Dlaczego zastosowaliśmy na podjeździe kostkę z granitu?

Dlaczego zastosowaliśmy na podjeździe kostkę z granitu?

Już w pierwszym roku od zamieszkania sprowadziliśmy, od producenta spod Strzegomia, 6 ton drobnej i tonę dużej kostki granitowej oraz tonę miału granitowego do wypełnienia fug - mówi Aneta, która podjazd układała w 2006 r.

Działka:

  • Powierzchnia 1200 m2,
  • Grunt gliniasty.

Podjazd do garażu:

  • O powierzchni 25 m2.
  • Wykończenie - kostka z granitu, drobna.
  • Obrzeża - z dużej kostki granitowej, ułożonej w dwóch rzędach.

Decyzja: Oboje, z mężem, jesteśmy miłośnikami naturalnych materiałów i głównie takie wykorzystaliśmy do budowy i wykończenia domu oraz jego otoczenia. Jeżeli chodzi o podjazd do garażu, to nie zwlekaliśmy długo z jego wykonaniem, bo grunt jest gliniasty i zależało nam na wygodzie.

Już w pierwszym roku od zamieszkania sprowadziliśmy, od producenta spod Strzegomia, 6 ton drobnej i tonę dużej kostki granitowej oraz tonę miału granitowego do wypełnienia fug (nadmiar materiału posłużył nam do ułożenia ścieżek, tarasu). Jednak z powodu jego wysokiej ceny i równie wysokiej usługi brukowania, zdecydowaliśmy się samodzielnie wykonać podbudowę i wierzch traktu - fachowego instruktażu udzielił nam sprzedawca kostki, korzystaliśmy też z opisów w czasopismach budowlanych.

Dlaczego zastosowaliśmy kostkę z granitu? Ten materiał jest najładniejszy, długowieczny i ponadczasowy, ponadto świetnie podkreśla tradycyjną architekturę domu i angielski styl ogrodu, nie trzeba go impregnować. Celowo zamówiliśmy elementy z żółtym żyłowaniem, żeby dobrze harmonizowały z tynkiem silikonowym w odcieniu kremowym na elewacji. Ułożyliśmy z nich wzór falbanek.

Na krótkim podjeździe uformowano duży spadek, w celu szybkiego odprowadzania wody opadowej
Na krótkim podjeździe uformowano duży spadek, w celu szybkiego odprowadzania wody opadowej.

Wykonanie podjazdu z kostki granitowej - rady i przestrogi:

Wykonanie podjazdu trwało trzy letnie miesiące - zajmowaliśmy się tym po pracy, w weekendy, podczas urlopu. Przestrzegaliśmy zasad brukarskich, udało się uzyskać trwały i funkcjonalny trakt. Najpierw, wraz z moimi braćmi, zrobiliśmy wykop o głębokości 40 cm. Potem na dno wsypaliśmy tłuczeń i ubiliśmy go (wypożyczyliśmy wibrator powierzchniowy) - w tamtym czasie na dnie nie stosowało się geowłókniny. Na brzegach podjazdu ułożyliśmy krawężniki. Są to dwa rzędy dużej kostki granitowej, umocowanej na zaprawie cementowej. Natomiast na warstwie tłucznia o grubości 20 cm - piasek (10 cm, zagęściliśmy go maszyną) i piasek wymieszany z cementem.

Kiedy podbudowa z dużym spadkiem była gotowa, mąż rozpoczął układanie dekoracyjnego wierzchu z granitu (wcześniej zrobił z drewna wzornik, żeby falbany było podobne). Ja wypełniałam fugi miałem granitowym. Już przy wykonywaniu pierwszych okazało się, że warto przesiewać taką zasypkę, w celu odseparowania grubszych elementów od tych drobnych - gruboziarnisty wypełniacz stosowałam na dole szczelin (taki dobrze klinował kostki), natomiast wyżej - drobnoziarnisty (dokładnie uszczelniał szpary).

Budując podjazd dziś, znowu wybralibyśmy granit, z tym że byłyby to płyty, a do wykonania fug wykorzystalibyśmy zaprawę betonową, nie skruszony granit. Dlatego, że łatwo wysiewają się w nim trawa i chwasty. Sukcesywnie zastępujemy istniejące fugi, na te z zaprawy cementowej. Najpierw usuwamy zasypkę ze szczelin przy pomocy odkurzacza, dopiero potem nakładamy zaprawę (w głąb całej szczeliny) i spłukujemy jej resztki z kostki - wykonanie tych czynności jest istotne (dzięki temu fugi są długowieczne, a bruk czysty). Nawierzchnia z drobnych łupanych elementów nie jest śliska, wygląda naturalnie. Raz w roku myjemy ją myjką ciśnieniową.

Koszty wykonania podjazdu z kostki granitowej:

  • Kostka z granitu i miał granitowy 8000 zł (w tym na sam podjazd 2500 zł) + inne materiały.
  • Robocizna własna.

Redaktor: Lilianna Jampolska
Na zdjęciu otwierającym: Nawierzchnię, z drobnej kostki z granitu, ograniczają krawężniki z dużej kostki.

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz