Dlaczego nie warto zbytnio obniżać temperatury pomieszczeń?

Dlaczego nie warto zbytnio obniżać temperatury pomieszczeń?

Teoretycznie okresowe obniżanie temperatury pomieszczeń, gdy są one nieużytkowane, powinno przynieść wymierne oszczędności w zużyciu energii. A jak to wygląda w praktyce?

Streszczenie artykułu
Obniżanie temperatury w nieużytkowanych pomieszczeniach teoretycznie powinno przynosić oszczędności energetyczne, jednak w praktyce zależy to od bezwładności cieplnej budynku i instalacji grzewczej. Optymalne obniżenie temperatury o 2-3°C nie prowadzi do nadmiernego wychłodzenia pomieszczeń, co pozwala szybko przywrócić komfort cieplny. Zbyt duże obniżenie temperatury w budynkach o dużej bezwładności może zmniejszyć oszczędności, gdyż wychłodzone ściany wymagają długotrwałego nagrzewania. W domach szkieletowych, o małej bezwładności cieplnej, obniżenie temperatury jest mniej problematyczne, choć lekkie ściany mogą powodować okresowe przegrzania.

Teoretycznie okresowe obniżanie temperatury pomieszczeń, gdy są one nieużytkowane, powinno przynieść wymierne oszczędności w zużyciu energii. Jednak w praktyce zależność ta wcale nie jest tak oczywista, gdyż istotny wpływ ma także bezwładność cieplna budynku i w pewnych warunkach również instalacji grzewczej. Oczywiście obniżenie temperatury nie może wpływać negatywnie na komfort przebywania ludzi, gdyż wtedy racjonalna oszczędność przerodzi się w skąpstwo.

Najkorzystniejsze jest obniżanie temperatury o 2-3°C, co nie prowadzi do nadmiernego wyziębienia pomieszczeń i w krótkim czasie można uzyskać odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu. Większe wychłodzenie pomieszczeń o dużej bezwładności cieplnej może znacząco zmniejszyć spodziewane oszczędności na ogrzewaniu. Zimne ściany wymagają bowiem długotrwałego nagrzewania, a instalacja grzewcza pracuje ze zwiększoną mocą w stosunku do zapotrzebowania, jakie wynika z warunków zewnętrznych.

Wychłodzone ściany dają też efekt "promieniowania zimnem" (dopóki się nie nagrzeją) co nie wpływa korzystnie na komfort cieplny. Natomiast w domach o małej bezwładności cieplnej (szkieletowych) obniżenie temperatury nie powoduje takich problemów - lekkie ściany szybko się nagrzewają. Trzeba jednak pamiętać, że taka ściana nie akumuluje ciepła obcego (np. z nasłonecznienia, od urządzeń domowych), co może prowadzić do okresowych przegrzań pomieszczeń.

Redakcja BD
fot. otwierająca: USA-Reiseblogger / pixabay.com

FAQ Pytania i odpowiedzi
  • Czy obniżanie temperatury w nieużytkowanych pomieszczeniach przynosi oszczędności w zużyciu energii?

    Teoretycznie powinno przynosić oszczędności, jednak w praktyce nie zawsze, ponieważ duży wpływ ma bezwładność cieplna budynku i instalacji grzewczej.
  • Jakie jest optymalne obniżenie temperatury w pomieszczeniach?

    Najkorzystniejsze jest obniżenie temperatury o 2-3°C, co pozwala uniknąć nadmiernego wyziębienia pomieszczeń i pozwala szybko je dogrzać.
  • Dlaczego większe wychłodzenie pomieszczeń może zmniejszyć oszczędności?

    Wychłodzone pomieszczenia o dużej bezwładności cieplnej wymagają długotrwałego nagrzewania, co zwiększa zużycie energii, a instalacja grzewcza pracuje z większą mocą.
  • Jak wpływa wychłodzenie ścian na komfort cieplny?

    Zimne ściany promieniują chłodem, co obniża komfort cieplny, dopóki się nie nagrzeją.
  • Jak różne typy budynków reagują na obniżanie temperatury?

    W budynkach o małej bezwładności cieplnej, takich jak domy szkieletowe, obniżenie temperatury nie powoduje problemów, ponieważ lekkie ściany szybko się nagrzewają.
  • Czytaj więcej Czytaj mniej
Redakcja Budujemy Dom
Redakcja Budujemy Dom

Od 1998 roku Redakcja "Budujemy Dom" tworzy społeczność pasjonatów budownictwa, którzy z chęcią dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Nasz zespół to wykwalifikowani redaktorzy, architekci, inżynierowie i specjaliści z różnych dziedzin budownictwa, którzy stale poszerzają swoją wiedzę i śledzą najnowsze trendy.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz