Instalacje elektryczne z lat 80. i starsze w większości przypadków wymagają wymiany lub co najmniej modernizacji. Dlaczego? Głównie dlatego, że rozprowadzano je na tzw. jednym kablu, używano aluminiowych przewodów, które murowano w bruzdach bez peszli, wywołując efekt „kopiących” ścian, a przydział mocy ograniczano prawem. To wszystko sprawia, że przestarzałe instalacje są poważnym zagrożeniem dla zdrowia a nawet życia domowników.
(fot. Karlik)
Stare instalacje elektryczne w większości przypadków uniemożliwiają ich poprawne użytkowanie, są też przyczyną wielu tragedii. Dzieję się tak głównie z powodu złych projektów lub – częściej – ich braku. Instalacje elektryczne sprzed kilkudziesięciu lat nie spełniają wymogów bezpieczeństwa i nie radzą sobie z zasilaniem sprzętów, w które wyposażony jest współczesny dom.
Według prawa instalacje elektryczna i piorunochronna powinny być poddawane kontroli co najmniej raz na 5 lat. Taka kontrola powinna obejmować badanie stanu sprawności połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony od porażeń, rezystancji izolacji przewodów oraz uziemień instalacji i aparatów.
Kontrole stanu technicznego instalacji elektrycznych i piorunochronnych powinny przeprowadzać osoby posiadające kwalifikacje wymagane przy wykonywaniu dozoru nad eksploatacją urządzeń, instalacji oraz sieci energetycznych i gazowych.* W domach jednorodzinnych nikt jednak nie sprawdza, czy kontrole są wykonywane. Trzeba osobiście zlecić zbadanie stanu instalacji uprawnionym fachowcom (można ich znaleźć m.in. na stronie ).
*Ustawa z dnia 10 maja 2007 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw, w art. 62 ust. 1.
Współczesne instalacje elektryczne
Moc przyłączeniowa Dostosowywana jest do planowanych obciążeń. Aby ustalić zatem parametry przyłącza łączącego dom z siecią, trzeba wstępnie oszacować zapotrzebowanie na moc. Duże znaczenie przy tym mają urządzenia większych mocy (powyżej 1,5 kW) montowane na stałe – kuchenki, pralki, lodówki, podgrzewacze wody itp. Standardowo przyjmuje się, że dla domu jednorodzinnego moc przyłączeniowa wynosi 12 kW. Trzeba przy tym dodać, że jeśli zamierzamy korzystać z urządzeń dużej mocy, np. pieców akumulacyjnych, ogrzewaczy przepływowych czy kotłów i kuchni elektrycznych, przyłącze musi być trójfazowe.
Dawniej wykonywano je często jako jednofazowe bez względu na indywidualne potrzeby.
Przewody – tylko z miedzi! W praktyce współczesne instalacje elektryczne wykonuje się z przewodów miedzianych. Do gniazd doprowadza się przewody trójżyłowe, z odrębną żyłą ochronną PE. Powinny mieć ją także przewody zasilające źródła światła. Jeśli żyrandol współpracuje z dwuklawiszowym łącznikiem (tzw. świecznikowym), to żył powinno być aż cztery (dwie fazowe zamiast jednej). Stosowane obecnie przewody mają żyły o przekroju 2,5 mm2 w obwodach zasilających gniazda oraz 1,5 mm2 w obwodach oświetleniowych. Przewody zasilające urządzenia dużej mocy są najczęściej pięciożyłowe (trzy żyły fazowe) i mają zazwyczaj większy przekrój – zwykle 4 mm2.
W starych instalacjach rozprowadzone są przewody aluminiowe dwużyłowe – ze wspólną żyłą ochronno-neutralną (oznaczaną PEN) o zbyt małym przekroju.