Wielkość i usytuowanie okien dachowych, to najczęstsze zmiany wprowadzane przez budujących w projektach.
Czasem udaje się im „poprawić” projektantów, ale częściej, niestety, pogorszyć jakość życia na poddaszu.
To prawda – kupno okien dachowych jest proste, ale jak każda decyzja budowlana – wymaga zastanowienia, mimo określenia w projekcie ich liczby i miejsca...
Wielkość i usytuowanie okien dachowych, to najczęstsze zmiany wprowadzane przez budujących w projektach.
Czasem udaje się im „poprawić” projektantów, ale częściej, niestety, pogorszyć jakość życia na poddaszu.
To prawda – kupno okien dachowych jest proste, ale jak każda decyzja budowlana – wymaga zastanowienia, mimo określenia w projekcie ich liczby i miejsca montażu. Przede wszystkim warto „sprawdzić architekta”. Często projektanci traktują poddasza nieco po macoszemu – zakładają, że będą się tam znajdować sypialnie i wystarczy wstawić po jednym oknie w miejscu, które dobrze wygląda na dachu. Potem sypialnie okazują się najczęściej pokojami dzieci, w których potrzeba dużo światła dziennego do ich zdrowego rozwoju. Jeszcze częściej, kierując się złudnymi oszczędnościami, sami inwestorzy „odejmują” część zaprojektowanych okien, zaciemniając pomieszczenia. Dlatego, zanim kupimy okna opisane w projekcie, lub zmienimy ich liczby czy wielkość powinniśmy się dobrze zastanowić. Wybierając okno połaciowe, musimy zdecydować się na materiał, z którego jest wykonane, wielkość, sposób otwierania, rodzaj szyby a także kołnierz, bez którego prawidłowy montaż okna nie jest możliwy. Pamiętać należy również o dobrym osadzeniu okna i prawidłowym wykonaniu obramowania okna. Ma to wpływ na ilość wpadającego światła. Obramowanie okna, czyli szpaleta wykonywana jest często z płyt gipsowo-kartonowych lub z drewna. Można kupić także gotowe szpalety, które dla okna 78x140 cm kosztują ok. 300 zł. Znajdujący się poniżej okna fragment szpalety powinien mieć krawędź prostopadłą do podłogi, górny zaś równoległą. Taki kształt pozwala na właściwą cyrkulację ciepłego powietrza przy powierzchni okna.
Jak ma się otwierać?
Okna można otwierać w różny sposób. Przed ich zakupem, warto stanąć w miejscu, gdzie będą zamontowane i wyobrazić sobie, jak najwygodniej będzie nimi manewrować. Ze względu na sposób otwierania, okna dachowe mogą być:
- obrotowe mają oś obrotu w połowie wysokości; maksymalny kąt otwarcia to 180 stopni; wadą okna jest wsuwanie się do wnętrza pomieszczenia górnej części otwartego skrzydła. Okno obrotowe może mieć także oś obrotu w 2/3 wysokości skrzydła – jego zaletą jest to, że podczas otwierania nie wchodzi do wnętrza; montuje się je na dachach o kącie nachylenia 15-90°;
- uchylne mają oś obrotu na górnej krawędzi, dzięki czemu okno otwiera się szeroko. Okna mają klamkę otwierającą w dolnej części skrzydła. Najlepiej jest montować dwa okna uchylne obok siebie – wtedy wychylając się przez otwarte okno, można umyć szybę zamkniętego. Montuje się je na dachach o kącie nachylenia 7-65°;
- uchylno-obrotowe mają dwie osie obrotu, dzięki czemu można otwierać je uchylnie od dołu i obrotowo od góry. Są lepsze od okien uchylnych, ponieważ można je dodatkowo obracać o 180 stopni, co ułatwia ich mycie. Mogą także służyć jako wyjście ewakuacyjne, jeśli wymiary (wysokość i szerokość) przekraczają 80 cm. Są wygodne w użytkowaniu, ale droższe; można je także kupić z podwyższoną osią obrotu. Montuje się je w dachach o kącie nachylenia 7-65°, ale szczególnie polecane są do dachów o niskim kącie nachylenia (od 22 do 55°);
- rozwierane mają oś obrotu na bocznej krawędzi ramy; zalicza się do nich wyłazy dachowe i okna ewakuacyjne;
- nieotwierane tylko doświetlają pomieszczenie; nie mają skomplikowanych okuć, dlatego ich cena jest niższa. Dobrze jest montować je w zestawach z oknami otwieranymi, w przeciwnym razie trzeba będzie wychodzić na dach, żeby je umyć. Zalicza się do nich nadstawki i świetliki.
Uwaga! Rozmiary okna to zewnętrzne wymiary ościeżnicy podane w centymetrach.