Nowoczesny ogród z basenem zaprojektowany przez architekta krajobrazu

Nowoczesny ogród z basenem zaprojektowany przez architekta krajobrazu

W ogrodzie Natalii i Michała wyprofilowano ziemne tarasy, wykorzystując różnicę wysokości wynoszącą około 1,5 m między częścią frontową i tylną. Na najwyższym poziomie zbudowano dom, na średnim basen pod chmurką, na najniższym zagospodarowano teren wokół stawu.

Wgłębi działki, w najniżej położonym miejscu, małżonkowie zastali staw (200 m2), w którym gromadzi się woda podskórna i opadowa. Natomiast im bliżej ulicy, tym teren lekko się wznosi, i właśnie w najwyższym punkcie wytypowali lokalizację domu. Kiedy był prawie gotowy, do zaprojektowania rozległej przestrzeni (ma powierzchnię ponad 3000 m2 plus dokupiona część z lasem 3000 m2) zaprosili zaprzyjaźnioną architektkę krajobrazu, Annę Chojnowską.

Nowoczesny ogród wg projektu Anny Chojnowskej
Nowoczesny ogród wg projektu Anny Chojnowskej

Kaskadowa aranżacja

Projektantka celowo czekała do zakończenia budowy, bo chciała zobaczyć nie tylko styl, kształt i wielkość bryły, ale również zastosowane materiały elewacyjne. Do nowoczesnej architektury parterowego domu (wzniesionego na planie litery U, wykończonego wewnątrz i na zewnątrz drewnem, betonem i cegłą silikatową) dopasowała elementy wykończenia tarasów, utwardzenia nawierzchni komunikacyjnych itp. Chociaż ich charakter jest minimalistyczny, w zaprojektowanej konfiguracji wykreowała z nich atrakcyjną i urozmaiconą tzw. małą architekturę, wyróżniającą ten ogród.

Ogrodzenie wylewane z żelbetu. W strefie wjazdowej - ciąg obszernych donic, w których posadzono surmie bignoniowe odmiany Nana szczepione na pniu
Wzdłuż ulicy architektka krajobrazu zaprojektowała ogrodzenie wylewane z żelbetu. W strefie wjazdowej - ciąg obszernych donic (z tego samego materiału), w których posadziła surmie bignoniowe odmiany "Nana" szczepione na pniu. Na rabacie przed donicami nie zaplanowała trawnika (żeby ułatwić obsługę), tylko kobierzec z wiecznie zielonej runianki japońskiej.
Krawędź tarasu i donice z roślinami
Wymurowane donice ulokowała też przy krawędziach tarasów - posadziła w nich np. bukszpany, które ogrodnicy strzygą w geometryczne formy. Natomiast w donicy (o szerokości i długości 3 m) usytuowanej przy ścianie budynku, nie zawahała się umieścić dorosłej sosny (właściciele poprosili o okazy duże, z którymi od razu uzyskuje się spektakularny efekt dekoracyjny).

- Dążyłam do tego, żeby pod względem stylizacyjnym i materiałowym ogrodowa aranżacja harmonizowała z zabudowaniami - opowiada pani architekt. - Wybrałam zatem takie same materiały, w identycznej kolorystyce, które wcześniej zastosowano. Zależało mi nie tylko na utworzeniu w ogrodzie trzech odmiennych obszarów rekreacyjnych (czwartym jest las), ale też na zróżnicowaniu elementów architektonicznych i ich wysokości w obrębie każdego z nich.

Na przykład wokół budynku dodatkowo urozmaiciłam teren, poprzez uformowanie z ziemi (istniejącej i dowiezionej) kilku mniejszych platform. Jedną z nich przeznaczyłam na trawnik - zrównałam ją z betonowym tarasem przy domu, podparłam murkami oporowymi i w ten sposób uzyskałam murawę na podwyższeniu, którą ozdobiłam elementem wodnym w minimalistycznym stylu - układ rur z pompą umieściłam w pionowym obelisku wylanym z żelbetu. Na innej ziemnej platformie założyłam plac zabaw (100 m2), który wykończyłam tzw. nawierzchnią bezpieczną. W całej strefie reprezentacyjnej i wypoczynkowej rozlokowałam kolejne, wyższe i niższe, murki oporowe i rozmaite donice na rośliny, m.in. wzdłuż podjazdu do garażu oraz wewnątrz i na obrzeżach dwóch przydomowych tarasów.

