Folie hydroizolacyjne
Te nowoczesne materiały coraz częściej zastępują papy. Odznaczają się podobną wytrzymałością oraz elastycznością. Mają jedną ważną zaletę: można ich nie przyklejać do podłoża. Często więc nie trzeba czekać na jego wyrównanie lub wyschnięcie. Można je układać niezależnie od pory roku i panującej pogody. Pewną wadą jest to, że najlepiej się sprawdzają raczej przy pokrywaniu płaszczyzn dużych i równych.
Folie płaskie wytwarza się z polichlorku winylu (PVC), polietylenu (PE) oraz polietylenu o dużej gęstości (PEHD). Niektóre mają dodatkowe warstwy kauczukowo-bitumiczne. Można z nich wykonywać izolacje zarówno przeciwwilgociowe, jak i przeciwwodne. Ich właściwości i ceny zależą od zastosowanego materiału i grubości powłoki. Folie polietylenowe nie powinny być cieńsze niż 0,2 mm (lepiej 0,4 lub 0,5 mm), a grubość folii z PVC powinna wynosić 0,6-2,0 mm.
Z polietylenu o dużej gęstości (PEHD) produkuje się również folie wytłaczane (tzw. kubełkowe). Nie wykonuje się z nich samodzielnych izolacji pionowych. Służą do ochrony właściwej izolacji przeciwwodnej ścian fundamentowych i piwnicznych przed uszkodzeniami mechanicznymi.
W poziomych izolacjach przeciwwilgociowych pasy folii wystarczy połączyć na zakład szerokości 30 cm lub skleić je taśmą samoprzylepną bądź odpowiednim klejem (zakład 10
cm). W izolacjach pionowych folia może się tylko zwieszać ze ściany - pod warunkiem, że zostanie do niej dociśnięta np. gruntem. W izolacjach przeciwwodnych zwykle stosuje się folie samoprzylepne lub zgrzewane. Można je również mocować mechanicznie, a zakłady i łączenia uszczelniać klejem lub taśmą samoprzylepną.
Materiały termoizolacyjne
Ściany fundamentowe i piwniczne powinno się izolować cieplnie przynajmniej na głębokość przemarzania gruntu. W praktyce jednak ociepla się je na całej wysokości. Co prawda, obowiązujące normy zezwalają na nieizolowanie ścian fundamentowych, jeśli odpowiednio ocieplona zostanie podłoga na gruncie.
Jednak wtedy kłopotów przysparza usunięcie mostka cieplnego na styku ścian fundamentowych ze ścianami parteru. Dlatego ściany zagłębione w gruncie lepiej ocieplać od strony zewnętrznej (zimniejszej), choć nie jest błędem izolowanie ich od wewnętrznej strony domu.
Materiały termoizolacyjne stosowane w podziemnych częściach budynku powinny być przede wszystkim odporne na zawilgocenie (nienasiąkliwe), gnicie oraz działanie grzybów i pleśni. Powinny być także odporne na uszkodzenia mechaniczne powstające podczas zasypywania wykopów. Równie ważne jest, żeby nie były ściśliwe, a więc zagęszczany grunt nie powodował zmniejszania grubości warstwy. Spośród wielu rodzajów materiałów termoizolacyjnych tylko kilka spełnia powyższe kryteria i nadaje się do ocieplania podziemnych części budynku.
Polistyren ekstrudowany i styropian
Polistyren ekstrudowany i styropian (polistyren ekspandowany) mają cechy najbliższe ideałowi, dlatego stosuje się je najczęściej. Różnią się sposobem wytwarzania, właściwościami i ceną. Styropian ma mniejszą odporność na uszkodzenia mechaniczne i gorszą izolacyjność cieplną, ale jest tańszy.
Do ocieplania podziemnych części budynku należy stosować polistyren odmiany przynajmniej FS 20 (samogasnący o ciężarze co najmniej 20 kg/m3) z krawędziami fazowanymi, bo wtedy łatwo uniknąć mostków cieplnych, tworzących się czasami na stykach płyt. Bardzo wygodne w użyciu są płyty styropianowe fabrycznie wykończone jednostronnie papą asfaltową, która stanowi warstwę podkładową pod właściwą izolację przeciwwilgociową lub przeciwwodną.
