O tym, jaka dawka naturalnego światła dociera do pomieszczeń decyduje nie tylko liczba i wielkość okien, ale również ich osłony – żaluzje i rolety. Odpowiednio dobrane nie tylko chronią przed słońcem, ale także
stanowią element dekoracyjny wystroju i oddzielają domowników od świata zewnętrznego.
(fot. Dekoria)
Osłony okienne dawkują światło słoneczne i zdobią okna, czasem razem z zasłonami czy firanami, które wtedy pełnią funkcje dekoracyjne. Gdy decydujemy się na wyraziste wzory i kolory, żaluzje i rolety mogą stanowić jedyny wystrój okien. Wybór odpowiednich osłon jest uzależniony od kształtu i wielkości okien oraz sposobu ich otwierania. Warto się zastanowić, jaki efekt chcemy uzyskać: czy żaluzje lub rolety mają być mało widoczne czy wprost przeciwnie – mają być dominującym akcentem w dekoracji pokoju czy kuchni.
Warto też zastanowić się, jak bardzo chcemy się chronić przed promieniami słonecznymi i dobrać stosownie do tego materiał żaluzji i rolet: może na przykład okazać się, że od strony południowej i zachodniej potrzebujemy grubszych i ciemniejszych osłon, a od północnej i wschodniej delikatniejszych. A jeśli mamy sporo okien, to może warto pomyśleć o zakupie osłon sterowanych automatycznie, bo ręczna regulacja byłaby czasochłonna i męcząca.
Jeśli dysponujemy tarasem, to wiosną i latem miło jest na nim odpoczywać. Warto wtedy osłonić go markizą i nie musi być to osłona całej jego powierzchni – wystarczy tylko części wypoczynkowej.
Żaluzje
Najbardziej popularne są żaluzje poziome.
Zawdzięczają to swojej uniwersalności, a także niskiej cenie i szerokiej ofercie, w jakiej występują. Najczęściej kupowane są aluminiowe i z PVC, rzadziej drewniane, które są droższe. Ich listwy, inaczej lamelki mają zwykle 25 mm szerokości, ale można też dostać węższe – 16 mm. Są bardzo praktyczne: zaciągnięte, niemal całkowicie zaciemniają pokój, ale podniesione odsłaniają prawie całe okno. Żaluzje aluminiowe odbijają światło słoneczne, więc dobrze sprawdzają się w pokojach z oknami od południa oraz zachodu, a żaluzje plastikowe są niezbyt trwałe, gdyż pod wpływem wysokiej temperatury mają tendencję do odkształcania się i mniej skutecznie zacieniają.
Najprostsze żaluzje są utrzymywane na oknie dzięki napiętym linkom. Do ich podciągania oraz ustawiania lamelek pod różnymi kątami służą pokrętła oraz wałki. Praktyczne i solidne są żaluzje w aluminiowych prowadnicach bocznych, które utrzymują je przy oknie niezależnie od jego pozycji.
Warto wiedzieć, że do okien dachowych można kupić specjalne żaluzje, których lamele są z jednej strony pokryte powłoką thermostop. Gdy dokucza słońce, powłoka ta powinna być skierowana do wnętrza, zimą zaś, kiedy chcemy zatrzymać ciepło w pomieszczeniu – w stronę szyby.
Żaluzje przeważnie mają kolor neutralny – biały lub stalowy. Aby więc ocieplić wnętrze, można je stosować razem z np. nowoczesnymi prostymi zasłonami. Są też żaluzje w krzykliwych kolorach np. czerwonym lub żółtym – mogą być atrakcją wizualną wnętrza.
Żaluzje drewniane są mniej popularne, ale bardzo eleganckie
– nadają się np. do wnętrz o wystroju minimalistycznym, kolonialnym czy etno. Warto wiedzieć, że żaluzje drewniane są dosyć ciężkie, dlatego bardziej nadają się na małe okna. Regulacja jest tutaj podobna jak w żaluzjach aluminiowych – konstrukcja nośna bywa sznurkowa lub taśmowa. Lamelki mają szerokość zwykle 25, 35 lub 50 mm. Te ostatnie najlepiej sprawdzają się przy dużych przeszkleniach. W każdym przypadku jest to jednak element dość masywny – grubość lamelek to min. 2 mm, co sprawia, że nawet ustawione pod kątem dobranym optymalnie do kąta padania promieni słonecznych, znacznie ograniczają naświetlenie pomieszczenia.
Montaż. W oknach starego typu – skrzynkowych lub dzielonych żaluzje można montować między szybami. Najczęściej instaluje się tam lekkie żaluzje aluminiowe lub z tworzywa sztucznego. Zwykle firmy oferujące takie żaluzje zapewniają też ich montaż. W oknach nowego typu żaluzje montuje się do ramy okiennej, do ściany nad otworem okiennym lub do sufitu. Są również żaluzje naszybowe do okien połaciowych, montowane na prowadnicach, pozwalających na pracę lamelek przy odchyleniu pod każdym kątem. Do wszystkich typów można dodatkowo dokupić system sterowania elektrycznego. Warto pamiętać, że na żaluzjach poziomych osadza się kurz i warto je co jakiś czas przecierać.
Olimpia Wolf
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 4/2011