Kaskadowy układ tych wszystkich elementów spięłam trzema różnymi rodzajami schodów. Przy głównym tarasie, położonym przy salonie, zastosowałam efektowne wielkoformatowe płyty z betonu, z których jednak nie utworzyłam typowych pełnych stopni, lecz ciąg podwieszanych podestów. Podświetliłam je od dołu listwami LED, więc wieczorem wyglądają, jakby rzeczywiście wisiały w powietrzu. Przy tarasie bocznym (rozciągającym się od strony jadalni i kuchni), wykorzystałam mniejsze betonowe płyty w ciągu o łagodnym nachyleniu w kierunku placu zabaw i podświetliłam je z boku. Kolejne zejście (też prowadzące na plac zabaw) wykonałam z desek, identycznych jak na podeście wypoczynkowym przy domu, i podświetliłam od dołu listwami LED. Z wyrobów betonowych zaprojektowałam jeszcze górną warstwę podjazdu i rozmaitych ścieżek. Z dekoracyjnego kruszywa (np. szarego grysu i białych otoczaków greckich) - wierzch niektórych rabat. Natomiast z drewna - m.in. skrzynie pod warzywa.

Podsumowując, w porównaniu z uformowaniem z samej ziemi nasypów i skarp, takie odważne zróżnicowanie wysokości terenu na całej działce, kaskadowe rozplanowanie murków i donic o różnych rozmiarach, wykonanie różnorodnych schodów i traktów komunikacyjnych oraz rozmaitego oświetlenia - w sposób bardziej nowoczesny i wysublimowany wzbogaciły architekturę ogrodu. Przy czym istotne jest tu oświetlenie, bo moim zdaniem nawet przy minimalistycznym doborze materiałów i roślin, odpowiednio dobrane światło potęguje efekt dekoracyjny i kreuje nastrój.

Do wykończenia z modrzewia syberyjskiego (elewacji i tarasu), autorka projektu dopasowała skrzynię z drewna, w której właścicielka urządziła miniwarzywnik
Do wykończenia z modrzewia syberyjskiego (elewacji i tarasu), autorka projektu dopasowała skrzynię z drewna, w której właścicielka urządziła miniwarzywnik. Ścianę domu optycznie obniżyła, sadząc przy niej rząd wysokich traw ozdobnych, w innym miejscu - bambusów. Barwne akcenty to łany kocimiętki, albo szałwii omszonej, lawendy, perowskii łobodolistnej.
Ogród Natalii i Michała wyróżnia się kaskadowym rozplanowaniem trawników, murków i donic o różnych rozmiarach, powtórzeniem materiałów i kolorystyki na elewacji oraz podkreśleniem detali architektonicznych minimalistyczną szatą roślinną i urozmaiconym oświetleniem
Ogród Natalii i Michała wyróżnia się kaskadowym rozplanowaniem trawników, murków i donic o różnych rozmiarach, powtórzeniem materiałów i kolorystyki na elewacji oraz podkreśleniem detali architektonicznych minimalistyczną szatą roślinną i urozmaiconym oświetleniem. W głębi, w pionowym obelisku z betonu, zaaranżowano element wodny (szum wody słychać z tarasu bocznego).
Do zakątka z okazałymi trawami projektantka dobrała wysokie lampy-słupki
Do zakątka z okazałymi trawami projektantka dobrała wysokie lampy-słupki.
Oświetlenie schodów zewnętrznych
Nowoczesne materiały (niektóre wykonano w niewielkiej manufakturze na zamówienie, nadano im szczotkowaną przeciwpoślizgową fakturę) oraz specjalny sposób ich montażu (podwieszany) podkreślono oświetleniem. Z funkcjonalności schodów oraz ich wyeksponowania właściciele są szczególnie zadowoleni. Z tarasów skierowanych w różne strony chętnie korzystają.

