Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 4/2015

Wymiana kotła gazowego

Wszystko się starzeje – kotły gazowe także. Dlatego prędzej lub później konieczna bywa wymiana urządzenia grzewczego. Rutynowe zastąpienie go nowszym modelem tego samego rodzaju nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Wymiana kotła jest bowiem doskonałą okazją do eliminacji słabych stron instalacji grzewczej oraz jej unowocześnienia.


Nikt nie decyduje się na wymianę kotła bez powodu. Przeważnie do wydatków zmusza:

  • zużycie lub poważna awaria dotychczasowego urządzenia grzewczego, sprawiająca, że jego przywrócenie do pełnej sprawności technicznej staje się nieopłacalne w porównaniu z zakupem nowego;
  • spostrzeżenie, że stare urządzenie, choć wciąż działa poprawnie, to odbiega parametrami technicznymi od obecnie dostępnych tak dalece, że wymiana może przyczynić się do zmniejszenia zużycia gazu, a więc i kosztów ogrzewania domu; w grę mogą wchodzić ponadto czynniki niematerialne, jak podniesienie komfortu cieplnego, bezpieczeństwa mieszkańców czy polepszenie wygody obsługi.

W praktyce dość często dochodzi do wzajemnego przenikania się obu motywacji – na złom trafiają wtedy urządzenia, które dałoby się naprawić względnie tanio, lecz przeważa chęć zakupu nowego – przynajmniej w teorii oszczędniejszego – kotła. Jednak w przypadku, kiedy ten stary jest sprawny i gwarantuje bezpieczeństwo eksploatacji albo sprawność można przywrócić mu stosunkowo niewielkim kosztem, na pewno warto rozważyć montaż nowego nie zamiast, ale obok dotychczasowego, szczególnie jeżeli kocioł gazowy jest jedynym źródłem ciepła w budynku. Możliwość uruchomienia zastępczego urządzenia grzewczego, choćby nawet miało ono niską sprawność, jest bowiem w razie awarii podstawowego kotła bezcenna.

Adam Jamiołkowski
fot. Vaillant

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!