Niełatwy wybór
(fot. Wienerberger) |
Jedne z najstarszych i wciąż bardzo popularnych pokryć dachowych. Produkuje się je z gliny z domieszkami – kwarcu lub mączki ceglanej – które podwyższają jej wytrzymałość. Dachówki ceramiczne mają niewielkie rozmiary (na 1 m2 potrzeba ok. 13 dachówek), dlatego układa się je wolniej niż np. cementowe, tym samym koszt robocizny wzrasta. Są one jednak wyjątkowo mocne i mogą przetrwać ponad 100 lat.
Dachówki ceramiczne są stosunkowo ciężkie (1 m2 pokrycia waży średnio ok. 50 kg, najlżejsze może ważyć 30 kg/m2, a najcięższe nawet ponad 80 kg/m2). Obecnie dachówki ceramiczne produkuje się w wielu kolorach, uzyskiwanych dzięki barwieniu w masie lub pokrywaniu barwnymi powłokami:
naturalne – mają barwę ceglastą o różnorodnych odcieniach zależnych od złoża, z którego wydobyto surowiec oraz sposobu wypalania. Nawet te dachówki, które pochodzą z jednej partii, mogą nieznacznie różnić się odcieniem. Różnice te mogą pogłębiać się z czasem – jeżeli na dachu zalegają szyszki, igły lub liście. Dachówki naturalne są najmniej odporne na porastanie mchem;
szkliwione, zwane glazurowanymi – dopiero po wypaleniu pokrywane są kolorowym lub bezbarwnym szkliwem. Szkliwo to bardzo dobrze chroni dachówkę przed nasiąkaniem;
barwione w masie – produkuje się z gliny barwionej przez domieszanie barwników przed wypaleniem. Ewentualne ślady zarysowania czy uszkodzenia nie są na nich tak widoczne jak na dachówkach barwionych powierzchniowo. Mogą być szkliwione lub angobowane.
Joanna Dąbrowska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 4/2011