Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 4/2014

Woda w ogrodzie

Woda nadaje ogrodowi nową jakość. Nawilża powietrze, dzięki czemu jest jest rześko i świeżo. Działa jak magnes na kurz i pyłki – to zaleta, gdy ktoś jest alergikiem. Nawet małe oczko stanowi enklawę charakterystycznych roślin i zwierząt. Ponadto w lustrze wody odbija się zieleń, niebo i światło, które może doświetlać dom, gdy jeziorko znajduje się blisko północnych okien.

 

Na początek dobry pomysł

Im zbiornik jest większy, tym mniej pracy wymaga, bo w pewnym stopniu oczyszcza się sam. Ponadto w zbyt płytkim podczas upałów woda mocno się nagrzewa i odparowuje. Zalecana wielkość to powierzchnia przynajmniej 10 m2 i głębokość 1 m (w płytszym nie będą mogły zimować ryby).

 

Ale nie każdy ma tyle miejsca w ogrodzie. Popularne są więc jeziorka zajmujące 6 m2, zagłębione na kilkadziesiąt centymetrów (teoretycznie wystarczy nawet 40 cm, jeśli nie zamierzamy uprawiać roślin strefy głębokiej, np. lilii wodnych). Podążając śladem Anglików i Holendrów, możemy też stworzyć miniaturkę oczka wodnego w misie lub murowanej niecce wyniesionej ponad poziom gruntu, i posadzić w niej kilka roślin bądź ułożyć na dnie importowane otoczaki o szmaragdowym kolorze.

 

Co do lokalizacji zbiornika, wskazówki są następujące:

 

- w ogrodzie o zróżnicowanej rzeźbie terenu, planuje się go w najniższym miejscu, gdzie i tak gromadzi się woda;
- warto, by znajdował się blisko domu, bo pracująca w nim pompa wymaga zasilania elektrycznego i trzeba doprowadzić doń kable;
- należy też uwzględnić trasy przebiegu rur i przewodów rozmaitych instalacji, by nie uszkodzić ich podczas prowadzenia wykopów;
- właściwa lokalizacja to również miejsce w miarę dobrze nasłonecznione – ok. 2/3 powierzchni zbiornika powinno być oświetlone, bo większość roślin wodnych preferuje takie stanowisko (pamiętajmy jednak, że intensywne słońce sprzyja rozwojowi glonów i związków szkodliwych dla fauny). Idealnie gdy w pewnej odległości od oczka, od strony południowej, rośnie wysokie drzewo, które rzuca cień w godzinach największego upału;
- liście drzew gnijące w wodzie to nie lada problem – najlepiej jeśli w sąsiedztwie zbiornika nie ma liściastych drzew i krzewów, albo rosną po jego zawietrznej stronie;
- widok wody z tarasu lub altany znacznie uprzyjemni wypoczynek;
- jeśli zależy nam, by jeziorko miało naturalistyczny charakter i gościły w nim zwierzęta (jeże, żaby, ślimaki, ważki, ptaki), zaplanujmy je w ustronnym miejscu.

Małgorzata Kolmus
fot. L. Jampolska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!