Wtedy bowiem hydroizolacja osłania warstwę ocieplenia zarówno przed wodą, jak i przed gruntem. Gdy takiego udogodnienia nie ma, płyty styropianu lub polistyrenu ekstrudowanego powinno się osłonić siatką z włókna szklanego wciśniętą w zaprawę klejącą (cokół - płytkami ceramicznymi lub kamiennymi). W ten sposób zmniejszy się prawdopodobieństwo zagnieżdżenia w izolacji owadów lub gryzoni.
Pewnym mankamentem polistyrenu jest to, że zanika pod wpływem kontaktu z niektórymi materiałami zawierającymi rozpuszczalniki i oleje, a nawet z ich oparami (np. smoła, lepik na zimno, ksylamit itp.). Z tego powodu do jego łączenia można używać tylko odpowiednich klejów bezrozpuszczalnikowych lub lepiku asfaltowego bez rozpuszczalników.
- Jak murować z bloczków i pustaków keramzytobetonowych?
- Które stropy są najsztywniejsze i najmniej się uginają?
- Jak obliczyć ilość pustaków na dom?
- Jak budować ściany z elementów keramzytobetonowych?
Szkło piankowe
To materiał może nawet lepszy niż polistyren (niepalny, odporny na wiele substancji chemicznych, nie niszczony przez gryzonie i owady), jednak drogi i trudno dostępny. Dlatego nie stosuje się go zwykle przy budowie domów jednorodzinnych.
Pianka poliuretanowa
Pianka ma właściwości termoizolacyjne lepsze niż polistyren, ale jest dość droga. Dlatego w postaci sztywnych płyt jest stosowana niezbyt często. Może być jednak natryskiwana bezpośrednio na przegrodę. Wtedy zaś jest najlepszym materiałem do ocieplania ścian i fundamentów o skomplikowanym kształcie, ponieważ wyklucza ryzyko powstawania jakichkolwiek mostków cieplnych. Sposób ten znajduje zastosowanie głównie przy renowacji obiektów starych, często zabytkowych.
Keramzyt
Jest to kruszywo sztuczne, spełniające wszystkie przedstawione wymagania, choć ma izolacyjność cieplną znacznie gorszą niż polistyren. Oznacza to, że warstwa ocieplenia z keramzytu musi być kilka razy grubsza niż ze styropianu. Z tego powodu kruszywo to chętnie stosuje się jako zasypkę wykopów fundamentowych od wewnętrznej strony domu, jako filtracyjną zasypkę drenażu oraz jako podkład podłogi na gruncie.
Wełna mineralna i szklana
Wełna mineralna i szklana to dobre materiały ociepleniowe, ale niezbyt twarde i nasiąkliwe. Wiadomo zaś, że mokra wełna traci właściwości termoizolacyjne, a pod ziemią ryzyko jej zawilgocenia gwałtownie wzrasta. Z tego powodu nie powinno się jej stosować do ocieplania podziemnych części budynku. Można jej używać tylko do izolowania trójwarstwowych ścian fundamentowych i piwnicznych.
Do normowego ocieplenia ścian fundamentowych wystarczy zwykle warstwa grubości 4-5 cm (ale nawet 8-10 cm nie będzie przesadą). Natomiast grubość cieplnej izolacji ścian piwnicznych zależy od przeznaczenia pomieszczeń podziemnych i temperatury, jaka ma w nich być utrzymywana. Przy temperaturze wewnętrznej wyższej niż 16°C współczynnik przenikania ciepła ścian U powinien być nie większy niż 0,3 W/(m2•K) dla ścian warstwowych i 0,5 W/(m2•K) dla ścian jednowarstwowych, czyli tak jak dla ścian parteru. W tym przypadku warstwa styropianu zwykle ma grubość 10-12 cm.
