Kilkanaście lat temu domy zawdzięczały dobrą wentylację naturalnym ruchom powietrza przewiewającego przez nieszczelne okna i drzwi. Budynki obecnie budowane są szczelne, dobrze ocieplone i by zapewnić w nich ciągły dopływ świeżego powietrza, niezbędne jest wspomaganie naturalnych procesów, czyli wentylacja mechaniczna. Najlepiej jeśli jest wyposażona w rekuperator
(fot. Mistral)
Kiedy w domu zawodzi wentylacja, najczęściej nie dostrzegamy zmian, bo początkowo nic specjalnego się nie dzieje. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że może się to odbijać na naszym samopoczuciu i zdrowiu.
W domu z niewłaściwie działającą wentylacją w powietrzu gromadzą się różne zanieczyszczenia – przede wszystkim wydychany przez nas dwutlenek węgla, kurz i roztocza. A do tego – szkodliwe związki chemiczne wydzielane przez meble i inne elementy wyposażenia, a jeśli w domu są palacze – to jeszcze trujące substancje, które niesie ze sobą dym papierosowy.
Brak wymiany powietrza powoduje wzrost jego wilgotności, a to w połączeniu z zanieczyszczeniami sprzyja rozwojowi szkodliwych mikroorganizmów i może wywoływać alergie. Pojawiające się w takich warunkach pleśnie oraz grzyby niszczą nie tylko nasze zdrowie, ale również budynek.
Długotrwałe przebywanie w pomieszczeniach, które są źle wietrzone, powoduje senność, bóle i zawroty głowy, rozkojarzenie, osłabienie. Możemy czuć mdłości i zmęczenie. Niekiedy organizm może zareagować także podrażnieniem oczu, nosa i gardła, a nawet arytmią serca.
Skuteczna wentylacja to nie tylko objaw troski o dom, nasze zdrowie i samopoczucie, ale również okazja do znacznego ograniczenia wydatków na ogrzewanie. Do niedawna bowiem sądzono, że straty energetyczne w wyniku wentylacji to zaledwie 20–30% całkowitych strat ciepła w budynku Pozostała część energii wypromieniowywana była przez dach, ściany, okna czy podłogi. Dom budowany wg aktualnie obowiązujących przepisów przez okna, dach czy ściany może tracić zaledwie kilkanaście procent ciepła.
Pozostałe straty energetyczne, sięgające w przypadku niektórych domów nawet 80% całkowitych strat ciepła, to skutek pracy niewłaściwie działającej wentylacji. To kolejny istotny argument potwierdzający tezę, że sprawna wentylacja w każdym domu jest po prostu niezbędna.
Jak powinna działać?
Niezależnie od rodzaju wentylacja jest skuteczna tylko wtedy, gdy zapewnia ciągłą wymianę powietrza zużytego na świeże, napływające z zewnątrz.
Aby było to możliwe, muszą być spełnione trzy warunki: niezakłócony nawiew, skuteczny wywiew i swobodny przepływ powietrza pomiędzy poszczególnymi pomieszczeniami.
Elementy nawiewne – zapewniają dopływ powietrza z zewnątrz, powinno się je umieszczać w tzw. pomieszczeniach czystych, do których należą pokoje i sypialnie.
Elementy wywiewne – służą do usuwania z domu powietrza zużytego (zanieczyszczonego), lokalizuje się je w tzw. pomieszczeniach brudnych, czyli takich, w których powstaje najwięcej pary wodnej, dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń, a więc w kuchni, łazience, w.c., garażu, kotłowni i we wszelkich pomieszczeniach bez okien, jak garderoba czy spiżarnia.
Swobodny przepływ powietrza – jest potrzebny, by świeże powietrze napływające do pomieszczeń czystych mogło dotrzeć aż do pomieszczeń brudnych. Aby powietrze mogło swobodnie przepływać, drzwi do pokoi muszą być podcięte tak, by między ich dolną krawędzią a podłogą była szczelina wysokości ok. 1 cm, a w drzwiach do łazienek i w.c. powinny być wstawione specjalne kratki lub otwory z tulejami.