Ściany: dwuwarstwowe, z bloczków silikatowych i styropianu grafitowego otynkowane maszynowo zaprawą gipsową.
Materiały wykończeniowe:
- Wylana z żelbetu ściana z wzorem surowych płyt betonowych.
- Hydrofobowa, zmywalna farba lateksowa w kolorze białym i z satynowym stopniem połysku.
- Okładzina ścienna z fornirem dębowym.
Niezbędne narzędzia i dodatkowe materiały: stalowe systemowe szalunki, szlifierka oscylacyjna i papier ścierny, pędzle i wałki, impregnat do betonu, klej do drewna, drabina, odkurzacz przemysłowy itp.
Decyzja: Ania - Wykończenie ścian zaaranżowaliśmy w stylu soft loft. Już na etapie projektowania domu przygotowaliśmy z architektem przegrodę nośną o wysokości dwóch kondygnacji (5,5 m), wylaną z żelbetu i odgradzającą hol z klatką schodową od garażu.
Dzięki solidnemu zbrojeniu i betonowi klasy C35/40, nadawała się do zakotwiczenia w niej ciągu pojedynczych stopni typu wspornikowego (zależało nam na kontraście - żeby z surowego betonu wystawały starannie obrobione drewniane schody-półki). Od strony holu faktura imituje żelbetowe płyty przykręcone śrubami, natomiast od strony pomieszczeń technicznych jest surowa, bez wzoru. Uzyskaliśmy takie wykończenie przy pomocy wypożyczonych stalowych szalunków systemowych.
Nie chcieliśmy jednak za bardzo "schłodzić" charakteru wnętrza przemysłową aranżacją, dlatego zneutralizowaliśmy ją białą farbą na ścianach, ale przede wszystkim ociepliliśmy elementami z drewna dębu (okładziną ścienną, wysoką zabudową szafkową itp.). To drewno, a nie beton architektoniczny, jest wszechobecne. Dzięki temu uzyskaliśmy przytulność.
Beton architektoniczny na ścianie - rady i przestrogi:
- Paweł: Żelbetową ścianę o grubości 20 cm wykonawcy zrealizowali etapami. Najpierw zaszalowali i wypełnili zaprawą "z gruszki" odcinek na parterze, ten na poddaszu powstał po wykonaniu stropu (razem poszło około 6,5 m3 betonu, choć zamawialiśmy identyczny skład (klasę), to pod względem kolorystycznym nieznacznie się różnią, ale to nie przeszkadza). Po zdjęciu szalunków i obejm, w przegrodzie pozostały otwory, w które wkleili "grzybki" z betonu - imitują bolce, śruby. Podczas budowy chronili ją przed poplamieniem przy pomocy folii. Ostatecznym wykończeniem betonowej powierzchni zająłem się samodzielnie - przy pomocy szlifierki i papieru ściernego, wyczyściłem ją i lekko wygładziłem. Usuwałem nierówności, które mogłyby ranić ręce, jednocześnie zależało mi na uniknięciu efektu lastryka, który powstaje, gdy ukazują się kamyki po zbyt mocnym przyciśnięciu tarczy do ściany (u nas pojawił się tylko w narożnikach). Po przeprowadzce zaimpregnowałem całą ścianę środkiem do betonu, używając pędzla (przy korzystaniu z wałka preparat bardzo się rozpryskiwał). Prace nie trwały długo, zajęły 5 godzin, z tym że nie szlifowałem i nie impregnowałem powierzchni od strony garażu.
- Industrialna aranżacja przerosła nasze oczekiwania! Ściana wygląda bardzo realistycznie, a przy tym estetycznie. Jest przyjemna w dotyku. Nie odznaczają się na niej ślady palców (mamy dwoje małych dzieci, sami też często opieramy się o nią przy wchodzeniu na poddasze). Łatwo się ją odkurza i myje. Jednak uprzedzam - w celu uzyskania podobnej faktury, potrzebne są szalunki o dobrej jakości (radzę postarać się o takie), potem umiejętne wyszlifowanie betonu i zaimpregnowanie.
Koszty wykończenia ścian betonem architektonicznym:
- Beton architektoniczny klasy C35/40 z dostawą (z gruszki) 260 zł/m3.
- Impregnat do betonu 2 l za 60 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Ścianę wylano z betonu architektonicznego i zakotwiczono w niej wspornikowe stopnie.
Dodaj komentarz