Przy aktualnym kryzysie paliwowym, wzrasta chęć ogrzewania domów, chociażby w trybie doraźnym, wkładami kominkowymi, kozami i piecami. Są to bowiem urządzenia bezpieczne, efektywne i ekonomiczne na etapie eksploatacji, ponadto dobrze sprawdzają się jako dopełnienie podstawowego systemu grzewczego, opartego na kotle bądź pompie ciepła (kominek nie może być jedynym źródłem ciepła, może stanowić tylko uzupełnienie instalacji podstawowej). Istotny jest fakt, że osiągają one wysoką sprawność grzewczą i mogą ogrzać kilka kondygnacji. Nie marnuje się wytworzonej w nich energii, kierując ją "w komin" - jak dzieje się w przypadku otwartego paleniska (szacuje się, że najwyżej 15-20% ciepła trafia z niego do wnętrza budynku).
Obecnie producenci oferują liczne modele wkładów kominkowych o dobrych parametrach technicznych. Wśród nich są takie, które nie ogrzewają powietrza, lecz wodę w wymienniku ciepła, tzw. płaszczu, otaczającym palenisko. Włącza się je do instalacji c.o. z obiegiem gorącej wody. Natomiast odmiany tradycyjne mają bardzo mocno rozbudowane ożebrowanie na korpusie, które zwiększa wydajność oddawania ciepła powietrzu, chwilowo zgromadzonemu wewnątrz obudowy kominka. W celu efektywnego wykorzystania takiej energii cieplnej, zaleca się skierowanie jej do specjalnych kanałów, przygotowanych w całym (lub części) domu, czyli do tzw. układu dystrybucji gorącego powietrza (w skrócie DGP).
W sprzedaży są też wolno stojące kozy, przy których nie jest wymagany trudny montaż, ani stawianie obudowy.
Dobór urządzeń tylko ze specjalistą
O dopasowanie modelu i niezbędnego osprzętu użytkownicy powinni poprosić fachowca od instalacji grzewczych. Dla montera kluczowa jest informacja, z jakimi urządzeniami grzewczymi kominek będzie współpracować oraz jak często i na jak długo domownicy opuszczają budynek. Specjalista pomoże właściwie zlokalizować wkład, biorąc pod uwagę, czy ciepło będzie rozprowadzane sposobem grawitacyjnym, czy wymuszonym przez wentylator w systemie DGP.
Przy dobieraniu modelu, uwzględni on kilka ważnych parametrów:
- sprawność - im jest wyższa, tym lepiej, jednak wiele zależy od jakości opału i sposobu palenia w kominku;
- moc nominalną - jeżeli urządzenie ma ogrzewać cały dom, powinna odpowiadać zapotrzebowaniu budynku na ciepło. Orientacyjnie przyjmuje się 100 W/m2. Ważna jest moc nominalna, a nie maksymalna, ponieważ tylko ta pierwsza określa moc uśrednioną, druga występuje tylko chwilowo;
- temperaturę dymu - do niej musi być dostosowany komin. Do kominka najlepiej wybrać komin odporny na temperaturę przynajmniej 600°C.
Ponadto, adekwatnie do mocy wkładu, fachowiec dopasuje przekrój kanału nawiewnego oraz średnicę kanału dymowego w kominie.
Wkłady kominkowe z DGP
Jak już wspomniano, charakteryzuje je rozbudowane ożebrowanie na korpusie i efektywne ogrzewanie powietrza wewnątrz obudowy. Wykonanie odpowiedniego układu DGP ma na celu uwolnienie gorącego powietrza spod niej i doprowadzenie go do wyznaczonych miejsc w domu. Układa się specjalne, zaizolowane cieplnie, kanały - na jednej lub kilku kondygnacjach, np. pod podwieszanymi sufitami, albo na podłodze nieużytkowego poddasza.
Zaleca się, żeby kanały były możliwie najkrótsze (ułatwia to lokalizacja kominka w centrum domu). Ich średnica musi być taka sama, jak króćca wylotu ciepłego powietrza z kominka, bo dzięki temu ciepło rozchodzi się bez przeszkód. Na wylotach kanałów montuje się anemostaty lub kratki. W zależności od wielkości budynku i układu pomieszczeń, dystrybucję gorącego powietrza (w skrócie DGP) rozwiązuje się na sposób albo grawitacyjny, albo wymuszony przez dmuchawę.
