Planując wydatki, zamiast ciężaru pokrycia należy
uwzględnić kształt dachu – im bardziej skomplikowany,
tym będzie on droższy
Sposób układania pokrycia zależnie od jego rodzaju: a) gont bitumiczny (lekki) na sztywnym i szczelnym podkładzie, np. z desek przykrytych papą podkładową;
b) dachówka lub blachodachówka (ciêżkie lub lekkie) na łatach zamocowanych do kontrłat, pod którymi znajduje...
Planując wydatki, zamiast ciężaru pokrycia należy
uwzględnić kształt dachu – im bardziej skomplikowany,
tym będzie on droższy
Sposób układania pokrycia zależnie od jego rodzaju: a) gont bitumiczny (lekki) na sztywnym i szczelnym podkładzie, np. z desek przykrytych papą podkładową;
b) dachówka lub blachodachówka (ciêżkie lub lekkie) na łatach zamocowanych do kontrłat, pod którymi znajduje się wysokoparoprzepuszczalna folia dachowa
Wybierając pokrycie dachowe często sugerujemy się jego ciężarem. Sądzimy bowiem, że pokrycie lekkie da nam spore oszczędności związane ze słabszą, a więc i tańszą więźbą. Takie uproszczenie może jednak okazać się błędne: po pierwsze więźba wcale nie musi być tańsza, po drugie – za „lżejszy” dach ostatecznie trzeba będzie więcej zapłacić.
Rodzaj więźby dachowej i przekroje poszczególnych jej elementów dobiera się na podstawie obliczeń, których wyniki uzależnione są m.in. od odległości między ścianami zewnętrznymi, sposobu zagospodarowania przestrzeni pod dachem, kąta nachylenia połaci dachowych, rodzaju pokrycia i warunków klimatycznych w danym regionie.
Projektant więźby dachowej uwzględnia więc obciążenia stałe, czyli ciężar konstrukcji, wszystkich izolacji, okładzin i samego pokrycia, którego wartość zależy od rodzaju zastosowanego materiału. Nie można tutaj zapominać o tym, że w rzeczywistości na ciężar pokrycia składa się również ciężar podłoża, na którym się je układa. Może to być zarówno ciężkie deskowanie pełne (stosowane najczęściej pod gont bitumiczny i blachę tytanowo-cynkową), jak i lekki ruszt z łat i kontrłat z folią dachową (podłoże stosowane pod dachówki ceramiczne i cementowe, blachę stalową, płyty bitumiczne i włóknisto-cementowe).
W projektowaniu uwzględnia się również obciążenie zmienne, które rozpatrywane jest jako najbardziej niekorzystny wariant obciążenia pochodzącego od wiatru i śniegu, czyli takiego, kiedy w elementach więźby powstają największe naprężenia. Obciążenie od wiatru ma spore znaczenie w przypadku dachów o dużym nachyleniu, w nich bowiem nawietrzna połać dachowa jest poddana działaniu parcia wiatru (czyli dociskania), na zawietrznej zaś występuje ssanie (czyli odrywanie). Więźba musi wytrzymać też ciężar zalegającego w zimie śniegu (w polskich warunkach wynoszący np. 100 czy nawet 200 kg na metr kwadratowy). Często więc projektuje się więźby o standardowych przekrojach krokwi, umożliwiających zastosowanie dowolnie ciężkiego pokrycia. Niestety, samodzielnie nie możemy tego stwierdzić. Dlatego jeśli chcemy zmienić pokrycie z lżejszego na cięższe, trzeba się upewnić, czy zaprojektowana konstrukcja dachu może pozostać niezmieniona.
Na rodzaj więźby, w tym na liczbę
i przekrój krokwi, wpływa również to, czy chcemy mieć poddasze użytkowe. Zupełnie inaczej wygląda konstrukcja dachu i stropu w domu parterowym, inaczej zaś w domu z poddaszem użytkowym.
To raczej kształt dachu i nachylenie jego połaci decydują o wyborze materiałów, jakie można zastosować, przy czym istotne jest zarówno zapewnienie szczelności oraz możliwość kształtowania i mocowania pokrycia, jak i względy ekonomiczne (np. ilość powstających odpadów).
W górach
czy nad morzem?
Oprócz wydatków, jakie wiążą się z dachem, przed wyborem pokrycia trzeba przede wszystkim uwzględnić charakter otoczenia domu. Na działkach zadrzewionych powinno ono być odporniejsze na porastanie mchem i bardziej wytrzymałe. W strefie obfitych opadów śniegu najlepiej sprawdzają się dachy o dużym nachyleniu i o gładkiej, śliskiej powierzchni.
Pokrycie dachu trzeba też dopasować do lokalnych warunków klimatycznych – jeśli więc dom stoi w okolicy, gdzie często wieją silne wiatry, lepiej zrezygnować z lekkiej blachodachówki, a zamiast niej położyć na dachu ciężkie, pojedynczo mocowane dachówki ceramiczne lub cementowe. Trzeba też uwzględnić zanieczyszczenie środowiska – blacha nie najlepiej radzi sobie w regionach nadmorskich oraz silnie zanieczyszczonych i uprzemysłowionych (takie środowisko sprzyja korozji). Dzięki śliskiej i gładkiej powierzchni oraz dzięki temu, że z blachy można ułożyć szczelne pokrycie, będzie dobrym materiałem do stosowania w rejonach, gdzie długo zalega śnieg albo tam, gdzie jest cień i gęsto rosną drzewa (tam z kolei niewskazane są dachówki, podatne na porastanie mchem).
Sprawdzając lokalne warunki, warto też ustalić czy wybór rodzaju pokrycia nie jest ograniczony przez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dowiemy się z niego np. czy na danym terenie nie jest zalecane stosowanie pokrycia w określonym kolorze. Jednak, nawet jeśli nie ma takich ograniczeń, warto ocenić, czy nowe pokrycie nie będzie znacząco odbiegało od tych, jakie są już w okolicy.