Ocieplenie poddasza pianką PUR w 1-2 dni - czy lepsze od wełny mineralnej?
Ocieplenie poddasza pianką PUR w 1-2 dni - czy lepsze od wełny mineralnej?
Piankę poliuretanową ociepla się poddasze metodą natryskową. Aby uzyskać wymaganą przepisami ciepłochronność, trzeba zastosować przynajmniej kilkunastocentymetrową warstwę, fot. ULTRAPUR
Jeśli chcesz przerobić strych w domu na pomieszczenie mieszkalne, potrzebne będzie ocieplenie poddasza. Na rynku pojawiło się sporo firm, które oferują ocieplanie pianką PUR. Czy to dobra metoda? A może lepiej wybrać tradycyjne rozwiązanie, czyli wełnę mineralną? Sprawdzamy!
Jeżeli po adaptacji poddasze ma być zamieszkałe, zastosowanie ocieplenia jest niezbędne. Przez nieocieplony dobrze dach może uciekać nawet 30% energii przeznaczonej na ogrzewanie. Termoizolacja, czyli docieplenie poddasza powinna być przeprowadzona nie tylko z uwagi na niższe rachunki i komfort mieszkania - to również kwestia przepisów. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity Dz.U. 2022 poz. 1225), maksymalna wartość współczynnika przenikania ciepła U dachu nie może być wyższa niż 0,15 W/(m2·K). Aby to osiągnąć, trzeba zastosować izolację termiczną grubości 20-30 cm (ocieplone muszą być też inne przegrody, ale to temat na osobny artykuł). Skosy dachu ociepla się najczęściej wełną mineralną. Coraz większą popularnością cieszy się jednak pianka poliuretanowa - świadczy o tym właśnie choćby liczba firm, które reklamują takie usługi. Przed dokonaniem wyboru metody ocieplenia warto zapoznać się z jej charakterystyką.
Czy pianka PUR do ocieplenia poddasza jest dobra?
Pianka poliuretanowa (PUR, z ang. polyurethane - poliuretan) powstaje w wyniku spienienia żywicy poliestrowej z dodatkiem preparatów pianotwórczych. Występuje w dwóch głównych odmianach - zamkniętokomórkowej i otwartokomórkowej. Ta pierwsza, gęstsza i sztywniejsza, stosowana jest głównie na zewnątrz i w miejscach o podwyższonej wilgotności. Pianka PUR otwartokomórkowa, lżejsza, używana jest właśnie do ocieplenia poddaszy.
Jej niska waga jest dużą zaletą, bo taka pianka nie obciąża zanadto konstrukcji dachowej, co ma duże znaczenie podczas remontów domów. Ale o jej popularności przesądzają głównie dwie inne cechy.
Zalety pianki PUR
Pierwszą są bardzo dobre właściwości termoizolacyjne. Przewodność cieplna otwartokomórkowej pianki poliuretanowej wynosi 0,035-0,040 W/(m·K). Jest więc porównywalna do styropianu i wełny mineralnej, które są najbardziej rozpowszechnionymi izolatorami. Drugą kluczową cechą jest to, że pianka PUR jest rozprężna, dzięki czemu idealnie wypełnia ocieplaną przestrzeń. Dlatego świetnie nadaje się tam, gdzie trudno jest ułożyć tradycyjny materiał ociepleniowy. Takim miejscem są właśnie poddasza, zwłaszcza te przykryte skomplikowaną konstrukcją dachową. Pianka PUR, aplikowana metodą natrysku, dociera w każdą szczelinę czy zakamarek. Dzięki temu połać dachu jest wolna od mostków termicznych, a ocieplenie stanowi skuteczną barierę przed chłodem (zimą) i gorącem (latem).
Pianka PUR bardzo skutecznie wypełnia ocieplaną przestrzeń. Dzięki temu poddasze jest wolne od mostków termicznych, fot. CELS
Piankę PUR cechuje ponadto:
doskonała dźwiękochłonność,
odporność na zawilgocenie,
dobra przyczepność do podłoża,
paroprzepuszczalność.