DGP na sposób grawitacyjny to wariant, w którym nie jest wymagane zasilanie elektryczne. Wadą jest piroliza, czyli przypalanie się kurzu na nagrzanym korpusie wkładu. To rozwiązanie nadaje się do wąskich i wysokich domów z centralnie ustawionym kominkiem, ponieważ długie pionowe kanały sprzyjają intensywnemu ruchowi powietrza, a kanały boczne są krótkie, po 2-3 m. W niskich obiektach, dzięki grawitacyjnemu systemowi DGP, możliwe jest ogrzanie 2 lub 3 sąsiadujących ze sobą pomieszczeń, ewentualnie położonych nad kominkiem.
DGP z wymuszonym obiegiem jest wariantem droższym i bardziej skomplikowanym technicznie, nadającym się do rozleglejszych budynków. Dmuchawę na ogół umieszcza się w głównym kanale nawiewnym, powyżej kominka (najlepiej na strychu, gdyż hałasuje). Ważne jest prawidłowe dobranie jej wydajności (czyli objętości powietrza, które musi przetłoczyć przez kanały w ciągu godziny).
Wkłady kominkowe z płaszczem wodnym
Dla monterów stanowią najtrudniejsze wyzwanie podczas instalowania. Dlaczego? Ponieważ ten rodzaj urządzeń włącza się do systemu c.o. z obiegiem gorącej wody, w której pracuje zamiennie również kocioł grzewczy, na np. gaz ziemny, gaz płynny, olej opałowy. Ponadto niezbędne jest m.in. niezależne zabezpieczenie przed przegrzaniem i nadmiernym wzrostem ciśnienia wody. Kominek można wyposażyć w zamknięte naczynie wzbiorcze, lecz wtedy należy dodać do układu urządzenie do odbioru nadmiaru ciepła (eliminujące ryzyko przegrzania). Najczęściej stosuje się wężownicę schładzającą, podłączoną do instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej.
Trzeba przy tym pamiętać, że w budynku z zestawem hydroforowym, przy braku zasilania elektrycznego, woda nie schłodzi kominka. Zaleca się zamontowanie zbiornika buforowego wody grzewczej o pojemności co najmniej 200 l. Ma on dwa istotne zadania - kompensuje chwilowe wahania temperatury wody oraz uniezależnia przepływ wody przez kominek od przepływu przez grzejniki. Jeżeli kominek obsługuje ogrzewanie podłogowe, należy dodać układ mieszający (specjalne zawory), obniżający temperaturę wody na zasilaniu (przy instalacji podłogowej, woda nie może być cieplejsza niż 55°C). Zamiast buforu fachowcy polecają użycie zbiornika akumulacyjnego o pojemności przynajmniej 1000 l. Skuteczniej poprawia on bezpieczeństwo instalacji i umożliwia pracę kominka przez dłuższy czas z pełną mocą, co przekłada się na wyższą sprawność spalania. Zajmuje jednak sporo miejsca i jego zastosowanie przyczynia się do zwiększenia wydatków.
Na etapie inwestycyjnym do poniesienia są co najmniej dwukrotnie wyższe koszty montażu, ale też zakupu urządzenia, w porównaniu z wkładem tradycyjnym. Wysokie ceny modeli wynikają z bardziej skomplikowanej konstrukcji i licznych dodatków do instalacji grzewczej (warto sprawdzić, które są zawarte w bazowym zestawie, a które trzeba dokupić). Elementy sterujące i zabezpieczające instalację to często następny duży wydatek. Z racji tego, że korpus kominka oraz cały jego osprzęt nie wyglądają atrakcyjnie, konieczne jest zastosowanie obudowy kominkowej. To zaś wiąże się z kolejnymi kosztami.
Tego rodzaju instalacja grzewcza ma także istotne zalety. Wkład kominkowy może bowiem ogrzewać wszystkie pomieszczenia w budynku i przygotowywać c.w.u. w zasobniku. Opłacalność wdrożenia takiego rozwiązania głównie wynika z wysokiej sprawności urządzeń i niższej ceny drewna, w porównaniu z resztą paliw.