Minimalistyczny zestaw roślin

Właścicielom zależało na zaplanowaniu przestrzeni o charakterze nowoczesnym, z dużą ilością zieleni, utrzymującej się przez cały rok. Chcieli jeszcze, żeby obsługa ogrodu wiązała się z małym nakładem pracy.

Realizując takie zamówienie, projektantka celowo ograniczyła ilość odmian i gatunków do wytrzymałych roślin, tj. trawy ozdobne (miskant chiński, trawa bambusowa, rozplenica japońska) albo długo kwitnące byliny (wybrała szałwię omszoną, kocimiętkę, lawendę). Zastosowała też roślinność wiecznie zieloną, w tym ulubione przez właścicieli sosny (zgodnie z ustaleniami, są to egzemplarze dorosłe). Dodała bukszpany, cisy, bambusy mrozoodporne. W wielu miejscach posadziła duże jednogatunkowe rabaty, np. z sosen górskich, różaneczników, runianki japońskiej. Dzięki temu zabiegowi znacząco ograniczyła wielkość trawników (a przez to zakres prac pielęgnacyjnych).

W strefie przy domu są zaledwie dwie murawy. Mniejsza, na wspomnianym podwyższeniu, celowo ma taką samą wielkość 8 × 4 m, co taras przy kuchni wykończony płytami betonowymi, oraz rozciąga się na tej samej wysokości, co on (przez to jest łatwo dostępna). Ta druga, większa i niżej położona, ścieli się od strony głównego drewnianego tarasu o powierzchni 100 m2. Natomiast przy podjeździe do garażu wcale nie ma elementów do koszenia. Króluje tu bowiem stale zielona, bezobsługowa rabata z runianką japońską (zajmuje 60 m2). Po przeciwległej stronie podjazdu rozpościera się kobierzec roślin o monochromatycznej szaroniebieskiej barwie liści lub kwiatostanów (m.in. perowskii łobodolistnej).

Zewnętrzny prysznic w strefie kąpielowej ogrodu
W strefie kąpielowej umieściła niezbędny tu, oczywiście, zewnętrzny prysznic. Do wykończenia nawierzchni przeznaczyła płyty ceramiczne i ozdobne kruszywo, kontynuowała stylistykę i kolorystykę innych stref ogrodu.

Strefa wypoczynkowa z basenem

Z głównego tarasu przy domu można przejść ścieżką, ozdobioną trzema aluminiowymi elementami architektonicznymi, do środkowej strefy ogrodu, w której znajduje się pływalnia oraz dalej, do najniżej położonej części, otaczającej staw. Natalia i Michał oddzielili ażurowym ogrodzeniem obie przestrzenie z wodą od tej przy domu, bo chcą zapewnić bezpieczeństwo kilkuletniemu synkowi i gościom.

Właściciel przyznaje, że to on był pomysłodawcą zbudowania basenu. Wspólnie z projektantką wytyczył najlepszą jego lokalizację oraz ergonomiczne wymiary niecki - 4,4 m × 10 m i głębokość do 1,40 m (z płytką strefą dla dzieci). Pływalnię wykonała specjalistyczna firma.

Jedna z minimalistycznych rabat, murek oporowy, kolorystyka taka, jak na elewacji
Jedna z minimalistycznych rabat, murek oporowy, kolorystyka taka, jak na elewacji.

- Wykonawcy utworzyli zbiornik typu przelewowego, używając prefabrykatów betonowych, które uszczelnili specjalną płynną folią o grubości 3 mm - mówią właściciele. - Wiedzieliśmy, że bez funkcji podgrzewania wody, w polskich warunkach pogodowych nie sprawdza się dobrze pływalnia pod chmurką. Zdecydowaliśmy się zatem na zamontowanie pompy ciepła i dodanie nad taflą wody teleskopowo rozsuwanego zadaszenia, wykonanego z profili aluminiowych i płyt poliwęglanu. Zamówiliśmy nowoczesne automatyczne oprzyrządowanie, przeznaczone do badania, uzdatniania i oczyszczania wody (na zasadzie elektrolizy) oraz tzw. przeciwprąd. Ponieważ basen został uruchomiony we wrześniu 2021 r., jeszcze trudno ocenić, czy takie wyposażenie rzeczywiście uwolni nas od uciążliwej obsługi. Na pewno trzeba będzie dozować, na czas, wskazane środki chemiczne.

