Odpowiedź eksperta:
Na rynku znajdziemy rozmaite domowe stacje uzdatniania wody. Niektóre z nich rozwiązują jedynie określony problem, związany z jakością wody (np. zmiękczając ją), inne działają kompleksowo.
Do domu jednorodzinnego warto wybrać urządzenie o właściwościach zarówno zmiękczających, jak i odżelaziających oraz odmanganiających (obniżymy twardość wody i usuniemy zawarte w niej żelazo, mangan, a także zapobiegniemy tworzeniu się kamienia kotłowego). Urządzenia tego typu są praktycznie bezobsługowe, charakteryzuje je długa żywotność i duża niezawodność. Można je także łatwo i skutecznie regenerować przy użyciu soli tabletkowanej i wody.
Koszt zakupu domowej stacji uzdatniania wody zależy od zapotrzebowania – modele różnią się bowiem parametrami i wielkością. Wysokiej jakości urządzenie kupimy już za 3–4 tys. złotych. Podczas wyboru ważnym parametrem jest zużycie soli potrzebnej na jedną regenerację – na rynku znajdziemy zmiękczacze, które poradzą sobie już przy 1,14 kg soli (przy czym częstotliwość przeprowadzania regeneracji zawsze jest uzależniona od jakości wody).
Aby urządzenie pracowało optymalnie, należy wprowadzić do sterownika parametr twardości oraz zawartość magnezu i żelaza, na podstawie przeprowadzonego wcześniej badania wody. Pozwoli to na dobór odpowiedniego trybu pracy i uzyskanie możliwie najwyższej jakości wody. Musimy pamiętać jedynie o regularnym dosypywaniu soli do zbiornika.
Ilość wody potrzebnej do wykonania jednej regeneracji jest różna, w zależności od zmiękczacza (w przypadku WaterBoss jest to zaledwie 61 l, co jest efektem opatentowanego rozdzielacza strumienia, dzięki któremu woda przepływa przez całą warstwę złoża, nie tworząc zastojów. Pozwala to na zmniejszenie objętości regenerowanego złoża – stąd niższe zużycie soli oraz wody).
Marcin Grabowski
Doradca techniczny ds. WaterBoss w firmie Aquaphor Poland Sp. z o.o.
fot. Aquaphor
Dodaj komentarz