Czas na decyzję
Najlepiej, jeśli sposób ogrzewania pomieszczeń - grzejniki ścienne, ogrzewanie podłogowe wodne lub elektryczne – wybierzemy jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Każdy z tych sposobów ogrzewania ma wiele wariantów o specyficznych wymaganiach. Bez trudu można je uwzględnić na etapie tworzenia lub adaptacji projektu. Jeśli decyzję podejmiemy później, po wykonaniu stanu surowego, to niektórych rozwiązań nie da się już zastosować albo będziemy musieli zadowolić się półśrodkami.
Temperatura i moc
Podłogę nagrzewają zatopione w niej rurki z ciepłą wodą, elektryczne przewody, maty lub folie grzejne. Podłoga przekazuje ciepło do pomieszczenia całą swą powierzchnią. Moc ogrzewania zależy od różnicy temperatury pomiędzy powierzchnią podłogi a powietrzem w pomieszczeniu. Jednak ze względów zdrowotnych podłoga nie może być zbyt ciepła. Normy dopuszczają:
- 35°C w strefach brzegowych do 1 m wzdłuż ścian zewnętrznych;
- 33°C w łazienkach (ze względu na to, że normowa temperatura powietrza wynosi w nich 24°C, a nie 20°C);
- 29°C w pomieszczeniach mieszkalnych (pokojach).
Jednak większość osób odczuwa dyskomfort, gdy temperatura podłogi przez dłuższy czas przekracza 24–25°C. Wbrew pozorom nie ma tu sprzeczności. Temperatura maksymalna z założenia jest potrzebna tylko w czasie największych mrozów, dla jakich projektuje się ogrzewanie. Dla większości obszaru Polski to temperatura –20°C, a takie warunki to najwyżej kilkadziesiąt godzin w całym sezonie grzewczym.
Z ograniczeniem temperatury podłogi wiąże się też niezbyt duża moc grzewcza. Ponadto maleje ona bardzo szybko. Dla temperatury w pomieszczeniu równej 20°C przykładowe wartości są następujące:
- 35°C – 175 W/m2;
- 29°C – 100 W/m2;
- 26°C – 64 W/m2;
- 24°C – 41 W/m2.
Jarosław Antkiewicz
fot. Cuprotherm