|
Do niedawna kominy murowano z cegieł. Dziś często montuje się wkłady z kamionki lub stali szlachetnej, odporne na wilgoć i kwasy. Są też takie przewody kominowe, które nie potrzebują obudowy, a ich wnętrze chroni przed wychłodzeniem wełna mineralna. Jeden komin – kilka kanałów Kominem nazywamy popularnie ten element domu, który służy do odprowadzenia produktów spalania z różnego rodzaju palenisk. Jednak w jego wnętrzu mogą być również umieszczane kanały wentylacyjne, odpowietrzenie kanalizacji, a niekiedy również wloty powietrza doprowadzanego do palenisk zamkniętych. Dlatego kominy budowane są najczęściej jako wielokanałowe, z przewodami pełniącymi różne funkcje. Podstawowym warunkiem prawidłowej pracy wszystkich rodzajów kanałów jest ich szczelność – tak między poszczególnymi przewodami, jak i ścianki zewnętrznej całego komina. Powietrze lub spaliny przemieszczają się w kanałach grawitacyjnie dzięki różnicy w gęstości powietrza ciepłego i zimnego lub ich ruch jest wymuszony przez wentylator wyciągowy bądź nawiewny. Ruch ten, wywołany ciśnieniem, nazywamy ciągiem kominowym. Musi on zapewniać skuteczne odprowadzenie zużytego powietrza, spalin lub dymu. Jaki komin? Często zastanawiamy się, czy budować komin tradycyjny, z cegieł, czy też wykorzystać prefabrykowane elementy. Decydujące znaczenie przy wyborze ma lokalizacja komina. Jeśli został on zaprojektowany w ścianie nośnej, to lepiej wymurować go z cegieł. Natomiast w domach o lekkiej konstrukcji szkieletowej lub gdy komin zaprojektowano jako wolno stojący, wygodniej będzie postawić go z gotowych elementów. Warto jednak pamiętać, że cienkie ścianki kominów prefabrykowanych wstawianych np. w ściany działowe nie zapewniają dobrej izolacyjności akustycznej i mogą „przepuszczać” hałasy z sąsiedniego pomieszczenia. Niezależnie od rodzaju komina umieszczone w nim kanały muszą spełniać następujące wymagania:
Kominy murowane Tradycyjne kominy murowane można budować jedynie z pełnych cegieł ceramicznych – jeśli będą w nich prowadzone kanały dymowe. Natomiast można je postawić również z innych materiałów, np. cegieł silikatowych lub pustaków wentylacyjnych, gdy znajdą się w nich tylko przewody spalinowe z wkładem kominowym lub same kanały wentylacyjne. Kominy murowane, ze względu na znaczny ciężar, wymagają oparcia na solidnym fundamencie. Mogą być budowane jako wolno stojące, czyli niezwiązane z konstrukcją domu, lub wbudowane w ścianę nośną. Już przy wznoszeniu trzeba zapewnić konstrukcyjne przewiązanie komina z tą ścianą. Materiał, z którego jest wznoszona ściana, musi się zazębiać co kilka warstw z materiałem komina. Ze względu na wymiary cegieł oraz ich układ w poszczególnych warstwach, wymiary kanałów z nich murowanych wynoszą 14x14 cm, 14x27 cm lub 27x27 cm. Układ kanałów może być jednorzędowy – wtedy szerokość komina wyniesie co najmniej 38 cm – lub dwurzędowy o szerokości 64 cm. Komin należy murować na pełne spoiny, z użyciem zaprawy cementowo-wapiennej. Powierzchnia ścianek kanałów musi być możliwie gładka. W zasadzie wszystkie kanały prowadzi się od samego dołu komina, niezależnie od tego, na jakiej wysokości będą umieszczone ich wloty. W kanale dymowym, poniżej miejsca podłączenia paleniska, niezbędne jest pozostawienie otworu na zamontowanie tzw. wyczystki, umożliwiającej kontrolę i usuwanie sadzy po czyszczeniu komina. Kanały spalinowe od grzewczych urządzeń gazowych bądź olejowych powinny być wyposażone we wkłady odporne na agresywne chemicznie skropliny. Najczęściej instalowane są wkłady ze stali kwasoodpornej umieszczane w kominie równocześnie z jego wznoszeniem. Średnica wkładu wynosi 12-13 cm i jest wystarczająca do podłączenia