Jeśli w pomieszczeniach będzie utrzymywana temperatura poniżej 16°C, współczynnik przenikania ciepła może mieć wartość nieco gorszą (wyższą): U<0,8 W/(m2•K). Oznacza to, że najczęściej do ocieplenia ścian wystarczy warstwa grubości 4-5 cm. Gdy piwnice są nieogrzewane, w ogóle nie stawia się wymagań co do cieplnej izolacyjności ścian. Wtedy jednak powinno się zadbać o ochronę cieplną przynajmniej strefy cokołowej, aby ściany nie przemarzały w okolicy wieńca stropu nad piwnicą.
Szczegóły - klucz do sukcesu
Mając projekt indywidualny, katalogowy lub adaptowany, znając wady i zalety przyjętych rozwiązań oraz zastosowanych materiałów, można przystąpić do budowy ścian fundamentowych lub piwnicznych. Jednak inwestorzy indywidualni, szczególnie wznoszący dom sposobem gospodarczym, często nie wiedzą, jak poprawnie wykonać detale konstrukcji lub izolacji.
Projekty budowlane zazwyczaj nie zawierają szczegółowych rozwiązań, ponieważ są sporządzane przy założeniu, że wykonawca będzie fachowcem w swojej specjalności i na podstawie ogólnych rysunków poprawnie wykona powierzone mu zadanie. Poza tym służą one do uzyskania pozwolenia na budowę, natomiast do realizacji domu powinien być sporządzony projekt wykonawczy. Jednak wtedy cena dokumentacji musiałaby zdecydowanie wzrosnąć (nawet do kilku procent wartości domu) i nikt by jej nie kupił. Tyle teoria.
Praktyka pokazuje, że dobrego fachowca trudno jest znaleźć, a jego pracę należy wysoko opłacić, na co nie każdego stać. Między innymi z tych powodów tak dużo domów jednorodzinnych w naszym kraju jest wybudowanych z poważnymi błędami (mostki cieplne i akustyczne, przeciekające izolacje i dachy, nadmiernie uginające się oraz drgające stropy, pękające ścianki kolankowe itp.).
Zasypywanie wykopów to jeszcze jedna sprawa, na którą warto zwrócić baczną uwagę. Zasypki nie tylko powinny być wykonane z odpowiedniego gruntu lub kruszywa. Ważne też, żeby były układane warstwami i zagęszczane mechanicznie.
Przy zasypywaniu ścian fundamentowych należy zadbać, aby różnica poziomów obu stronach ściany nie była większa niż 0,5 m. Natomiast zasypywanie wykopów wokół ścian piwnicznych można rozpocząć dopiero po wykonaniu stopu nad piwnicą.
W przypadku stropu żelbetowego - najwcześniej w 2 tygodnie po zakończeniu betonowania.
Ściany w deskowaniu tradycyjnym
To jedno z rozwiązań najtańszych, dość często stosowane przy budowie betonowych ścian fundamentowych. Niewielka wysokość konstrukcji powoduje, że wykonanie szalunku jest stosunkowo łatwe. Zbrojenia może w ogóle nie być, ale warto wykonać choćby wieniec (4 pręty Ø12 mm połączone strzemionami Ø 6 mm w rozstawie co 30 cm), co w znacznym stopniu zabezpiecza ściany przed pękaniem na skutek nieprzewidzianych zdarzeń losowych (podobnie jak w ławach betonowych).
Wykonanie żelbetowych ścian piwnicznych i związanych z tym wysokich szalunków jest o wiele bardziej skomplikowane.
Na małych budowach (gdzie nie stosuje się ciężkiego sprzętu budowlanego, np. dźwigów) najpierw ustawia się jedną ścianę deskowania i podpiera ją zastrzałami, następnie układa zbrojenie, najczęściej kolejno wiążąc pojedyncze pręty, a dopiero potem ustawia się drugą ścianę szalunkową. Pozostaje jeszcze wypionowanie oraz wypoziomowanie deskowania i dopiero wtedy można przystąpić do betonowania. Jednak zanim ono nastąpi, inspektor nadzoru powinien sprawdzić jakość szalunków oraz zgodność zbrojenia z dokumentacją i potwierdzić to wpisem w dzienniku budowy.