Kozy, czyli piece wolno stojące
Producenci starają się, żeby każdy model z żeliwa lub stali efektywnie wytwarzał, kumulował i oddawał ciepło, nie zanieczyszczał powietrza spalinami. Zamkniętą komorę spalania często wyposażają w palenisko, np. z nowoczesnym systemem dopalającym spaliny i gwarantującym ich czystość, z żaroodporną szybą (płaską, panoramiczną, ze szprosami, itp.). Urządzenia nie są zamknięte obudową, mają ozdobne korpusy, które zajmują mało miejsca. Można palić w nich drewnem i brykietem. Modele z mocą 10 kW stosuje się do ogrzewania pomieszczenia o powierzchni do 100 m².
Łatwość i szybkość montażu wynika z faktu, że przy takim sprzęcie konieczny jest tylko dostęp do odpowiedniego kanału dymowego (czyli o przekroju nie mniejszym, niż jego rura wylotowa, minimum 14 × 14 cm) oraz poprowadzenie stalowej rury do komina (takie proste wymogi korzystnie wpływają na koszt inwestycyjny, w tym usługi monterskiej). Ale nie jest to jedyna możliwa lokalizacja. Istnieją efektowne modele przeznaczone do zainstalowania na środku pomieszczenia. Podłącza się je przez sufit do systemowego stalowego komina.
Co jest warunkiem dobrej pracy kominków?
Kubatura pomieszczenia
Wnętrze z kominkiem/kozą musi mieć kubaturę 4 m³ na 1 kW mocy tego urządzenia, i nie mniej niż 30 m³. Przy typowej wysokości, oznacza to pokój o powierzchni ponad 10 m2 nawet przy najmniejszym kominku albo piecu.
Kanał nawiewny
Zgodnie z przepisami, do pomieszczenia z kominkiem z wkładem o mocy 10 kW trzeba doprowadzić aż 100 m3 powietrza na godzinę. Najlepiej zrobić to przez specjalny kanał nawiewny. Kanał z rury z PVC lub z blachy kieruje się pod posadzką bezpośrednio do kominka lub w jego pobliże. Wyposaża się go w przepustnicę, umożliwiającą regulację przepływu powietrza oraz zamknięcie, kiedy nie korzysta się z kominka.
Cokół i podłoga wokół kominka
Piece wolno stojące ważą około 150 kg, natomiast wkłady kominkowe wraz z obudową nawet 400-500 kg, zatem konieczna jest wytrzymała podstawa. Pasy posadzki wokół kominka, o szerokości przynajmniej 50 cm, zaleca się wykończyć gładkimi płytami gresu albo kamienia, bądź innym niepalnym materiałem, np. hartowanym szkłem.
Komin, czyli bezpieczne odprowadzanie dymu
Do tego celu wymagany jest oddzielny kanał dymowy, którego średnica nie powinna być mniejsza, niż średnica rury wylotowej spalin z wkładu kominkowego. Przy tym najmniejszy dopuszczalny przekrój przewodu dymowego to 14 × 14 cm bądź średnica 15 cm.
Obudowa gorąca lub zimna
W pierwszym przypadku, osłona nagrzewa się i oddaje ciepło do otoczenia. Można ją wykonać z cegły szamotowej, klinkierowej, zwykłej, albo z gotowych elementów przekazujących ciepło. Przy obudowie zimnej, dodaje się izolację z wełny mineralnej lub innych niepalnych materiałów izolacyjnych - taka osłona nie nagrzewa się od kominka.
Tylko suchy opał
Drewno z drzew iglastych nie jest odpowiednim paliwem, ponieważ zawarta w nim żywica zanieczyszcza palenisko i komin. Trzeba używać twardego drewna gatunków drzew liściastych, o wilgotności mniejszej niż 20%. Dobry jest grab, dąb, buk, jesion oraz drewno drzew owocowych, albo brykiety sporządzone z ich wiórów.
Regularne czyszczenie kanału dymowego i wyczystki
Kanał w kominie należy czyścić co 3 miesiące w okresie eksploatowania. Kominiarz powinien usunąć sadzę i substancję szklistą. Warto poprosić go jeszcze o wybranie pyłu z wyczystki oraz przegląd urządzenia kominkowego.
Bieżąca pielęgnacja urządzenia
W trosce o dobry przepływ powietrza z kanału nawiewnego, przez palenisko, do kanału dymnego - trzeba regularnie wybierać popiół. Mycie szyby ułatwiają preparaty w spreju i modele sprzętu z tzw. systemem czystej szyby.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Kominek z wkładem może być efektywnym źródłem ciepła. (fot. Kominki Dovre)