Co istotne, pianka PUR nie stanowi pożywki dla mikroorganizmów i jest trwała - zachowuje właściwości izolacyjne przez 25-30 lat. Kolejną zaletą pianki PUR jest szybkość aplikacji - ocieplenie poddasza przy jej użyciu można wykonać w 1-2 dni. Warto o tym pamiętać rozważając różne warianty ocieplenia poddasza.
Ile kosztuje ocieplenie poddasza pianką PUR?
Choć wełna mineralna do ocieplenia dachu jest tańsza od pianki PUR, to ułożenie jej pod skosami trwa dłużej. W efekcie ostateczne koszty ocieplenia poddasza będą podobne. Szacunkowo można przyjąć, że ocieplenie poddasza pianką PUR kosztuje od 150 do 250 zł/m2, w zależności od specyfiki dachu i grubości izolacji.
Jak wygląda ocieplenie poddasza pianką PUR?
Jak wspomniano, piankę poliuretanową nakłada się metodą natrysku, a zarówno do tego, jak i do przygotowania materiału (bezpośrednio przed aplikacją miesza się dwa składniki pianki - poliol i izocyjanian) potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. Dlatego do ocieplenia poddasza pianką PUR trzeba zatrudnić wyspecjalizowaną ekipę, doświadczoną w takich realizacjach.
Przed rozpoczęciem ocieplenia pianką trzeba sprawdzić, w jakim stanie jest konstrukcja dachu. Niezbędne może być bowiem jej wzmocnienie czy usunięcie zagrzybienia. Niedopuszczalne są też jakiekolwiek nieszczelności dachu. Piankę PUR można stosować tylko wtedy, gdy więźba jest sucha, dlatego konieczne jest wykonanie pomiaru wilgotności drewna. Zbyt wilgotne (do 20%, w zależności od zaleceń producenta pianki) może wpłynąć na przyczepność i właściwości izolacji.
Ocieplenie poddasza pianką poliuretanową to jedno z najskuteczniejszych rozwiązań termoizolacyjnych dostępnych obecnie na rynku, fot. PCC PRODEX
Podłoże musi być wolne od kurzu, a wszystkie elementy, które nie będą pokryte pianką (okna, kominy, elementy więźby, które mają być później wyeksponowane) trzeba starannie osłonić folią ochronną. Na tym etapie do elementów konstrukcyjnych więźby trzeba też zamocować wieszaki, które będą potem wykorzystane do wykonania stelaża, stanowiącego oparcie dla okładziny wykończeniowej (najczęściej płyt gipsowo-kartonowych). Powinny być one wypuszczone tak, aby wystawały ponad planowaną warstwę ocieplenia. Piankę nanosi się bezpośrednio na skosy dachu za pomocą specjalnego pistoletu. Pokrywa się nią także krokwie dachowe, co eliminuje ryzyko powstania liniowych mostków termicznych. W kontakcie z powietrzem materiał ekspanduje, wielokrotnie zwiększając swoją objętość. Piankę podczas ocieplenia aplikuje się warstwami - zwykle potrzebne są 2 lub 3. Grubość ocieplenia pianką PUR zależy od tego, jakie parametry termoizolacyjne chcemy uzyskać - z reguły jest to 20-30 cm. Pianka twardnieje w ciągu kilku minut, a pełne utwardzenie następuje po ok. 24 godzinach.
Jak wykończyć skosy dachu po ociepleniu pianką PUR?
