Pierwszego poleconego fachowca szybko odesłałem, widząc, że nie radzi sobie z kładzeniem kostki granitowej. Brukarze z dwóch kolejnych sprowadzonych ekip, widząc moją podbudowę, kpiąco stwierdzali, że niepotrzebnie wydałem tyle pieniędzy. Dopiero czwarty okazał się prawdziwym brukarzem... - mówi Jarek, który wraz z Edytą są Członkami Klubu Budujących Dom, a kostkę betonową położyli w 2010 r.
Drobna z granitu i bazaltu. Położona na podjeździe, opasce, ścieżkach i w altanie ogrodowej. Kolor - jasnoszary i czarny.
Obrzeża - na podjeździe z krawężników o wys. 24 cm, wzdłuż ścieżki wylewki betonowe.
Decyzja: ze względu na mokry gliniasty grunt, nie zwlekaliśmy z utwardzeniem traktów pieszych i samochodowych na działce. Zrobiliśmy je przed przeprowadzką. Chcieliśmy sprawę brukowanych nawierzchni załatwić raz na całe życie! Wybraliśmy granitową kostkę, bo to naturalny kamień, który nie absorbuje wody, chemii, oleju. Na kostce z betonu pojawiają się plamy, gdy z silnika auta np. kapnie olej. Z granitowej nietrudno usunąć go wodą.
Celowo zamówiliśmy w strzegomskim kamieniołomie drobną kostkę, jest bardziej wydajna, niż gruba. Kupując ją u samego źródła, obniżyliśmy nieco koszt nawierzchni. Poprosiliśmy o dorzucenie trochę grubszej na obrzeża. Z całej dużej ciężarówki "patelni" o nośności 30 t ułożyliśmy 190 m2 nawierzchni. No i zaczęły się "schody" z brukarzami.
Ścieżka o szer. 1,0-1,5 m rozgałęzia się wokół miejsca na ognisko
Kostka brukowa z granitu i bazaltu - rady i przestrogi:
Jarek: pierwszego poleconego fachowca szybko odesłałem, widząc, że nie radzi sobie z kładzeniem kostki granitowej. Miał renomę dobrego kamieniarza, ale chyba tylko od nagrobków. Jego pracę ograniczyłem do położenia takiej podbudowy, jaką koniecznie chciałem mieć.
Celowo podniosłem fundamenty domu o 50 cm i zdjąłem humus, żeby pod twarde nawierzchnie zmieściło się 40 cm tłucznia, poszło ok. 30 t, a na nim warstwa spadkowa z piasku zmieszanego z cementem. Dla mnie na glinie nie mogło być inaczej! Tymczasem brukarze z dwóch kolejnych sprowadzonych ekip, widząc moją podbudowę, kpiąco stwierdzali, że niepotrzebnie wydałem tyle pieniędzy. Mówili, że oni robią podbudowę o gr. 10 cm z piasku i cementu. Takim "fachowcom" dziękowałem!
Namiar na czwartą ekipę dostałem w dużej firmie brukarskiej. Nie podjęto się tak małego zlecenia, ale polecono byłego pracownika. Kamieniarz spojrzał i powiedział - "No ktoś tu pomyślał i zrobił porządną podbudowę. Nigdy nie będzie miał pan problemów z nawierzchnią". Od razu wiedziałem, że nareszcie mam do czynienia z prawdziwym brukarzem. Miał rację - ułożony bruk nie przysparza żadnych kłopotów.
Ale fachowiec nie przewidział jednego - podczas pracy ciężkimi maszynami, któryś z poprzedników ścisnął rurę kierującą domowe ścieki do szamba. Sprawa wyszła dopiero po naszej przeprowadzce i musieliśmy rozebrać trochę kostki, aby naprawić odpływ. Poznałem kolejną zaletę kostki - łatwo się ją zdejmuje i ponownie układa. Przetrwa każdy remont, a dobrze ułożona jest praktycznie niezniszczalna!
Obrzeża na podjeździe wykonano z krawężników granitowych. Umocowano je na wylewkach cementowych
Koszty wykonania nawierzchni z kostki brukowanej z granitu i bazaltu:
Jeśli kupi się działkę w okolicy z dobrą komunikacją, dojazdy do pracy i szkoły nie muszą dawać się we znaki. Można wtedy pełniej cieszyć się z nowego podmiejskiego domu. Tak jak Edyta i Jarosław.
Mieliśmy kłopot z dobraniem materiałów elewacyjnych w hipermarketach i składach budowlanych. Na przykład kupiliśmy farbę elewacyjną w beżowym kolorze, ale na ścianie kolor okazał się śliwkowy - mówią Edyta i Jarosław, Czytelnicy Budujemy Dom.
Zasłonięcie dwóch newralgicznych boków altany to był świetny pomysł! Drewutnia w altanie wygląda estetycznie i na dodatek jest funkcjonalna w różnoraki sposób - mówią Edyta i Jarosław, czytelnicy Budujemy Dom.
Od razu przygotowaliśmy kotłownię do tego rodzaju kotła, a obok pomieszczenie na groszek (6,7 m2). Kotłownia ma 12 m2, z wygodnym dostępem do kotła, kanał dostarczający powietrze z zewnątrz, wentylację grawitacyjną, itd. - mówią Edyta i Jarek, Czytelnicy Budujemy Dom.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.