Czym i jak nawozić, by wzmocnić glebę przed zimą?

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 9-16 minut
Czym i jak nawozić, by wzmocnić glebę przed zimą?

Nawożenie gleby jest konieczne! Wzbogać ją w cenną materię organiczną oraz składniki mineralne, by przygotować ogród do zimy i kolejnego sezonu. Odpowiednie zasilanie wzmocni rośliny przed mrozami i zapewni obfite kwitnienie i owocowanie w kolejnym roku. Poznaj proste sposoby na naturalne i mineralne zasilanie gleby.

aktualizacja: 2021-11-24 09:51:43
Czego dowiesz się z artykułu?
  • Czym nawozić glebę?
  • Jak stosować nawozy?
  • Jakie są rodzaje naturalnych nawozów?
  • Jakie są rodzaje nawozów mineralnych?

Czym nawozić glebę?

Jesienią podsyp wszystkie rośliny ogrodowe ściółką z kompostu. To doskonały naturalny nawóz, który poprawia właściwości fizyczne każdej gleby. Jest zasobny w próchnicę, która polepsza przepuszczalność (gleb ciężkich) i zdolność do magazynowania wody (gleb lekkich). Materia organiczna działa jak magnes na dżdżownice, które przenoszą ją w głąb ziemi, użyźniając swoimi odchodami.

Każdej jesieni stosuj nawozy organiczne (naturalne) - nie można ich przedawkować! W razie niedoborów pierwiastków w glebie wykorzystaj nawozy mineralne (sztuczne), ściśle stosując się do dawkowania i zaleceń producenta. Od połowy sierpnia stosuj tylko specjalne jesienne nawozy wieloskładnikowe, które nie mają azotu (N), ale zawierają dużo fosforu (P) i potasu (K).

Jak stosować nawozy?

Wykorzystaj kompost jako ściółkę i rozłóż kilkucentymetrową warstwę pod roślinami. Będzie się wolno rozkładać przez kilka miesięcy, stopniowo użyźniając glebę i poprawiając jej strukturę. Nawozy sztuczne rozsyp wokół roślin i wymieszaj z wierzchnią warstwą ziemi. Następnie podlej, by granulki zaczęły się rozpuszczać i uwalniać składniki pokarmowe do gleby.

Nawożenie organiczne

  • Przygotuj kompost...

Najpopularniejszym sposobem jesiennego nawożenia jest rozłożenie pod wszystkimi roślinami w ogrodzie kilkucentymetrowej warstwy kompostu (tzw. czarnego złota ogrodników). Taka ściółka wolno się rozkłada przez kilka miesięcy, stopniowo użyźniając grunt i poprawiając jego strukturę.

To doskonały naturalny nawóz, zasobny w próchnicę, poprawiający właściwości każdego podłoża i nadający się pod wszystkie uprawy (rośliny ozdobne, owocowe, warzywa). W małej kupce kompostu ukryte są miliony pożytecznych mikroorganizmów, które inicjują w ziemi odpowiednie procesy.

Możemy go zrobić samodzielnie, w prosty sposób i bezkosztowo, wykorzystując odpady organiczne - skoszoną trawę, liście opadłe z drzew, obierki z warzyw i owoców, a nawet cienkie patyki i tekturę. Układamy je warstwami w cieniu, na skraju ogrodu, podlewamy i czekamy, aż się rozłożą. Pamiętajmy jednak, by na kompostownik trafiały jedynie odpowiednie składniki, a nie śmieci z ogrodu. Wartościowa, niezanieczyszczona gleba to zdrowe rośliny.

Kompostownik z desek
Prosty kompostownik możemy zbić z desek. W sprzedaży znajdziemy natomiast duże, plastikowe termokompostowniki. (fot. © Elenathewise / Fotolia)
  • ...lub gnojówkę z pokrzywy

Roślina ta jest jedną z najbardziej niedocenianych. Można z niej uzyskać m.in. cenny nawóz i skuteczny naturalny preparat do ochrony roślin. Zrobienie specyfiku jest łatwe, a efekty jego działania mogą zadziwić niejednego ogrodnika.

Wystarczy ściąć 1 kg świeżego ziela (liści, łodyg), włożyć do beczki i zalać 10 l wody. Po dwóch tygodniach w ciepłym i zacienionym miejscu gnojówka zacznie wydawać przykry zapach - to znak, że jest gotowa. Rozcieńczony roztwór wykorzystuje się do nawożenia (1 część gnojówki na 10 części wody) i wykonywania oprysków przeciwko chorobom i szkodnikom (1:20).

Do pokrzywy warto dodać trochę żywokostu, który znacznie wzbogaca nawóz, lub czosnku, wzmacniającego właściwości biobójcze.

  • Zakup obornik

Jest dobrą alternatywą dla kompostu. Rozkłada się wolno, zaopatrując glebę w składniki pokarmowe. Pełne ich wykorzystanie następuje stopniowo w ciągu 3-4 lat.

Świeży obornik trudno dostać, jednak bez problemu można kupić suszony - granulowany. Wykazuje wszystkie właściwości świeżego, ale jest wygodniejszy w stosowaniu i bezzapachowy. Ten pierwszy stosuje się jesienią, przekopując go dokładnie z ziemią (w przeciwnym razie "spali" rośliny). Suszonego można używać przez cały sezon, rozsypując go na rabatach lub między grządkami i lekko przekopując z wierzchnią warstwą podłoża. Nawóz stanowi cenną próchnicę i wabi pożyteczne dżdżownice, które rozprowadzą go do głębszych warstw gleby.

