(fot. Ferro) |
Dostawy groszu można zamówić w składzie węglowym telefonicznie lub nawet przez Internet. Decydując się na takie paliwo warto poszukać dostawcy, który oferuje węgiel o wysokiej kaloryczności i małej skłonności do tworzenia spieków. Takie paliwo pali się najefektywniej.
Groszek (wielkość 5–25 mm), najczęściej spala się w kotłach z automatycznym podajnikiem.
W niektórych kotłach wyposażonych w ruszt awaryjnych można spalać drewno lub miał węglowy, tańszy od groszku. Ale ze względu na jego małą kaloryczność oraz powstawanie dużej ilości popiołu i zanieczyszczeń lotnych trafiających do atmosfery, w domach jednorodzinnych jest rzadko stosowany. Do ogrzewania domów jednorodzinnych miałem węglowym najczęściej stosuje się kotły z podajnikiem tłokowym. Kotły miałowe mają z zasady większą pojemność zasobnika paliwa – zwykle. ok. 230 l, kotły na groszek – ok. 120 l.
TRADYCYJNY KOCIOŁ ZASYPOWY
Dawniej do ogrzewania węglem stosowano kotły zasypowe. Paliwo spalało się w nich na ruszcie stałym, w dużej komorze spalania, mieszczącej porcję paliwa wystarczającą na kilka lub kilkanaście godzin pracy kotła. Kotły te wymagały pracochłonnej obsługi – ręcznego uzupełniania paliwa kilka razy na dobę oraz przegrabiania żaru na ruszcie (aby usunąć popiół i żużel oraz zapewnić odpowiedni przepływ powietrza przez złoże paliwa). Paliwo spalało się na ruszcie znajdującym się w dolnej części komory paliwowej (powietrze doprowadzane było od dołu pod ruszt), spaliny – po przejściu przez całe złoże paliwa – odprowadzane były do wymiennika ciepła znajdującego się nad złożem paliwa, u góry kotła. Po rozpaleniu kotła i uzyskaniu odpowiednio dużej warstwy żaru na ruszcie, pozostałą część komory napełniało się paliwem, które początkowo paliło się tylko u dołu kotła. W miarę odgazowania paliwa, strefa żaru stopniowo rozszerzała się do góry, po pewnym czasie obejmując całą objętość złoża.
Joanna Dąbrowska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 7-8/2011