Można również użyć gotowych deskowań tzw. inwentaryzowanych (np. Acrow, Peri, Hünnebeck), ale jest to rozwiązanie stosunkowo drogie. Wymaga ponadto znajomości technologii montażu. Na budowach domów jednorodzinnych stosuje się je więc dość rzadko.
Przed betonowaniem trzeba usunąć z szalunku wszelkie zanieczyszczenia, a następnie obficie zwilżyć go wodą. Betonowanie powinno się odbywać w sposób ciągły. Dlatego najkorzystniej byłoby zamówić beton w wytwórni, a na budowie układać go przy użyciu wynajętej pompy do betonu. Wtedy praca przebiegnie szybko, jakość mieszanki będzie gwarantowana, a ryzyko jej rozwarstwienia w czasie układania znikome.
Beton powinno się układać warstwami grubości 30-50 cm. Należy je zagęszczać wibratorem wgłębnym. Każdą warstwę trzeba wibrować tak długo, aż w nieszczelnościach pomiędzy deskami i na wierzchu betonu pojawi się zaczyn cementowy. Będzie to oznaczało, że beton całkowicie wypełnił szalunek i usunięte zostały pęcherzyki powietrza, które osłabiałyby jego strukturę.
Pielęgnacja betonu polega głównie na utrzymaniu właściwej wilgotności masy betonowej (polewanie wodą), ochronie przed działaniem promieni słonecznych lub niskiej temperatury (okładanie matami słomianymi, folią), a także przed deszczem.
Szczególnie ważne jest zapewnienie korzystnych warunków wiązania betonu przynajmniej przez pierwsze cztery dni po jego ułożeniu. Czas ten w dużej mierze zależy od klasy betonu, rodzaju zastosowanego cementu i dodatków uszlachetniających oraz od temperatury otoczenia. W korzystnych warunkach pielęgnację można zakończyć nawet po tygodniu (temperatura powietrza powyżej 15°C, cement portlandzki marki 350, beton klasy co najmniej B15), a w mniej sprzyjających - po trzech lub czterech tygodniach. Od tych samych czynników zależy również moment rozszalowania konstrukcji lub przystąpienia do montażu stropu - od 2 dni do 2 tygodni.
Zaprawy do murowania ścian fundamentowych i piwnicznych
Rodzaj i marka zaprawy są podane w projekcie. Jednak nie znajdzie się w nim przepisu na ich wykonanie. Pozostawia się to wiedzy i umiejętnościom murarza. Warto, aby także inwestor znał zasady wykonywania zapraw. Pozwoli mu to na bieżąco kontrolować jakość robót. Tym bardziej, że zaprawy murarskie nadal często sporządza się bezpośrednio na placu budowy, ponieważ są tańsze od gotowych.
Zaprawy cementowe - są wytrzymałe i mało nasiąkliwe, ale niezbyt dobrze urabialne. Dlatego murarze o niewielkim doświadczeniu mają tendencję do dodawania zbyt dużej ilości ciasta wapiennego. Zmieniają przy tym właściwości materiału. Zaprawy cementowe wykonuje się z cementu portlandzkiego i miesza go z piaskiem w stosunku:
- 1:5 (1 część cementu na 5 części piasku) - w celu uzyskania zaprawy marki M3;
- 1:4 - dla marki M5;
- 1:3 - dla marki M8.
W celu poprawienia urabialności mieszanki dodaje się niewielkie ilości ciasta wapiennego lub plastyfikatorów (w ilości zgodnej z instrukcją).
Zaprawy cementowo-wapienne - nie są tak wytrzymałe jak cementowe, ale dobrze urabialne i dlatego murarze bardzo chętnie je stosują. Do ich przygotowania potrzebne są cement, wapno i piasek w stosunku:
- 1:1:4 (1 część cementu i 1 część wapna na 4 części piasku) - dla zaprawy marki M3;
- 1:0,5:4,5 - dla zaprawy marki M5.
Przeczytaj cz. I i cz. II artykułu
Ściany fundamentowe i piwniczne cz. I
Ściany fundamentowe i piwniczne cz. II
Tadeusz Lipski
fot. T. Rybarczyk