typowych kotłów gazowych i olejowych, instalowanych w domach jednorodzinnych. Wkładów nie można trwale połączyć z kominem. Trzeba pozostawić luz, umożliwiający rozszerzanie się wkładu i spływ skraplającej się na jego zewnętrznej powierzchni wody. W dolnej części takiego kanału spalinowego znajduje się wyczystka z rurką odprowadzającą kondensat do kanalizacji. Wkłady kominowe ze stali kwasoodpornej – w postaci sztywnych lub elastycznych rur – są używane również do modernizacji kominów murowanych, gdy zamieniamy kocioł węglowy na gazowy lub olejowy. Niższa temperatura spalin z tych urządzeń sprawia bowiem, że wykrapla się z nich woda, która w połączeniu z innymi produktami spalania tworzy kondensat, który będzie niszczył ścianki komina murowanego, jeżeli nie ochroni ich wkład. |
|
Nasady kominowe Dodatkowe elementy montowane na wylotach kanałów spalinowych i dymowych służą nie tylko do poprawienia ciągu i zapobiegają cofaniu się spalin pod wpływem podmuchu wiatru, ale przyczyniają się również do zwiększenia trwałości samego komina, zmniejszając jego zawilgocenie. Ich działanie opiera się na wykorzystaniu siły wiatru do intensyfikacji przepływu spalin – są one szybciej wyprowadzane poza komin. Nasady produkowane są najczęściej ze stali nierdzewnej i mocowane bezpośrednio na przewodach lub czapie kominowej 7. Rodzaj i wysokość zamontowania takich nasad powinien określić doświadczony kominiarz, gdyż niekiedy ich założenie może zakłócić funkcjonowanie innych kanałów. Uwaga! Dość częstym zjawiskiem towarzyszącym paleniu w kominku jest zasysanie dymu do wnętrza domu przez kanały wentylacyjne. Dzieje się tak zwłaszcza przy bezwietrznej pogodzie, gdy dym snuje się po dachu. Założenie tzw. przedłużki i nasady na kanał dymowy powinno zlikwidować to zjawisko. Standardowym zakończeniem kanałów wentylacyjnych są kratki montowane w bocznych ściankach komina. Kratki powinny być umieszczone po obu jego stronach, aby umożliwić przepływ wiatru i zapobiec wtłaczaniu powietrza przez kanał do wnętrza domu. Gdy komin nie ciągnie Kłopoty związane z niedostatecznym ciągiem kominowym mogą być spowodowane wadami konstrukcyjnymi komina (za mały przekrój kanałów, za nisko umieszczony wylot) lub jego nieszczelnością, bądź zanieczyszczeniem. Niekiedy zakłócenia ciągu może powodować postawiony w pobliżu wysoki budynek czy nawet bardzo rozrośnięte drzewo. Pomóc mogą nasady kominowe lub podwyższenie komina, np. za pomocą dodatkowej rury stalowej albo ceramicznej. Jeśli po przeglądzie kominiarskim nie ujawnią się określone usterki, można przypuszczać że na nieprawidłową pracę komina ma wpływ... nadmierna szczelność domu. Łatwo można się o tym przekonać, gdy np. przy rozpalaniu kominka uchylimy okno. Natychmiastowa poprawa ciągu świadczy o niedostatecznym dopływie powietrza potrzebnego do spalania i konieczności wykonania nawiewników umożliwiających prawidłową pracę kominka. Inne urządzenia grzewcze również sygnalizują brak dostatecznej ilości świeżego powietrza – nowoczesne kotły gazowe i olejowe mają zamontowane czujniki ciągu i w razie jego zaniku wyłączają urządzenie. Natomiast do groźnych sytuacji może dochodzić, gdy kocioł nie ma takiego zabezpieczenia lub korzystamy z urządzeń na paliwa stałe. Ograniczenie dopływu powietrza spowoduje niecałkowite spalanie. Skutkiem jest powstanie trującego tlenku węgla (czadu), który nawet w niewielkim stężeniu powoduje śmiertelne zatrucie. Może też dochodzić – przy bezwietrznej pogodzie – do zadymienia domu w wyniku zasysania dymu przez kanały wentylacyjne. Wywołane ciągiem kominowym podciśnienie powoduje bowiem odwrócenie w ich kierunku przepływu powietrza. Redakcja BudujemyDom |