Mrozoodporne bambusy posadzono przy przeszkleniach salonu
Mrozoodporne bambusy posadzono przy przeszkleniach salonu - dzięki temu zieleń "wchodzi" do domu.

Koszty założenia i pielęgnacji ogrodu

Ogród powstaje od 2019 r. i kosztował ponad 100 000 zł (bez tarasów). Wykonanie basenu z oprzyrządowaniem 120 000 zł plus zadaszenie z poliwęglanu 60 000 zł.

Trawniki kosi właściciel (kosiarką spalinową i traktorkiem). Warzywnikiem w donicach opiekuje się właścicielka. Ogród pielęgnuje firma ogrodnicza, za 1200 zł miesięcznie (od marca do listopada).

 

Wrażenia z użytkowania ogrodu

  • Natalia: Rozmaite murowane donice (niektóre mają wysokość i szerokość 1 m, długość 5 m) są bez dna, więc nadmiar wody odpływa do gruntu. Każda stoi na fundamencie, ich ściany wzniesiono z bloczków fundamentowych, które na zewnątrz wykończono tynkiem strukturalnym lub okładziną z cegieł, natomiast od strony wnętrza ocieplono styropianem i obłożono folią kubełkową. Ogrodnicy wypełnili je do 1/3 materiałem drenażowym (np. keramzytem), następnie odpowiednią mieszanką ziemi. Doprowadzili linie kroplujące.
  • Na jednorodnej rabacie z runianką japońską celowo nie zastosowali geowłókniny, ponieważ ta roślina bujnie rozrasta się przez podziemne rozłogi. Na wierzchu rozsypali tylko korę ogrodniczą. To wystarcza, żeby rabata była efektowna i bezobsługowa.
  • Do każdego zakątka projektantka dobrała lampy, argumentując, że zapewniają poczucie bezpieczeństwa i wrażenie przytulności. Nadała im funkcje użytkowe i dekoracyjne. Perfekcyjnie oświetliła schody! Podoba się nam, że punkty świetlne ulokowała też w różnych miejscach na rabatach, co zwiększa wrażenie głębi aranżacji.
  • Michał: Architektka krajobrazu przygotowała projekty szczegółowe ogrodowych instalacji, w tym rozrysowała układ rur drenujących. Skierowała je do stawu, łącznie z odprowadzaniem deszczówki z rozległego dachu domu. System automatycznego nawadniania roślin zaprojektowała w taki sposób, żeby do podlewania wykorzystać wodę właśnie tam zgromadzoną - oczyszcza się bowiem metodą biologiczną i lekko ogrzewa od słońca (tylko jeśli jest jej zbyt mało, dolewamy do jeziorka tej ze studni głębinowej). Ziemne brzegi umocniliśmy kamieniami. Do wody wpuściliśmy karpie, liny, szczupaki, amury. Planujemy zbudować pomost i posadzić rośliny wodne. Przyznajemy - głównie z uwagi na brak możliwości podgrzewania wody w gliniance do komfortowej temperatury 30°C, postanowiliśmy wykonać basen. W dokupionym lesie chcemy poprowadzić ścieżkę rowerową i wznieść altanę.

tekst: Lilianna Jampolska, zdjęcia: Anna Chojnowska
www.ogrodowapracownia.pl
Na zdjęciu otwierającym: Basen pod chmurką (o wymiarach 4,4 × 10 m i głębokości do 1,40 m) projektantka ogrodu pięknie oświetliła (można więc z niego korzystać również w nocy), jego otoczenie funkcjonalnie urządziła.

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

Gość Janina
07-07-2022 16:39
Pięknie oczywiście jak ktoś ma dużą przestrzeń to w to mi graj;) heh my mamy mały taras i malutką działkę ale jest równie przyjemnie. Robiliśmy wielkoformatowe płyty a na wjezdzie tradycyjna kostke, jest dużo drzewek iglastych (kocham je) i baardzo zielono. Wionsą oczywiście ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz