Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2017

Wiejski dom w nowoczesnej wersji

Zlecając zaprojektowanie domu na małą działkę, położoną na typowej podmiejskiej wsi, Agnieszka i Paweł chcieli, aby był tradycyjny i zarazem nowoczesny. Są bardzo zadowoleni, że prosta horyzontalna bryła, przykryta dwuspadowym dachem, pasuje do otoczenia i współczesnych trendów w architekturze.

Wyjeżdżając na wakacje, Agnieszka i Paweł celowo kupili w kiosku na lotnisku czasopisma z projektami domów, bo chcieli dobrze spożytkować czas do odlotu samolotu i późniejszego wypoczynku. I rzeczywiście, z urlopu wrócili zainspirowani dobrymi wspomnieniami oraz pewnym gotowym projektem. Ten ostatni wykorzystali jako bazę wyjściową do opracowania, wraz z poleconą architektką, nowego planu architektonicznego. Z założenia to miał być dom w stylu tradycyjnym, ale w unowocześnionej wersji, który idealnie wpisuje się w kształt i rozmiar świeżo zakupionej parceli na wsi.

MIEJSCE NA DOM

Prawdziwym powodem zmiany poprzedniego miejsca zamieszkania było poszukiwanie swojego miejsca na ziemi, gdzie moglibyśmy z Pawłem zbudować nasz dom – mówi Agnieszka. – Wiedzieliśmy bowiem, że zakup mieszkania w bloku nie jest w naszym przypadku dobrym rozwiązaniem. Planowaliśmy założenie rodziny i marzyliśmy, by dzieci miały komfortowe warunki do rozwoju i wzrastania. Marzyłam, by blisko był las, park, przyroda, przedszkole, szkoła, i cała infrastruktura związana z kulturą i służbą zdrowia, a jednocześnie żeby miasto, wraz z instytucjami kulturalnymi czy rozrywkowymi i starówką, na której mieszkałam przed 9 lat, było wciąż na wyciągnięcie ręki. I to się udało!

 

Chętnie obejrzeliśmy dwie polecone działki. Ta położona najbliżej wyasfaltowanej lokalnej drogi miała dostęp do wszystkich potrzebnych mediów, w przeciwieństwie do tej w głębi gruntowej uliczki, do której musielibyśmy ciągnąć przyłącza o długości 100 m. Woleliśmy zamieszkać tuż przy głównej drodze i nie budować długich przyłączy! Szczęśliwie, po negocjacji, cena lepszej działki zmieściła się w naszym budżecie. Ostatecznie kosztowała 174 000 zł i była droższa od drugiej parceli o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie żałujemy naszej decyzji.

tekst: Lilianna Jampolska
zdjęcia: właściciele domu

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!