Jeszcze niedawno najpopularniejszym rodzajem płotu była niedroga siatka stalowa. Okalała całą posesję. Od frontu znajdowała się najczęściej metalowa brama z furtką. Dziś grodzimy nieco inaczej, bo oferta producentów znacznie się poszerzyła. Wychodzą oni naprzeciw oczekiwaniom inwestorów, proponując rozmaite systemy ogrodzeniowe z metalu, drewna czy betonu. Wyroby mają nowoczesny wygląd, są zaimpregnowane fabrycznie bądź nie wymagają konserwacji. W zestawie mogą znajdować się przęsła, słupki i wszystkie elementy niezbędne do budowy płotu. Montaż nie jest zatem zbyt skomplikowany, choć zazwyczaj wynajmuje się w tym celu wyspecjalizowaną ekipę. Jedynym ograniczeniem podczas wyboru ogrodzenia może okazać się cena. Pewnym kompromisem między ceną i estetyką jest zastosowanie niedrogiej siatki, a we frontowej części posesji – solidniejszych przęseł, osadzonych na cokole.
Warto też pomyśleć o lokalizacji i sposobie otwierania bramy wjazdowej – wszak odgrywa ona najważniejszą rolę w codziennej komunikacji. Powinna być umieszczona na wysokości wjazdu do garażu i mieć przynajmniej 4 m szerokości. Standardowa szerokość furtki to 90 cm. Tradycyjne bramy rozwierane wypierane są obecnie przez modele przesuwne – najczęściej samonośne, wyposażone w automatykę. Skrzydło w tym przypadku zawieszone jest na wysięgniku, dzięki czemu śnieg lub zanieczyszczenia nie blokują jego ruchu. Bramy przesuwne bardzo dobrze sprawdzają się też na niewielkich podjazdach.
KIEDY PRZYSTĄPIĆ DO BUDOWY?
Trwałe docelowe ogrodzenie najlepiej wznieść po zakończeniu budowy domu i rozmaitych robót na działce. Istnieje bowiem duże ryzyko uszkodzenia bramy podczas transportu materiałów budowlanych. W okresie tym nie zawsze wystarcza funduszy na solidny mur – optymalnym rozwiązaniem jest zatem płot tymczasowy. Pamiętajmy, że plac budowy (fragment działki, na którym prowadzone są prace) powinien zostać odgrodzony przynajmniej za pomocą taśmy ostrzegawczej przymocowanej do kołków.
Małgorzata Kolmus
FOT. KONSPORT
