Przyczyny powstawania wilgoci w piwnicy i metody jej osuszania

Przyczyny powstawania wilgoci w piwnicy i metody jej osuszania

Z wilgocią i wodą zmaga się wielu właścicieli piwnic. Samo osuszenie mokrych ścian zwykle jednak nie wystarcza. Trzeba znaleźć i wyeliminować przyczynę problemu, czyli drogę, którą woda dostaje się do pomieszczenia.

Streszczenie artykułu
Wielu właścicieli piwnic zmaga się z wilgocią i wodą, a samo osuszenie ścian nie wystarcza – konieczne jest znalezienie i wyeliminowanie przyczyny problemu. Najczęściej popełnianym błędem jest próba samodzielnego rozwiązania problemu bez zatrudnienia specjalisty. Zawilgocenie może wynikać z incydentalnego zalania spowodowanego awarią instalacji wodno-kanalizacyjnej, cofnięciem się ścieków podczas ulewy lub zalaniem garażu. W takich przypadkach naprawa instalacji i osuszenie pomieszczenia są wystarczające. Jednak gdy woda przenika przez ściany i podłogę, przyczyna leży w nieskutecznej izolacji, co wymaga interwencji specjalisty. Izolacja piwnicy może być niewłaściwie dobrana do warunków gruntowo-wodnych, a jej naprawa to zadanie dla profesjonalistów. Proces ten obejmuje odkopanie fundamentów, ułożenie izolacji pionowej i poziomej oraz połączenie izolacji podłogi z izolacją fundamentów. Niezbędne jest również odprowadzenie wody, co może wymagać wykonania drenażu obwodowego. Osuszanie piwnicy można przeprowadzić poprzez intensywne wietrzenie połączone z ogrzewaniem lub za pomocą osuszaczy kondensacyjnych. Metody te różnią się skutecznością i kosztami, a profesjonalne osuszanie, stosowane w bardziej skomplikowanych przypadkach, wymaga zaawansowanego sprzętu i umiejętności.

Jaki jest podstawowy błąd popełniany w walce z wilgocią w piwnicy? W zdecydowanej większości przypadków jest to niechęć do zatrudnienia specjalisty, wiara w to, że problem rozwiążemy sami. Jednak bez odpowiedniej wiedzy i narzędzi to mało realne. Bo chociaż wybór rozmaitych środków chemicznych do uszczelnień jest bardzo duży, przede wszystkim trzeba wiedzieć co, gdzie i jak zastosować. Inaczej będziemy męczyć się i wydawać pieniądze bez sensu, a problem i tak powróci - jeżeli nie po pierwszym większym deszczu, to w porze wiosennych roztopów.

Jedyna sytuacja, gdy możemy poradzić sobie sami, to incydentalne zalanie spowodowane awarią instalacji wodno-kanalizacyjnej czy wyjątkowo ulewnym deszczem, którego intensywność przekroczy możliwości odwodnienia garażu położonego w piwnicy. Wówczas przyczyna problemów jest jawna i łatwa do wyeliminowania. Wystarczy wówczas naprawa uszkodzonych instalacji (np. pękniętej rury) i wysuszenie pomieszczenia.

Znacznie trudniej, jeżeli woda lub wilgoć przenika do wnętrza piwnicy przez ściany i/lub podłogę. Oznacza to, że ich izolacja uległa uszkodzeniu albo jest w ogóle niedostosowana do panujących warunków gruntowo-wodnych. Wówczas bez rozpoznania sytuacji przez naprawdę dobrego fachowca się nie obejdzie. Tylko on będzie też w stanie przeprowadzić niezbędne prace naprawcze.

Przypadkowe zalanie piwnicy

Zalanie piwnicy może być jednorazowym incydentem, spowodowanym:

  • awarią instalacji wodno-kanalizacyjnej;
  • cofnięciem się ścieków z kanalizacji zbiorczej w czasie wyjątkowo silnej ulewy;
  • zalaniem garażu, jeżeli intensywność opadów przekroczy przepustowość odpływu przy wjeździe.

W takich sytuacjach wypompowujemy wodę, dokonujemy niezbędnych napraw instalacji i suszymy mury. Jednak, co najważniejsze, nie musimy naprawiać izolacji piwnicy, bo to nie ona zawiniła. Ponadto najbardziej nasączone wodą są ściany od strony pomieszczenia, co ułatwia suszenie. jednak, jeżeli przyczyną zalania były ścieki, nie obejdzie się bez gruntownego czyszczenia, dezynfekcji (np. środkami zawierającymi chlor), może być potrzebne nawet skucie tynków. Warto zaznaczyć, że skucie tynku zwykle wyraźnie przyspiesza suszenie. Tynk na mokrej ścianie sam jest mocno nasiąknięty, a ponadto utrudnia odparowanie wody z muru.

