Stary komin po latach eksploatacji często wymaga remontu lub nawet wymiany. Niekiedy okazuje się też, że brakuje kanałów, a chcemy np. wybudować kominek.
(fot. Archiwum BD)
By eksploatacja kotła centralnego ogrzewania, pieca lub kominka była bezpieczna i przebiegała bez kłopotów, niezbędny jest dobry komin. Komin musi być przede wszystkim dostosowany do rodzaju paliwa i parametrów kotła. Chodzi zarówno o materiał, z którego wykonany jest komin, jak i jego przekrój, wysokość i szczelność. Stary komin często nie spełnia tych warunków. Przyczyny, dla których decydujemy się na zmiany, i niezbędny zakres prac może być bardzo różny.
Przyczyny zmian
Powody remontu lub wymiany komina mogą być następujące:
a) Zły stan techniczny. Najczęściej wynika z normalnego zużycia eksploatacyjnego. Przyczyną degradacji może być także kondensacja pary wodnej zawartej w spalinach – najczęściej, gdy komin jest murowany z cegły, a paliwem jest gaz lub olej. Do kondensacji dochodzi także, jeśli palimy zbyt słabo wysuszonym drewnem. Komin może zostać uszkodzony również w wyniku pożaru sadzy albo po prostu pęknąć;
b) Zmiana rodzaju paliwa. Działanie na komin produktów spalania jest różne w przypadku różnych paliw. Dym powstający przy spalaniu węgla ma wysoką temperaturę, na którą komin musi być odporny, jednak prawie nie zawiera wilgoci. Jeśli nawet dojdzie w kominie do wychłodzenia spalin, bo np. biegnie on przez nieogrzewane poddasze, to może to spowodować problemy wynikające z niedostatecznego ciągu, ale w kominie nie powstanie agresywny kondensat.
Natomiast temperatura spalin z kotłów gazowych i olejowych jest niższa, a w przypadku urządzeń kondensacyjnych spaliny mają zaledwie kilkadziesiąt stopni Celsjusza. Komin nie musi być więc odporny na bardzo wysoką temperaturę, ale musi być odporny na tzw. mokre spaliny, czyli działanie kondensatu. Otóż jako jeden z produktów spalania gazu lub oleju opałowego powstaje znaczna ilość wody. Ulega ona odparowaniu, jednak łatwo dochodzi do jej wykroplenia (kondensacji) wewnątrz komina – tym łatwiej, im jest chłodniejszy. Woda, łącząc się z innymi składnikami spalin, tworzy kwaśny roztwór, działający niszcząco na komin.
Przyłączenie kotła gazowego do starego komina z cegły może w krótkim czasie doprowadzić do zniszczenia komina właśnie w efekcie działania kondensatu.
Podobny może być efekt przejścia z węgla na niedostatecznie wysuszone drewno, a drewno, by wyschnąć odpowiednio, potrzebuje 1,5–2 lat.
Nie należy się sugerować tym, że stare kotły gazowe bywały z powodzeniem całe lata eksploatowane wraz ze zwykłymi kominami z cegły, bo w tych kotłach temperatura spalin była na tyle wysoka, że zjawisko kondensacji zachodziło w ograniczonym stopniu.
c) Zbyt mała liczba kanałów. W starym kominie wolnych kanałów zwykle nie ma. Ten brak odczujemy, jeśli zechcemy np. dobudować kominek w salonie. Budując go, musimy dysponować wolnym kanałem dymowym oraz kanałem wentylacyjnym. Przed problemem niedoboru kanałów wentylacyjnych staniemy także, rozbudowując dom lub adaptując strych lub piwnicę na pomieszczenia mieszkalne.