Pytanie czytelnika:
Przewertowałam wszystkie strony internetowe i fora dotyczące hydromasażu
i zdaje się, że wiem mniej niż wcześniej. Nie mam pojęcia, który masaż wybrać – w wannie czy w panelu? Czym różnią się w zasadzie te masaże i jakie rady moglibyście mi dać, zanim wybiorę któreś z rozwiązań.
(fot. Duravit)
Redakcja: Każde z tych urządzeń zapewnia masaż o innym charakterze, różny może być ich koszt
i potrzebna na nie ilość miejsca w łazience. O tym, które
z nich jest lepsze, musimy zdecydować sami. Pomogą w tym zamieszczone tu informacje techniczne dotyczące urządzeń do masażu, a także zapis doświadczeń ich użytkowników.
Wanny z hydromasażem
Pomieszczenie na wannę z hydromasażem powinno mieć co najmniej 6–8 m2. Z bogatej oferty rynkowej można dobrać taką wannę nawet do niewielkiej łazienki. Podobnie jak zwykłe wanny, także te z hydromasażem mogą mieć różny kształt: prostokątny, okrągły, mogą być symetryczne i asymetryczne – prawe i lewe. Do małych łazienek mogą to być wanny długości od 120 cm i szerokości 70 cm, a do większych – długości do 200 cm, a szerokości 100 cm. Warto też zwrócić uwagę na ich głębokość. W płytszej – od 35 do 40 cm głębokości, zdecydowanie oszczędniej zużywa się wodę i energię do jej podgrzania. Z tych samych powodów warto także wybrać wannę zwężoną w miejscu, w którym trzymamy nogi.
Liczba dysz
To, ile w wannie jest dysz, zależy od jej rozmiarów i kształtu. Wystarczą już 3–4 dysze, aby masaż był skuteczny. Większość wanien, nawet tych tańszych, ma ich więcej – od 6 do 10, a te najdroższe mogą mieć nawet 30.
Masaż – wodny czy powietrzny?
Podczas masażu wodnego, jak sama nazwa wskazuje, masują nas strumienie wody wydostające się z dysz umieszczonych na ściankach i na dnie wanny. Wodę tłoczy pompa zamontowana bezpośrednio pod wanną (w bardzo drogich modelach pompa może być zamontowana w oddzielnym pomieszczeniu – by nie było słychać jej pracy i całe urządzenie było cichsze). Masaż wodny ma działanie pobudzające i rozluźniające. Jest szczególnie polecany po wysiłku fizycznym.
Masaż powietrzny nazywany jest kąpielą perełkową; na ciało oddziałuje powietrze tłoczone do wanny specjalną dmuchawą. Powietrze może napływać do wanny na dwa sposoby: 1) przez dysze lub 2) przez liczne otwory w dnie wanny – z komory utworzonej dzięki zastosowaniu w niej podwójnych ścianek. Drugie rozwiązanie jest tańsze, ale ma istotną wadę – przestrzeń między ściankami wanny trudno dokładnie zdezynfekować i wysuszyć.
Obudowy
Najczęściej stosuje się sprzedawane w zestawie z wanną obudowy akrylowe. Ich minusem jest to, że po wypuszczeniu wody tworzywo „spręża” się i nieprzyjemnie skrzypi. Z drugiej strony taką obudowę łatwo zdjąć (często jest mocowana na magnesy), co w razie awarii ułatwia dostęp do urządzeń pod wanną – np. do pompy. Produkuje się także obudowy drewniane i ze stali nierdzewnej. Wannę z hydromasażem można też obudować płytkami ceramicznymi, z tym że w takiej obudowie trzeba w odpowiednim miejscu zostawić zamknięty wyjmowaną płytką otwór rewizyjny, zapewniający dostęp do urządzeń, które mogą wymagać naprawy lub konserwacji.
Emilia Rosłaniec
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 7-8/2011