W piwnicy warto założyć automatyczną zasuwę, blokującą wsteczny przepływ ścieków. Normalny przepływ (fot. z lewej), automatyczna blokada (fot. z prawej). (fot. Karmat)

Zalanie piwnicy - woda z gruntu

Jeżeli ściany lub podłoga piwnicy są wilgotne albo przynajmniej okresowo dochodzi do jej zalania, niewątpliwie zastosowana izolacja jest nieskuteczna - wadliwie wykonana albo w ogóle źle dobrana do warunków panujących na działce. Niestety, w przypadku izolacji piwnic nie ma rzeczy zrobionych prawie dobrze. Jedno wadliwe miejsce wystarczy, żeby piwnica została zalana. W praktyce znalezienie tego wadliwego miejsca może być nad wyraz trudne - woda jest podstępna i może pojawiać się w odległości wielu metrów od miejsca gdzie występuje w gruncie.

Schemat: Warstwy izolacji w piwnicy
Wszystkie warstwy hydroizolacji muszą być szczelnie połączone. Inaczej będą nękać nas przecieki.

Zbyt słaba izolacja to jedno, potrzebna jest jeszcze woda. Możliwe są trzy warianty:

  • poziom (lustro) wody gruntowej sięga powyżej ław fundamentowych stale lub okresowo, np. tylko w czasie wiosennych roztopów;
  • woda gruntowa nie podnosi się powyżej ław, ale ziemia jest na tyle wilgotna, że wilgoć przesiąka przez ściany piwnicy;
  • woda opadowa wnika w nadmiernej ilości w grunt w pobliżu fundamentów, bo tam jego struktura jest bardziej przepuszczalna, gdyż została naruszona w wyniku wykonywania wykopów.

Trzeci przypadek jest specyficzny, bo mamy szansę wyeliminować problem bez ingerowania w izolację piwnic. Wystarczyć może zagęszczenie (ubicie) gruntu w pasie wzdłuż fundamentów i skierowanie odpływu wody dalej od nich - przez wykonanie koryt odpływowych z rur spustowych oraz ukształtowanie spadku terenu od budynku na zewnątrz. Za to bardzo wątpliwe są korzyści z wykonania szerokiej opaski z kostki brukowej. Wprawdzie woda nie może wsiąkać w grunt przy samych fundamentach ale nie może też z tego obszaru odparowywać.

W dwóch pierwszych wariantach nie obejdzie się bez naprawienia lub w ogóle utworzenia nowej izolacji poziomej pionowej. Chociaż w drugim przypadku, nie musi być ona odporna na bezpośredni napór wody gruntowej. A to istotna różnica - sam kontakt z wilgocią jest bez porównania mniej groźny i łatwiejszy do powstrzymania, niż napór wody pod ciśnieniem.

Niezbędny rodzaj izolacji i sposób jej ułożenia powinien zaprojektować i nadzorować inżynier z doświadczeniem w tego rodzaju pracach. Jest to poważne przedsięwzięcie, również ze względów bezpieczeństwa. Najczęściej bowiem odkopujemy fundamenty. Są wprawdzie metody polegające na nasączeniu ścian piwnicznych substancjami uszczelniającymi, czyniącymi mury odpornymi na wnikanie wody, ale są one bardzo drogie i w domach jednorodzinnych raczej niestosowane. Ponadto odkopanie fundamentu wykorzystuje się często do ich ocieplenia, jako część prac termomodernizacyjnych.

Naprawa hydroizolacji to zadanie dla specjalistów. Odtworzenie izolacji poziomej może wymagać:

Podcinanie ścian piłą
a) podcięcia ścian specjalną piłą (fot. Prinz)
Ułożenie nowej warstwy uszczelniającej
b) ułożenia w szczelinie nowej warstwy uszczelniającej z papy (fot. Prinz)
Wbijanie klinów w szczelinę
c) wbicia klinów w szczelinę (fot. Prinz)
Wypełnianie szczeliny zaprawą
d) wypełnienia jej zaprawą pod ciśnieniem (fot. Prinz)

Zwykle żeby wykonać izolację piwnicy przed naporem wody gruntowej, trzeba:

  • odsłonić odcinkami fundamenty;
  • ułożyć izolację pionową na ścianach, zazwyczaj z kilku warstw papy (w zależności od warunków gruntowo-wodnych);
  • przygotować izolację poziomą pomiędzy ławami fundamentowymi i ścianami piwnic - mur podcina się lub wykuwa odcinkami, wsuwa izolację z papy lub folii, a pustą przestrzeń wypełnia szybko wiążącą mieszanką betonową lub mocną zaprawą cementową. Można też, używając specjalnej maszyny, wbić arkusze blachy bezpośrednio w poziomą szczelinę muru -  połączyć izolację pionową i poziomą;
  • utworzyć poziomą izolację podłogi piwnicy - najczęściej układa się ją na istniejącej podłodze i dociska nową warstwą jastrychu. Zmniejsza to wysokość pomieszczenia o kilka centymetrów ale jest znacznie prostsze niż skuwanie starej podłogi;
  • połączyć izolacje podłogi z izolacją na ławach fundamentowych.

