieńsza warstwa ściółki ułatwia nagrzewanie się podłoża. Najlepiej odkrywać nasadzenia w bezwietrzny pochmurny dzień, aby nie doszło do poparzeń promieniami słonecznymi. W razie powrotu chłodów - trzeba przywrócić te zabezpieczenia. Znowu powinno się zastosować osłony, chociaż w nieco złagodzonej wersji, np. usypać cieńszą warstwę ściółki.

Maria Anna Chrząszcz

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz