Powietrze otacza nas zewsząd i zwykle w ogóle o nim
nie myślimy. Jednak budując dom, musimy zadecydować
o sposobie wykonania wentylacji, czyli instalacji służącej
jego wymianie. To jedna z najważniejszych decyzji, bo sprawna wentylacja jest niezbędna, a przy tym ma duży wpływ na koszty
budowy i eksploatacji domu.
(fot. Went-Dom)
Wentylacja to dosłownie „wietrzenie”, jednak wietrzenie kojarzy się przede wszystkim z krótkotrwałą, intensywną wymianą powietrza przez otwarcie okien, a wentylacja powinna działać stale. Wynika to z faktu, że świeże powietrze jest potrzebne nie tylko nam do oddychania. Jakość powietrza w pomieszczeniach pogarszają:
- mikroorganizmy żyjące w domach (bakterie, grzyby, roztocza);
- meble, okładziny ścienne, podłogowe, itp., które wydzielają stale niewielkie ilości szkodliwych substancji;
- czynności takie jak gotowanie, czy pranie, bo do pomieszczeń trafia wówczas dużo pary wodnej oraz substancji o intensywnym zapachu.
Nie wolno również zapominać, że dopływ powietrza jest niezbędny do pracy niektórych urządzeń, np. kotłów grzewczych, kominków, kuchni gazowych.
Minimum powietrza
Najlepiej jeśli intensywnością wietrzenia pomieszczeń da się sterować – ograniczyć, gdy nie ma nas w domu lub w nocy oraz zwiększyć, kiedy np. przyjmujemy gości, bierzemy kąpiel, gotujemy. Musimy też pamiętać, że strumienie powietrza powinny się równoważyć – jeśli będzie możliwość napływu powietrza, ale nie będzie go jak usunąć, to nie będzie ruchu powietrza, i odwrotnie – przez kanał wyciągowy powietrze nie popłynie, jeśli nie wykonamy jego nawiewu do pomieszczeń.
Dobrze wykonana instalacja powinna to wszystko umożliwić, a ponadto musi spełniać określone przez prawo wymogi, co do intensywności wymiany powietrza. Przepisy określają, jaka powinna być minimalna ilość zużytego powietrza usuwanego z niektórych pomieszczeń, do pozostałych zaś powinno napływać świeże. Wielkości wymiany są następujące:
70 m3/h z kuchni z kuchenką gazową,
50 m3/h z kuchni z kuchenką elektryczną,
50 m3/h z łazienki,
30 m3/h z oddzielnego WC,
15 m3 z pomieszczeń pomocniczych bez okna (garderoba, spiżarnia itp.),
30 m3/h z pokoi mieszkalnych, które oddzielają od kuchni lub łazienki więcej niż dwie pary drzwi (albo znajdują się na innej kondygnacji).
W kuchniach i łazienkach zaleca się montowanie urządzeń (wentylatorów wyciągowych), umożliwiających okresowe zwiększenie intensywności wentylacji co najmniej do 120 m3/h.
W godzinach nocnych dopuszcza się zaś zmniejszenie intensywności wentylacji, jednak nie więcej niż o 40%.
Pamiętajmy jednak, że podane wymagania to jedynie nieprzekraczalne minimum i nie dla każdego, i nie w każdej sytuacji taka wymiana powietrza będzie wystarczająca.
Każdy z nas ma nieco inny próg wrażliwości na zanieczyszczenie powietrza, po przekroczeniu którego zaczyna odczuwać zaduch, a sama wielkość wymiany powietrza to nie wszystko.
Jarosław Antkiewicz
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 10/2011