Odkopywanie fundamentów powinien nadzorować konstruktor. Nieumiejętne prowadzenie robót może naruszyć stateczność budynku i spowodować np. pękanie jego ścian, a nawet zawalenie się domu.

Zobacz, jak odtwarza się izolację

Po odkopaniu fundamentów możemy wykonać również drenaż obwodowy (opaskowy). Jednak żeby miało to sens musimy mieć gdzie odprowadzić wodę (kanalizacja zbiorcza, rów melioracyjny, studnia chłonna z dala od domu). Czasem stosuje się z konieczności rozwiązanie w postaci studzienki z pompą przetłaczającą wodę.

Schemat: układanie izolacji poziomej
Izolację poziomą na ławach można odtworzyć usuwając kolejne, niewielkie odcinki dolnej warstwy muru i układając papę.
Schemat: odwiert iniekcyjny
Iniekcja polega na wprowadzeniu w mur substancji uszczelniających, np. na bazie parafiny. W domach jednorodzinnych to jednak rzadkie rozwiązanie.

Metody osuszania piwnicy

Warto znać zasady prawidłowego osuszania, bo obowiązują one zawsze - zarówno w pomieszczeniach jednorazowo, przypadkowo zalanych, jak i takich, do których woda przeniknęła z gruntu. Różnica polega na tym, że w tym drugim przypadku najpierw trzeba naprawić izolację przeciwwodną, tak żeby nasza piwnica nie była narażona na działanie wciąż nowych porcji wody.

Osuszanie piwnicy zalanej od środka, w wyniku awarii, jest w porównaniu z innymi wariantami, dość proste. Może być wprawdzie uciążliwe i długotrwałe (nawet kilka miesięcy), ale technicznie nie przedstawia zwykle trudności. Wszystko dlatego, że po wypompowaniu wody z pomieszczenia eliminujemy jej źródło - zawilgocenie ścian i podłogi już dalej nie rośnie. Zadanie polega więc na stworzeniu jak najlepszych warunków dla odparowywania wody z przegród, tak żeby możliwie przyspieszyć ten proces. Powszechnie stosowane są dwie metody.

  • Intensywne wietrzenie połączone z ogrzewaniem

jest najprostsze i nie wymaga specjalistycznego sprzętu. Ogrzanie pomieszczenia powoduje intensywniejsze odparowywanie wilgoci, ponadto podgrzewanie powietrza powoduje, że spada jego wilgotność względna i jest ono w stanie wchłonąć więcej wilgoci. Jednak samo podgrzewanie powietrza nic nie da, jeżeli nasyconego wilgocią powietrza nie usuniemy z pomieszczenia. W końcu nie chodzi nam o uzyskanie łaźni parowej! Stąd właśnie konieczność intensywnego wietrzenia, czyli wymiany powietrza, najczęściej przez otwarcie okien. W sprzyjających okolicznościach może ono wystarczyć nawet bez ogrzewania.

Z ogrzewaniem nie wolno jednak przesadzić, szczególnie jeżeli kierujemy na ściany nadmuch ciepłego powietrza. Zbyt intensywny spowoduje przesuszenie samej powierzchni tynku. Powstanie wówczas jakby skorupa uniemożliwiająca odparowywanie z głębszych warstw. Może to nawet spowodować spękanie i odpadanie tynku, podobnie jak dzieje się to przy zbyt szybkim suszeniu ich w nowych domach.

Pomieszczeń nie należy osuszać nagrzewnicami gazowymi. Takie nagrzewnice nie mają odprowadzenia spalin na zewnątrz. A jednym z głównych produktów spalania gazu ziemnego lub propanu jest właśnie woda. W efekcie, używając nagrzewnicy, wprowadzamy do powietrza w pomieszczeniu duże ilości pary wodnej.