Po zakończeniu natrysku konieczne może być przycięcie nadmiaru pianki. Usunąć trzeba też folię ochronną z zabezpieczonych wcześniej powierzchni. Przed rozpoczęciem prac wykończeniowych poddasze należy wietrzyć przez 48 godzin, aby usunąć opary. Ocieplone skosy można wykończyć na różne sposoby. Najczęściej zastosowanie mają tu płyty g-k - zwykłe, o zwiększonej odporności na działanie ognia (różowe), lub o wyższej odporności na wilgoć (zielone), używane wtedy, gdy na poddaszu planowane jest pomieszczenie mokre (łazienka, kuchnia). Dzięki nim można uzyskać idealnie gładką powierzchnię, którą wystarczy potem tylko pomalować. Oparciem dla płyt jest stalowy ruszt, który mocuje się do przykręconych przed rozpoczęciem ocieplania wieszaków. Przed przykręceniem płyt do rusztu trzeba jeszcze przymocować (np. za pomocą taśmy dwustronnej) folię paroizolacyjną. Zapobiega ona kondensacji pary wodnej w warstwie ocieplającej i chroni konstrukcję dachu przed zawilgoceniem. Układa się ją z 10 cm zakładem, a zakłady skleja się taśmą.
Docieplenie pianką jest alternatywą dla użycia wełny mineralnej do ocieplenia poddasza. Na czym polega ta druga, bardziej rozpowszechniona metoda? Prace także zaczyna się od przymocowania do krokwi wieszaków rusztu, który będzie stanowił oparcie dla wykończenia skosu. Następnie pomiędzy elementami konstrukcyjnymi dachu umieszcza się pierwszą warstwę wełny, zazwyczaj grubości 15 cm, bo z reguły taką wysokość mają krokwie. W zależności od ich rozstawu i sztywności wełny, izolację kładzie się na wcisk, bez dodatkowego mocowania lub zabezpiecza rozpinając sznurek, żyłkę albo cienki drut. Materiał jest sprężysty, więc w pewnym stopniu dopasowuje się do nierówności. Jednak szczelne wypełnienie wełną miejsc trudno dostępnych oraz o nietypowym kształcie jest trudne.
Typowy sposób ocieplenia poddasza polega na użyciu wełny mineralnej. Jest ona bardzo elastyczna i łatwo dopasowuje się do izolowanego miejsca, fot. ISOVER
Kolejnym krokiem jest zamocowanie do wieszaków profili nośnych i wypełnienie tak przygotowanego rusztu drugą warstwą wełny, np. grubości 15 cm. Jej zadaniem jest osłonięcie elementów nośnych więźby dachowej. Dzięki temu w miejscach tych nie będą powstawały mostki termiczne. Następnie ocieplenie osłania się folią paroizolacyjną, a na końcu wykańcza się skosy - z reguły płytami g-k, analogicznie jak w sposób opisany wyżej.
Jeżeli remont poddasza obejmuje także wymianę pokrycia dachowego, można zastosować jeszcze inną metodę - tzw. ocieplenie nakrokwiowe. Już sama nazwa wskazuje, że w tym wariancie izolację umieszcza się nie pod skosami, a na krokwiach. Zastosowanie mają tu twarde odmiany wełny mineralnej, styropianu albo płyty z pianki poliizocyjanurowej (PIR). Te ostatnie mogą zastępować deskowanie dachu - pod warunkiem, że krokwie dachowe rozstawione są wystarczająco gęsto. Po ułożeniu ocieplenia trzeba ułożyć na nim i przymocować długimi kotwami do konstrukcji dachu łaty i kontrłaty, które będą stanowiły oparcie dla pokrycia dachowego. W metodzie nakrokwiowej nie ma problemu z mostkami termicznymi, bo drewniana konstrukcja dachu jest szczelnie osłonięta przez płyty. Jej zaletą jest też możliwość wyeksponowania drewnianej więźby dachowej. Ponadto brak ocieplenia pod skosami oznacza większą kubaturę pomieszczeń na poddaszu.
Z mediami jestem związany od 20 lat. Bardzo lubię pisać i redagować, starając się dopasować przekaz do konkretnej grupy odbiorców. W AVT Korporacja pracuję od dekady. Początkowo zajmowałem się infrastrukturą sportową, potem budownictwem - w miesięczniku „Budujemy Dom” i w tematycznych dodatkach specjalnych.
Moją największą pasją jest zwiedzanie bliższych i dalszych miejsc, o których piszę na swoim blogu podróżniczym. Poza tym interesuję się tematyką międzynarodową i geografią polityczną. W wolnych chwilach jeżdżę na rowerze, pływam i gram w koszykówkę.