Ściany
![]() |
(fot. Wienerberger) |
Przed podjęciem decyzji warto zatem prześledzić najważniejsze właściwości jakie powinny charakteryzować ściany zewnętrzne:
ciepłochronność (termoizolacyjność) – przesądza o tym, czy dom będzie ciepły zimą oraz chłodny latem. Uzyskanie właściwej ciepłochronności jest najtrudniejsze w przypadku ścian jednowarstwowych. Ściana tego rodzaju ma naturalne słabe punkty, przez które ucieka energia cieplna. Są to miejsca styku z wieńcem, a także nadproża okienne i drzwiowe. Niechlujne wykonawstwo może znacznie pomnożyć ilość tego rodzaju miejsc. Technologia dwu- i trójwarstwowa pozwala wyeliminować miejscowe ucieczki ciepła i łatwo jest zwiększyć ciepłochronność, pogrubiając warstwę izolacji. Natomiast pogrubianie samego muru nie przynosi wymiernych efektów – termoizolacyjność wzrasta minimalnie, za to koszty materiałów i robocizny w sposób znaczący. Warto także pamiętać, że grubsza ściana oznacza automatycznie mniejszą powierzchnię użytkową domu;
wytrzymałość muru – wszystkie dostępne na rynku materiały ścienne zapewniają nośność odpowiednią dla domu jednorodzinnego (do kilku kondygnacji). Problemy mogą pojawić się tylko wówczas, gdy inwestycja obciążona jest poważnymi błędami projektowymi lub wykonawczymi. Ich skutkiem mogą być pęknięcia ścian spowodowane punktowym naciskiem (np. słupów nośnych). Na szczęście tego rodzaju uchybienia zdarzają bardzo rzadko, a doświadczony inspektor nadzoru wyłapie je przeważnie bez większego kłopotu;
Joanna Dąbrowska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 3/2012