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!
  • A może biohumus?

Nazywany jest wermikompostem lub wormhumusem. Pochodzi z odchodów dżdżownic kalifornijskich, żerujących na pryzmach z obornikiem, kompostem lub torfem. Zwierzęta te potrafią przerobić materię organiczną w doskonały nawóz. Trawią, wzbogacając ją w miliony pożytecznych mikroorganizmów, żerujących w ich przewodzie pokarmowym, i przekształcając składniki mineralne w formę dostępną dla roślin.

Wodnego roztworu biohumusu (w rozcieńczeniu 1:10) można bez obaw używać do podlewania wszystkich roślin ogrodowych i domowych. Takiego nawozu raczej nie przedawkujemy, za to szybko zauważymy jego pozytywne działanie - rośliny stają się silniejsze i odporniejsze na choroby i szkodniki.

  • Zasiej zielony nawóz

To jeden z najlepszych sposobów na naturalne nawożenie. W wakacie wysiewa się do gruntu odpowiednie, szybkorosnące rośliny, a po kilku tygodniach wzrostu przekopuje z ziemią. Rozkładając się, wzbogacają ją w cenną próchnicę i składniki mineralne. Przekopywać należy jesienią, by części zielone miały czas się rozłożyć przed kolejnym sezonem. Najczęściej wykorzystywany jest w tym celu łubin, seradela i facelia - rośliny motylkowate, które dzięki temu, że ich korzenie wchodzą w symbiozę z bakteriami nitryfikacyjnymi, mają zdolność wiązania i wykorzystywania azotu z powietrza. Przekopanie ich z glebą, dostarcza do gruntu tego cennego pierwiastka, jak również związków mineralnych i próchnicy.

Płynny koncentrat do nawożenia gleby
Płynne koncentraty i żele łatwiej rozpuścić w wodzie. Przestrzegajmy jednak dawek zalecanych przez producentów, bo preparaty w nadmiernej ilości mogą spowodować "oparzenia" roślin. (fot. © Nito / Fotolia)

Nawozy mineralne

Używajmy ich tylko wtedy, gdy to konieczne (czyli w razie niedoborów pierwiastków w glebie), ściśle stosując się do dawkowania i zaleceń producenta. Nawozy mineralne służą przede wszystkim szybkiemu zaopatrzeniu roślin w mikro- i makroelementy niezbędne do wzrostu. Pomimo, że jesienią wzrost większości roślin spowalnia i sezon wegetacyjny powoli się kończy, można jeszcze wykonać ostatnie nawożenie trawnika, bylin, warzyw, ziół, wszystkich drzew i krzewów (owocowych i ozdobnych, liściastych i iglastych).

Pamiętajmy jednak, że od połowy sierpnia stosuje się już tylko specjalne jesienne nawozy mineralne wieloskładnikowe. Mają taki skład, który pomaga roślinom przygotować się do zimy. Przede wszystkim nie zawierają azotu (N), za to dużo fosforu (P) i potasu (K).

Azot, choć niezbędny na wiosnę, jesienią powoduje nadmierny wzrost roślin, utrudniając im wejście w stan spoczynku (co je osłabia, czyniąc podatnymi na choroby i szkodniki). Ponadto jesienią bywa wypłukiwany do głębszych warstw gleby wraz z obfitymi opadami. Fosfor i potas to z kolei pierwiastki niezbędne do rozwoju systemu korzeniowego, drewnienia pędów oraz zapewniające odporność na mróz, szkodniki i choroby. Produkty przeznaczone do stosowania jesienią zawierają też miedź (Cu), bor (Br), żelazo (Fe), mangan (Mn) i wiele innych mikroelementów, które wzmacniają rośliny przed zimą i są niezbędne wiosną.

Nawozy sztuczne rozsypujemy wokół roślin i mieszamy z wierzchnią warstwą gleby. Następnie podlewamy, by granulki zaczęły się rozpuszczać i uwalniać składniki pokarmowe do podłoża.

Paweł Romanowski, Małgorzata Kolmus
Fot. otwierająca: © Schulzie / Fotolia

Zdaniem naszych Czytelników

14 Jan 2023, 20:23

1 godzinę temu, Gość ToTemat napisał: Samemu też robię własne nawozy, choć wykorzystuję do tego odpadki kuchenne. . A po jaki grzyb się z tym babrać, skoro dżdżownice zrobią to lepiej i szybciej?

Gość ToTemat

14 Jan 2023, 18:54

Samemu też robię własne nawozy, choć wykorzystuję do tego odpadki kuchenne. Odpadki tylko warzywne i owocowe. To wszystko ma w sobie jeszcze wiele wartości odżywczych. Warto je dokładnie wykorzystać, zanim się wyrzuci, czyli podgrzewane w wodzie, a następnie tą wodą podlewam ...

Wiecej na Forum BudujemyDom.pl

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Twój grill marzeń z cegieł klinkierowych: Prosty przewodnik w 6 krokach!
Twój grill marzeń z cegieł klinkierowych: Prosty przewodnik w 6 krokach!
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!