  • Osuszacze kondensacyjne

to urządzenia zasadą działania przypominające klimatyzatory. Przepływające przez nie powietrze zostaje silnie oziębione, co skutkuje wykropleniem się z niego wody. Dzieje się tak, bo wraz ze spadkiem temperatury, rośnie wilgotność względna powietrza (choć faktyczna zawartość pary wodnej się nie zmienia). Jeśli schłodzenie będzie wystarczająco intensywne, przekroczony zostanie tzw. punkt rosy i para wodna z powietrza ulegnie skropleniu. Gdy powietrze znów trafia do pomieszczenia, jego wilgotność rośnie i cykl się powtarza. Urządzenie ma zbiornik na wykroploną wodę, który trzeba regularnie opróżniać, skropliny można też odprowadzić do kanalizacji. Ten sposób osuszania wymaga żeby powietrze w pomieszczeniu nie było wymieniane - okna i drzwi należy szczelnie zamknąć.

Osuszanie za pomocą osuszacza jest skuteczniejsze i mniej energochłonne, niż grzanie i wietrzenie. Jednak dobrej jakości osuszacz o dużej wydajności to sprzęt bardzo drogi, dlatego zamiast kupować, lepiej go wypożyczyć. Za wynajęcie osuszacza zapłacimy ok. 60 zł/dzień. Cena zależy od wydajności.

Osuszacz kondensacyjny
Użycie osuszacza kondensacyjnego jest w zasięgu amatora, bo nie wymaga fachowej wiedzy. To metoda skuteczniejsza niż grzanie i wietrzenie. (fot. Strictum)
  • Metody profesjonalne

stosowane przez firmy wyspecjalizowane w osuszaniu, wymagają już bardziej zaawansowanego sprzętu i umiejętności. Mogą być bardzo różne, np. z wykorzystaniem promienników mikrofalowych, elektroosmozy albo sond-grzałek wprowadzanych w otwory nawiercone w murze. Dobór takiej metody a potem jej zastosowanie to jednak już domena profesjonalistów (projektanta i wykonawcy). Ponadto koszty są bardzo wysokie (nawet kilkaset złotych za 1 m2 muru), dlatego takie skomplikowane metody osuszania stosuje się raczej nie w domach jednorodzinnych ale dużych obiektach albo zabytkowych budowlach, gdzie proste metody się nie sprawdzają (choćby ze względu na grubość murów).

Redaktor: Jarosław Antkiewicz

FAQ Pytania i odpowiedzi
  • Jaki jest podstawowy błąd popełniany w walce z wilgocią w piwnicy?

    Najczęstszym błędem jest niechęć do zatrudnienia specjalisty i wiara, że problem da się rozwiązać samodzielnie bez odpowiedniej wiedzy i narzędzi.
  • Jakie są typowe przyczyny jednorazowego zalania piwnicy?

    Incydentalne zalania mogą być spowodowane awarią instalacji wodno-kanalizacyjnej, cofnięciem się ścieków z kanalizacji zbiorczej podczas ulewy lub zalaniem garażu, gdy intensywność opadów przekracza przepustowość odpływu.
  • Jakie są możliwe przyczyny wilgoci przenikającej do piwnicy?

    Wilgoć może przenikać przez ściany i podłogę z powodu uszkodzonej izolacji, niewłaściwie dobranej do warunków gruntowo-wodnych.
  • Jakie metody osuszania piwnicy są najczęściej stosowane?

    Stosuje się intensywne wietrzenie połączone z ogrzewaniem oraz osuszacze kondensacyjne, które są bardziej skuteczne i mniej energochłonne.
  • Co jest konieczne do wykonania izolacji piwnicy przed naporem wody gruntowej?

    Trzeba odsłonić fundamenty, ułożyć izolację pionową i poziomą, a także połączyć izolacje podłogi z izolacją na ławach fundamentowych. Te prace powinny być nadzorowane przez inżyniera ze względu na ich skomplikowanie i ryzyko dla stabilności budynku.
  • Czytaj więcej Czytaj mniej
Jarosław Antkiewicz
Jarosław Antkiewicz

Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.

W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.

Komentarze

animus
29-11-2022 18:17
2 godziny temu, Gość Agnieszka napisał: Witam mieszkam w szeregowcu po niemieckim 6 rodzinnym i od czasu do czasu mam wodę w piwnicy zauważyłam też że od strony sąsiadki na suficie pod piewnica zaczęło kapać nie wiem skąd ta woda kapie i mam prawie pół piewnicy ...
vlad1431
29-11-2022 16:59
Karpie teraz po 60/kg, nic tylko mini hodowlę założyć Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Gość Agnieszka
29-11-2022 15:28
Witam mieszkam w szeregowcu po niemieckim 6 rodzinnym i od czasu do czasu mam wodę w piwnicy zauważyłam też że od strony sąsiadki na suficie pod piewnica zaczęło kapać nie wiem skąd ta woda kapie i mam prawie pół piewnicy wody chociaż to nie piewnica można powiedzieć że to ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz